No i z Nugatem jako jedyni reprezentowaliśmy rasę:)
Klasa pośrednia
NUGAT Olfactus I dosk., ...... ( nie wiem jak z innymi tytułami)
Klasa użytkowa
ŁOZA z Jaśminowej Ulicy, CWC, Zwycięzca, BOB
(skończyłyśmy championat - nareszcie mamy i różnych sędziów i odpowiedni odstęp

)
Mój pobyt na wystawie trwał...godzinę!
O 10.30 było już po ptakach

Jeszcze nigdy nie byłam na takiej wystawie.
Na finały nie zostałam, bo wg planu zaczynały się ok 15...a pięć godzin czekania to dla mnie trochę za długo.
Swoją drogą zastanawia mnie zawsze taka mała frekwencja na tej wystawie jeżeli chodzi o ogary.
Dojazd prosty jak drut - te warszawskie ogary mają nieco ponad godzinę świetną trasą (caaały czas prosto i w lewo

wcale nie trzeba kręcić). Teren fajny ( mały parking i dość ciasny choć za 15 zł

ale można zapewne poszukać czegoś w okolicy), sporo przestrzeni i duże ringi.
Sędzia sympatyczny ( będzie sędziował jeszcze w Kielcach), sprawny i lubiący punktualność.
Trudno mówić o jakimś typie ( mała reprezentacja) ale Łoza dostała bardzo pozytywną recenzję ( w tym "doskonała wielkość"

)
Natomiast zaskoczył mnie brak porównania psa z suką. Nugat zszedł z kartą oceny. Nie wiem, może nie dostał CWC. Ale przecież sędzia nie mógł zakładać, że suka dostanie CWC. W takim przypadku rozumiem brak porównania. Z drugiej strony jakby oba nie miały CWC to czy to oznacza że w rasie nie ma zwycięzcy? Może ktoś wie jako to jest...
