Strona 1 z 9

Ogończyk-Ogarze Pogórze.

: środa 07 kwie 2010, 21:24
autor: ogończyk
Wpis I
Witam. Ci, których moje psy zainteresowały z pewnością zajrzeli już na Ogarze Pogórze http://ogarzepogorze.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false; . Jednak faktycznie czasem mam coś do powiedzenia o Ogarach, co nijak nie pasuje do bloga przyjecielsko-domowego, a na Forum tematycznym w innych działach niż "blogi" będzie prowokowało wymądrzanie się dziadów nie mających pojęcia o Rasie. (Videte wątek Nutki w "Hodowli". Och, jak Dziady się wymądrzały na innym Forum ileż to Oni takich psów nie widzieli po schroniskach! Super.
Udowodnili, że Dziad będzie Dziadem choćby miał diamentowe guzy przy myśliwskiej bluzie, lunetę w karabinie jak teleskop hubble'a i czytał absolutnie wszystko co napiszę, jak niejaki bobek.).
Tyle wstępu.
Acha. Zdjęć pewnie będzie mało. Więcej tekstu. Numeruję wpisy żeby w dyskusjach które powstaną można było łatwo znaleźć kontekst. Naturalnie, PÓKI NUTKI nikt nie jest w stanie na naszym Ogarzym Pogórzu zdetronizować, w naszym domu panuje Jej kult.
I to przez Jej pryzmat oceniamy Ogary.
Zapraszam do komentowania.
Zaczynamy od początku czyli od NUTKI. I na razie jest to blog NUTKI. Inne zwierzaki będą sobie musiały zasłużyć.

Mamy Ją od 2004 roku. Kiedy zdechła nam piękna, mądra, kundlowata PONka MAURA (zwana Foką), ja, że od długich lat dzięki konnemu harcerstwu znałem Druha Marka Kuśnierza i znałem Jego Psy na drugi dzień poi uspieniu Foczki zadzwoniłem do Niego, że chcę Ogara i przyjechałem. Powiedział, że ma dla mnie tylko szlachetnego kundla.
(Tu będzie opowieść później o tym jak wyglądał targ i "branie" NUTKI)
Biję się w piersi bo patrzyłem na Nią tak jak te leszcze 'szczelacze" - kundel. Tymczasem Ona mnie nauczyła wszystkiego co wiem o Ogarach. Znacznie później okazało się, że to cholernie wysoko podniesiona poprzeczka.

Na pierwszy rzut oka nie jest piękna. Jest zaledwie interesująca. Zanadto odstające uszy, zbyt wydłużona, wąska, charcia wręcz, fizjonomia, zakręcony w precelek (spokojny) kudłaty ogon, puchate charcie portki ewidentnie przeszkadzają w tym, żeby ludzie na Jej widok padali na kolana.
Nam takie podejście ludzkie nie przeszkadzało w niczym. Myśmy wiedzieli. Co najwyżej kiedy jakiś nadęty dupek zbyt, naszym zdaniem ostentacyjnie okazywał Jej lekceważenie gryźliśmy wieśniaka w Jej zastępstwie. Ona nie. Jej to w ogóle nie dotykało. Ot, odwracała się i chowała gdzieś między "nieważnymi" rzeczami, jakby chciała dać do zrozumienia, że nikt nie powinien Jej traktować inaczej. KLASA! Sama w sobie.

Łukasz Bujonek

Obrazek


Obrazek

Łukasz Grudysz

Obrazek

Obrazek

Re: Ogończyk-Ogarze Pogórze - wątek dyskusyjny.

: środa 07 kwie 2010, 21:31
autor: kwadra
wspanialy wpis :marzyc_2: :marzyc_2: :marzyc_2:

Nutka to swietna suczka, czekamy na wiecej :)

Re: Ogończyk-Ogarze Pogórze - wątek dyskusyjny.

: środa 07 kwie 2010, 22:15
autor: ania N
A co my tu mamy???? - no w końcu się zdecydowałeś przedstawić Nam swoją księżniczkę bliżej. ;) U mnie dzieci od razu stwierdziły że śliczna więc się jej nie czepiaj.

