Po bardzo smutnym zakończeniu przygody z Argosem postanowiliśmy jak najszybciej zapełnić pustkę. Pani Ewa bardzo szybko nam pomogła i skontaktowała nas z hodowlą Dębowy Ostrów, co zaowocowało bardzo szybką akcją wyjazdową. Już na drugi dzień pojechaliśmy sprawdzić czy któryś Ogar zechce nas wybrać... i stało się!
Przeglądając temat na forum wpadł mi w oko Talar i to on właśnie jako pierwszy do nas przyszedł (chociaż wtedy jeszcze nie znaliśmy imion szczeniaków). A skoro on nas wybrał, to nie mogliśmy tej decyzji zmienić, chociaż zastanawialiśmy się nad Tymiankiem. Po bardzo sympatycznej rozmowie z panią Anią zabraliśmy Talara w podróż 220 km do nowego domu.
Z całego miotu "T" był największym łobuzem, ale po pierwszym dniu stwierdziliśmy, że jest aniołkiem w porównaniu do Argosa. Być może to dopiero cisza przed burzą

a może po prostu to inny typ łobuza. W każdym razie skradł nasze serca w pełni. Łącznie z tym, że niemalże 2-letni Mieszko kładł się razem z Talarem do legowiska

ciekawe kiedy będą z jednej miski jedni?
W podróży był bardzo grzeczny:

- 79152938_511977736056199_6677079063145742336_n.jpg (201.19 KiB) Przejrzano 2517 razy
Bardzo szybko się zadomowił:

- 78117433_2552564018307371_6265488700742828032_n.jpg (225.49 KiB) Przejrzano 2517 razy
Dzieciaki są wniebowzięte, pomimo smutku i pamięci o Argosie:

- 78490289_570491480430298_1431881404303540224_n.jpg (136.62 KiB) Przejrzano 2517 razy
Łącznie z dzieleniem legowiska:

- 75602762_1278387039017798_422999015311802368_n.jpg (219.9 KiB) Przejrzano 2517 razy