Strona 99 z 141

Re: Między borem a miastem - ARES i BONA

: sobota 14 paź 2017, 17:44
autor: 1e2w3a
MILAN pisze:Jesienne zdjęcia wyglądają jak namalowane obrazy
Dokładnie, trudno trzymać telefon w kieszeni, co jakiś czas przystaję i fotografuję. :marzyc:
MILAN pisze:zachwycający Ares
Mnie się też podoba Ares w swojej jesieni życia z "zamglonym" pycholem. :marzyc_2:

Re: Między borem a miastem - ARES i BONA

: sobota 14 paź 2017, 21:20
autor: Marzena i Czarek
Tak. Teraz najlepsza kolorystyka. Za 2 tyg.będzie już jesienna szarość.

Re: Między borem a miastem - ARES i BONA

: środa 18 paź 2017, 23:59
autor: 1e2w3a
Randka debiutantów

Randka miała miejsce w Warszawie na Wrzosowej posesji. Pogoda nie była zachęcająca, było chłodno, dżdżysto, ale cóż – jak trzeba to trzeba. Wprawdzie Wrzos to debiutant ale szybko sprawił się ze swoim zadaniem. Ledwo co weszłam do domu i zdążyłam zamienić kilka słów a już musiałam wybiegać bo usłyszałam głośne piski Bony. Mój pies był podenerwowany bo nagle ograniczono mu swobodę poruszania się. Wrzos dzielnie to znosił ale Bonę trzeba było uspokoić.

Randkowanie w domu
DSC_0226.JPG
DSC_0226.JPG (60.84 KiB) Przejrzano 946 razy
i na dworze
DSC_0235.JPG
DSC_0235.JPG (90.49 KiB) Przejrzano 946 razy
Randka była owocna bo będą maluchy. http://www.ogarkowo.pl/viewtopic.php?f= ... &sk=t&sd=a" onclick="window.open(this.href);return false;
Wrzos to, jak to się mówi, kumaty psiak. Już wcześniej zdążyłam się z nim zapoznać. Bona zaś jest dość ciekawska i myślę, że przyszłe ogarki nie będą zbyt oporne na nauki.

Re: Między borem a miastem - ARES i BONA

: czwartek 19 paź 2017, 12:43
autor: MaciekSz
Ewa, takie zdjęcie z pościeli.
Gratulacje

Re: Między borem a miastem - ARES i BONA

: czwartek 19 paź 2017, 12:58
autor: Ula
:piwko: gratulacje !!!!

Re: Między borem a miastem - ARES i BONA

: czwartek 19 paź 2017, 13:06
autor: Marzena i Czarek
Gratulacje

Re: Między borem a miastem - ARES i BONA

: piątek 20 paź 2017, 19:15
autor: hania
1e2w3a pisze:Wprawdzie Wrzos to debiutant ale szybko sprawił się ze swoim zadaniem.
Może libido po babci odziedziczył ;)

Re: Między borem a miastem - ARES i BONA

: piątek 20 paź 2017, 19:39
autor: 1e2w3a
hania pisze:Może libido po babci odziedziczył
Pewnie po babci Gawrze, bo nie pamiętam aby jego tatuś (Ares) aż tak szybko działał w tych sprawach. :D
Potem był problem czym zająć psy aby osłabić zainteresowanie sobą. W przypadku Bony skuteczne okazały się smakołyki i inne jedzenie, zaczęła nawet powarkiwać na Wrzosa i trochę go pogoniła. :uff:

Re: Między borem a miastem - ARES i BONA

: piątek 20 paź 2017, 20:17
autor: hania
Gawra była bardzo szybka :oops:

Re: Między borem a miastem - ARES i BONA

: sobota 21 paź 2017, 20:52
autor: 1e2w3a
hania pisze:Gawra była bardzo szybka
No to pociągnę jeszcze wątek Gawry. Gawra to prababcia Bony, tak więc ma trochę jej "szybkich" genów , choć już mniej niż Wrzos. Ja trochę podpatrywałam jak sobie radzą debiutanci no i chciałam być przygotowana na wypadek jakby Bonę znów poniosło i chciałaby zastosować rozwiązania siłowe tak jak poprzedniego dnia. Oboje są szybcy, zajęło im to aż kilka minut. :)