Talar Dębowy Ostrów
: poniedziałek 02 gru 2019, 22:57
Po bardzo smutnym zakończeniu przygody z Argosem postanowiliśmy jak najszybciej zapełnić pustkę. Pani Ewa bardzo szybko nam pomogła i skontaktowała nas z hodowlą Dębowy Ostrów, co zaowocowało bardzo szybką akcją wyjazdową. Już na drugi dzień pojechaliśmy sprawdzić czy któryś Ogar zechce nas wybrać... i stało się!
Przeglądając temat na forum wpadł mi w oko Talar i to on właśnie jako pierwszy do nas przyszedł (chociaż wtedy jeszcze nie znaliśmy imion szczeniaków). A skoro on nas wybrał, to nie mogliśmy tej decyzji zmienić, chociaż zastanawialiśmy się nad Tymiankiem. Po bardzo sympatycznej rozmowie z panią Anią zabraliśmy Talara w podróż 220 km do nowego domu.
Z całego miotu "T" był największym łobuzem, ale po pierwszym dniu stwierdziliśmy, że jest aniołkiem w porównaniu do Argosa. Być może to dopiero cisza przed burzą
a może po prostu to inny typ łobuza. W każdym razie skradł nasze serca w pełni. Łącznie z tym, że niemalże 2-letni Mieszko kładł się razem z Talarem do legowiska
ciekawe kiedy będą z jednej miski jedni?
W podróży był bardzo grzeczny: Bardzo szybko się zadomowił: Dzieciaki są wniebowzięte, pomimo smutku i pamięci o Argosie: Łącznie z dzieleniem legowiska:
Przeglądając temat na forum wpadł mi w oko Talar i to on właśnie jako pierwszy do nas przyszedł (chociaż wtedy jeszcze nie znaliśmy imion szczeniaków). A skoro on nas wybrał, to nie mogliśmy tej decyzji zmienić, chociaż zastanawialiśmy się nad Tymiankiem. Po bardzo sympatycznej rozmowie z panią Anią zabraliśmy Talara w podróż 220 km do nowego domu.
Z całego miotu "T" był największym łobuzem, ale po pierwszym dniu stwierdziliśmy, że jest aniołkiem w porównaniu do Argosa. Być może to dopiero cisza przed burzą



W podróży był bardzo grzeczny: Bardzo szybko się zadomowił: Dzieciaki są wniebowzięte, pomimo smutku i pamięci o Argosie: Łącznie z dzieleniem legowiska: