Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Informujemy, że w dniu 7 września 2013 r w Zamostkach odbędzie się Regionalny Konkurs Tropowców im. płk Józefa Pawłusiewicza. Warunkiem wzięcia udziału w konkursie jest przysłanie wypełnionego, podpisanego formularza zgłoszeniowego wraz z kserokopią metryki/rodowodu psa oraz uiszczenie wpisowego w wysokości 100 zł w przypadku członków PZŁ lub 123 zł dla osób
z poza PZŁ na nr konta bankowego Zarządu Okręgowego PZŁ w Warszawie:
89 1050 1038 1000 0022 4999 1445
W tytule przelewu należy wpisać „Tropowce”, imię nazwisko zgłaszającego,w przypadku członków PZŁ nr legitymacji. Ilość psów biorących udział w konkursie ograniczono do 16.
W przypadku pytań lub problemów prosimy o kontakt z instruktorem Grzegorzem Kopciem g.kopec@pzlow.pl tel. (22) 825-66-10, (22) 825-30-03, (22) 631-25-75 wew. 105

Serdecznie Zapraszamy!

Formularze na stronie http://www.pzl.waw.pl" onclick="window.open(this.href);return false;

Miejsce : Warszawa , Marki (Nadleśnictwo Nadma)

I po konkursie!
Szkoda, że tak mało ogarów (3) i gończych (5) się zgłosiło.
Impreza naprawdę dobrze zorganizowana, że świetną oprawą ( galeria fotografii pod chmurką związana oczywiście tematycznie z patronem, spotkanie z przedstawicielem rodziny, który udostępnił nagranie wywiadu z płk Pawłusiewiczem i wszyscy mogliśmy wysłuchać opisu pracy jego ogarów

)
Do tego świetna atmosfera i naprawdę zacne nagrody

Zgłoszonych było 18 psów.
Z reprezentantów ogarów z dyplomami były zakończyły dwa: Łoza dyplom III stopnia i lok.7/18.
Tym samym uważam, że Łoza powinna stać się niekoronowaną królową dyplomów III stopnia

. W jej przypadku korona raczej nie utrzyma się na łebku

Niestety po świetnym stylowo Łajsie powróciła do tempa sprzed urlopu macierzyńskiego

Eryk czyli Echo Olfactus, dyplom III stopnia 9/18. Do tego debiutująca jako przewodnik ketrin dostała tytuł najlepszego menera konkursu

Z dodatkowych informacji : ścieżki naprawdę trudne, najtrudniejsze na jakich byłam a trochę już pochodziłam po tych ścieżkach konkursowo- warsztatowych. Przede wszystkim bardzo zróżnicowane terenowo - na jednej ścieżce suchy sosnowy las, spore pagórki, gęste krzaki,trawy, paprocie, podmokły teren.
No i wszechobecni grzybiarze

Ja zeszłam ze ścieżki...kawałek za mną komisja...a tuż za nimi z krzaków wyłoniły się dwie panie z wiaderkami

Fotki później