Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

ale śpiochy śliczne

Korek teoretycznie od początku zakazane miał łóżka, kanapy i tak dalej. Poza tym jednym, spełzłym fotelem, co to już go oporządził w swoim stylu, rozrywając tu i ówdzie. Na kanapę i łóżko wskakuje tylko w czasie burzy. Widocznie taki sobie przyznał bonus burzowy .
Owszem, marzy mi się drugi psiun, ale nic z tego, z wielu względów .

My od 14 lat dzielimy się z psami tym, co najwygodniejsze... Pilnujemy tylko, żeby pamiętały jednak, że te kanapy, fotele i łóżka są jednak nasze i na jedno machnięcie łapą górną mają zejść...
No ale u nas to insza inszość, bo jak po chałupie biega tabun małych dzieci, to ja wolę, żeby pies wysoko na kanapie spał... żadne na niego nie wpadnie, nie nadepnie niespodziewanie... bezpieczniej dla obu stron... A że u nas momentami jak w kalejdoskopie, a dzieci z bardzo różnym nastawieniem do zwierząt przychodzą, to łatwiej nad psem zapanować (i nauczyć go, co dla niego bezpieczniejsze) niż nad niektórymi dziećmi...

Bardzo fajne miejsce de lux na kanapie

Po tygodniu ulewnych deszczy, wreszcie udało się nie zatonąć w błocie Wybraliśmy się zatem na spacerek i wzięliśmy ze sobą fotografa

suuuper spacer ... tych pól i łąk za płotem to Wam zazdroszczę
No, ja mam las tylko

W nocy tego nie widziałam...
Przyjrzyjcie się Calvadosowemu czaprakowi i napiszcie mi, czy widzicie to samo, co ja?

siedzący pies tyłem na plecach ogra i to jakiś owczarek szetlandzki lub border collie