Strona 98 z 182

Re: nieOGARnięty blog:)

: środa 06 mar 2013, 21:33
autor: kasiawro
miszakai pisze: Cały czas nie mogę wyjść z podziwu ile rozkoszy daje Cydze to legowisko :strach_2: Całą sobą pokazuje, że czuje się fantasmagorycznie! Jakby wróciła z dalekiej wyprawy kiedy ogromną rozkosz czujemy położywszy się w czystej pościeli we własnym łóżku...
Przeczytałam to i pomyślałam dokładnie o tym samym z łzami w oczach ...
miszakai pisze: Trzymam kciuki i wierzę w chłopaków, że zejdą szczęśliwie z Broad Peak....................................................
Też wciąż mam nadzieję, choć wiem że będzie to cud.

Re: nieOGARnięty blog:)

: poniedziałek 18 mar 2013, 13:43
autor: miszakai
...

a życie toczy się dalej bezlitośnie i do przodu...

Zima nie chce ustąpić, nie wszyscy potrzebują rozgrzewki ale towarzystwa na pewno.

Mi zimno nie jest
Obrazek

Obrazek

A ja się muszę rozgrzać:)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wiosno gdzie jesteś???
Jeśli stopień linienia jest Jej zwiastunem to na dniach przybędzie :uff:

Re: nieOGARnięty blog:)

: poniedziałek 18 mar 2013, 19:39
autor: nulka
Cyga ma ekstra figurkę ! Nie ma to jak zabawa z sąsiadką ;)
Wiosno gdzie jesteś
U nas prędko jej nie będzie ,obawiam się nawet co to będzie z Tarnicą w Wielki Piątek :mysl_1:

Re: nieOGARnięty blog:)

: poniedziałek 18 mar 2013, 19:44
autor: ketrin
e no nie jest tak źle troche śnieg odpuszacza widać kostke na zdjęciach ;)
fajna zabawa

Re: nieOGARnięty blog:)

: wtorek 19 mar 2013, 08:22
autor: Asiun
Zabawa fajna ale nie dla ON-ka - biedaczek poległ w boju ze wściekłą ogrzycą :strach_2:

Re: nieOGARnięty blog:)

: wtorek 19 mar 2013, 08:23
autor: Ania W
Oj smutno będzie sąsiadce jak Cyga pojedzie :(

Re: nieOGARnięty blog:)

: wtorek 19 mar 2013, 08:29
autor: kasiawro
miszakai pisze:...


Jeśli stopień linienia jest Jej zwiastunem to na dniach przybędzie :uff:
To my ja chyba przespaliśmy, bo linienie było w lutym straszliwe, a teraz piękna sierść i wiosny nie ma tylko sypie śnieg :)
Pozdrawiamy.

Re: nieOGARnięty blog:)

: wtorek 19 mar 2013, 13:08
autor: miszakai
ketrin pisze:e no nie jest tak źle troche śnieg odpuszacza widać kostke na zdjęciach ;)
No widać niestety...Co do kostki, której szczerze nie znoszę zresztą, to szokiem było dla mnie jak niepraktyczna to nawierzchnia - chłonie każdy tłuszczyk jak gąbka. No i właśnie parę dni temu z Jeepa się lało jak z miski, bo jakiś wężyk puścił i tym sposobem cała dróżka do bramy została naznaczona tłustym szlakiem :shock: Nie wiem co my z tym zrobimy :zly1:
Ania W pisze:Oj smutno będzie sąsiadce jak Cyga pojedzie :(
Wiesz, że o tym cały czas myślę...Ostatnio nawet trochę ją klikałam i próbowałam czegoś nauczyć...Jest to taki poczciwy nieokrzesaniec, dzikusek, który nie zna świata poza paroma wizytami na szczepieniach u weta i tyle co przez kraty wypatrzy :roll:
Cyga jest dla niej całym światem - mamą, wredną siostrą :mrgreen: no i jedyną towarzyszką.
Ona nawet nie zna takiego zwykłego głaskania; dziwnie się zachowuje jak ją głaszczę, nie potrafi przyjmować pieszczot. Ale i mnie lubi bardzo i Iwka :shock:
Ehhh...

Kasiu, mówię Ci, Cyga mimo, że sporo po śniegu lata po prostu zrzuca z siebie worki sierści. Ptaszki by sobie uwiły 1000 gniazd. Wierzę w ten zwiastun i nikt mi tego nie odbierze :twisted:

A nam coś Krystian - Avani - chyba choruje...On w ogóle jest wrażliwy chłopak i bez Indu vel Krystyny jest raczej smutnym świaniakiem...Nie chciałam jeszcze ich łączyć, karmiłam go dobrze ale od jakiegoś czasu zauważyłam, że owszem apetyt ma, je, wydala normalnie ale jakby traci na wadze...Ważył ponad 1100 g a niedawno 870g :( I to jest chyba niestety jakiś nowotwór...Słabnie w oczach, dziś ważył 820 g. Indu waży 1100 g i wygląda przy nim jak grubaska. Połączyłam je z nadzieją, że to tęsknota ale moja świńska intuicja i doświadczenie z tymi maluchami podpowiada niestety coś innego :?
Fizycznie objawów choroby nie ma a otwierać go nie będę(tzn. nie dam wetowi).

Re: nieOGARnięty blog:)

: wtorek 19 mar 2013, 13:17
autor: nulka
U mojego brata świnka po usunięciu guza nowotworowego jeszcze przynajmniej 5 lat żyła ( nie wiem co to za guz ,ale jakiś nowotwór )
To one maja skłonność do nowotworów czy tak akurat się stało?
Marta ! A gdzie trymer ? U nas też zawsze garściami kłaki zbierałam a w tym roku wyczesuję ,jest super!

Re: nieOGARnięty blog:)

: wtorek 19 mar 2013, 13:25
autor: irie
Oj, biedny Krystian. :( Trzymam kciuki, moze sie pozbiera :prosze_1:

U nas siersc sie jeszcze nie zaczela sypac na powaznie. Takie lekkie zrywy tylko byly, ale ustaly :?