Strona 1 z 1

kapuściane wariacje

: piątek 17 paź 2008, 15:49
autor: bea100
No to ja zaczynam- oto babci bei słynna kapusta włoska na kościach (potrawa tania a wyjątkowo nadaje się na jesienne zimne dni i na obiadek i na gorącą kolacyjkę):

1 Głowa (duża) włoskiej kapusty, lub 2 małe
1 butelka podłego czerwonego wina wytrawnego (najtańszego za 10/12 złociszów lub taniej jak się uda :lol: )
20 dkg wędzonego tłustego boczku
kości schabowe jak najbardziej mięsne (ilość ? do wyboru byle nie więcej jak kapusty )
1 duża cebula
3/4 grzybki suszone (dowolne)
1 kostka wołowa Winiary (Knorr)
sól, pieprz do smaku

Kapustę posiekać w wąskie paski (bez głąba). Grzybki pokruszyć drobno.
Duży -wysoki garnek potrzebny.

Kości (mogą być mrożone) z pokruszonymi grzybkami gotujemy w dużym garze w winie z kostką Winiary (nie dajemy wody) - ile czasu? niemal na "miękko" (sprawdzić widelcem można)- gotujemy to pod szczelną przykrywką na bardzo małym ogniu.
Potem na patelni dużej zesmażamy pokrojony w drobną kosteczkę boczek /jak jest prawie zesmażony tłuszcz to dodajemy drobno posiakaną cebulkę i solimy na patelni i niech się cebulka na szklisto/miękko w tym usmaży razem- to w całości dodajemy do gara. Potem wrzucamy kapustkę do tego i niech się gotuje to razem (pod przykrywką koniecznie na malutkim ogniu- ma pyrkotać). Posolić (ostrożnie) i popieprzyć (trzeba spróbować ile tej soli i pieprzu- kapustka wchłonie sól- ale trzeba uważać z solą).
Kapusty będzie dużo pierwotnie- potem się zrobi z tego połowa (dlatego potrzebny nam naprawdę duży garnek!). Mieszamy. Nie dolewamy nadal wody tzn jak nam kapusta usiądzie po ok 1/2 godzinie i zobaczymy, że potrawa nie jest przykryta płynem- to można odrobinę wody gorącej wlać z czajnika (ale czujnie i tak- by potrawa była konsystencji raczej stałej i by to absolutnie nam "nie pływało").
Trzeba wszystko co i rusz mieszać- od dna ( najlepsza jest drewniana kopyść).
Jak mięsko już podczas mieszania zaczyna odchodzić od kości- trzeba kości wyjąć ostrożnie i niech się wystudzą tak by można było rękami/widelcem dokładnie je obrać. Reszta nadal się w tym czasie parkocze pod tą przykrywką i mieszamy- próbujemy kapustkę, jeśli ugotowana i miękka to można wyłączyć.
Po obraniu mięsko (bez kości rzecz jasna) wrzucić do gara. Pomieszać, pogotować jeszcze troszkę ok 5 minut razem- Smacznego!!!

Najlepsze jest na drugi i trzeci dzień (jak się "przegryzie")

Uff. nie mogłabym pisać książek kucharskich :mrgreen:

Re: kapuściane wariacje

: piątek 17 paź 2008, 16:38
autor: dorob62
3o matko, bea.. a ja właśnie "rzuciłam jedzenie".. od trzech tygodni sałatki.. codziennie ano patrzę w lustro czy mi już uszy królicze nie rosną:) Ale przeczytałam przepis.. i dobrze że mogę pisać a nie mówić bo moje ślinianki oszalały:)
Normalnie wydrukuję sobie.. przepis brzmi pyyysznie:)

Re: kapuściane wariacje

: piątek 17 paź 2008, 21:15
autor: bea100
dorob62 pisze:...Normalnie wydrukuję sobie.. przepis brzmi pyyysznie:)
No to już się zlituję i nie napiszę Ci jak smakuje ;) :lol:

Re: kapuściane wariacje

: piątek 17 paź 2008, 23:14
autor: Malgosiaczek_27
Oj Beatko nie pisz już jak smakuje ;) Bo mi tez już ślinka leci ;) Zupełnie jak Nutce na widok spacerujących po dworze "kurzych nóżek" ;) Na bank spróbuje w najbliższych dniach tego przepisu, choć tez miałam wprowadzić większa dietę w mój jadłospis ;)

Re: kapuściane wariacje

: sobota 18 paź 2008, 08:33
autor: bea100
No tak, niezbyt to zdrowe i wielce kaloryczne- ale wszystko co najlepsze takie właśnie jest :geek:
Żeby zrobić komplet: polecam do tego ziemniaki w mundurkach lub biały chlebek z chrupiącą skórką oraz obowiązkowo kielicha :mrgreen: (bardzo dobrze się też do tej potrawy komponuje dobre wytrawne czerwone winko- tu już nie "podłe" a z odpowiednim bukietem i aromatem :lol: ).
Jak zrobicie i skosztujecie (najlepiej na 2/3 dzień)- napiszcie jak Wasze wrażenia kulinarne :arrow:

Re: kapuściane wariacje

: sobota 18 paź 2008, 19:16
autor: Aszemi
Ech nie można się ciągle odchudzać :mrgreen: Myślę że ta kapustka idealnie będzie pasować do Nutkowych ziemniaczków ;)