Będziemy tu na pewno zaglądać. ;)

Re: Ogończyk-Ogarze Pogórze - wątek dyskusyjny.

: środa 07 kwie 2010, 22:57
autor: nulka
Witamy ogończyku na tym blogowym "wątku dyskusyjnym ",dusza u Ciebie bieszczadzka :) i taka poetycka
Ona nie. Jej to w ogóle nie dotykało. Ot, odwracała się i chowała gdzieś między "nieważnymi" rzeczami, jakby chciała dać do zrozumienia, że nikt nie powinien Jej traktować inaczej. KLASA! Sama w sobie
piszesz o Niej tak jak o ... kobiecie ...
Naturalnie, PÓKI NUTKI nikt nie jest w stanie na naszym Ogarzym Pogórzu zdetronizować, w naszym domu panuje Jej kult.
I to przez Jej pryzmat oceniamy Ogary.
Chętnie poczytamy o Nutce za co ją tak cenisz ,pooglądamy też ,może kiedyś się przekonamy "naocznie" :D ,często przejeżdżamy przez Bachórzec ,przed kościołem jest kierunkowskaz "Kosztowa 2 km "

może zacznę patrzeć trochę poetycko na naszą Zojkę ,dzisiaj jak wróciłam z pracy znalazłam zaledwie przeglądniętą "Niewysłuchaną ciszę "ks.Wonsa w strzępach

Pozdrawiam :)

Re: Ogończyk-Ogarze Pogórze - wątek dyskusyjny.

: środa 07 kwie 2010, 23:38
autor: ogończyk
nulka pisze:piszesz o Niej tak jak o ... kobiecie ...
Heh. W tym Psie - ludzki rozum, ale o tym jeszcze będzie, kiedy opowiem jak pojechaliśmy w Góry i spotkaliśmy na Paniszczewie Niedźwiedzia. I kiedy mnie prowadziła przez krzaki i wyprowadziła w końcu na ludzi w potwornym deszczu kiedy widać było na metr. A później grzała w mokrym śpiworze.
O Nutce też wiersze powstawały w Bieszczadzie ale nie mam jeszcze pozwoleństwa na publikację. :)
nulka pisze:przed kościołem jest kierunkowskaz "Kosztowa 2 km "
To ten kierunek ale znacznie więcej niż 2 km :cwaniak: Aż za Pogorzałami i Czertezią i za tablicą że się Kosztowa kończy. Generalnie jedzie się do końca drogi. :gleba: I tam się można rozglądać. Zaprosimy na otwarcie. :D Pzdr.

Re: Ogończyk-Ogarze Pogórze - wątek dyskusyjny.

: piątek 16 kwie 2010, 22:49
autor: carmen
ogończyku, pozdrawiam całą Waszą paczkę z Łukaszem Bujonkiem włącznie ;)

Re: Ogończyk-Ogarze Pogórze - wątek dyskusyjny.

: piątek 04 cze 2010, 17:03
autor: irie
Dyskusje dyskusjami, ale moze mozna by tutaj zobaczyc jakies nowe zdjecia? :fiufiu:

Re: Ogończyk-Ogarze Pogórze - wątek dyskusyjny.

: piątek 04 cze 2010, 17:53
autor: weszynoska
Radek ogromnie zapracowany, starają się z Gonią postawić na nogi swoje marzenia o życiu

Kursują regularnie między dotychczasowym domem a powstającym siedliskiem, myślę, że mają dość trudne warunki pogodowe.

Zdjęcia....na pewno będą :marzyc_2:

Re: Ogończyk-Ogarze Pogórze - wątek dyskusyjny.

: środa 29 cze 2011, 10:06
autor: Aszemi
Hej Ogończyku oderwij się na chwile od szczeniąt i zajrzyj tu http://ogarkowo.pl/viewtopic.php?f=51&t ... 669#p51669" onclick="window.open(this.href);return false; czekam na zaliczki a Ty masz mieć wiosło więc sobie nie wyobrażam Waszego nie jestestwa :piwko:

Re: Ogończyk-Ogarze Pogórze - wątek dyskusyjny.

: piątek 21 paź 2011, 09:35
autor: miszakai
:piwko: Wszystkiego dobrego!