Strona 10 z 12

Re: Co z tą rasą??

: sobota 20 lis 2010, 13:58
autor: ogończyk
kuk pisze:wprost niezrozumiałe jest jak pies rasy myśliwskiej może nie mieć konkursu użytkowości czy testów
Stwierdzenie, że pomysły wprowadzenia takowych, jako warunku uzyskania uprawnień hodowlanych wzbudzały zawsze niekłamany entuzjazm, byłoby sporą przesadą.
Np. viewtopic.php?f=10&t=367" onclick="window.open(this.href);return false; Pzdr.

Re: Co z tą rasą??

: sobota 20 lis 2010, 15:43
autor: Leszek
ogończyk pisze:
kuk pisze:wprost niezrozumiałe jest jak pies rasy myśliwskiej może nie mieć konkursu użytkowości czy testów
Stwierdzenie, że pomysły wprowadzenia takowych, jako warunku uzyskania uprawnień hodowlanych wzbudzały zawsze niekłamany entuzjazm, byłoby sporą przesadą.
Np. viewtopic.php?f=10&t=367" onclick="window.open(this.href);return false; Pzdr.
Myślę, że tak jak było poprzednio (ze wszystkimi wadami tego systemu) zamiennie test psychiczny lub uprawnienia użytkowe i dodatkowo przegląd hodowlany dla psów dopuszczonych do rozrodu miały sens szcególnie w układzie, że dopuszczamy do rozrodu NN i KW. :mysl_1:

Re: Co z tą rasą??

: sobota 20 lis 2010, 22:56
autor: ogończyk
Leszek pisze:zamiennie test psychiczny lub uprawnienia użytkowe i dodatkowo przegląd hodowlany dla psów dopuszczonych do rozrodu miały sens szcególnie w układzie, że dopuszczamy do rozrodu NN i KW. :mysl_1:
Testy psychiczne, powiadasz... Hmm. No, jeżeli reakcja na strzał ze startera, obecność drugiego psa, drugiego człowieka i przewracająca się chorągiewka (i co to tam jeszcze było) pozwalają bezbłędnie odróżnić podobnego fenotypowo Psa Gończego od choćby rzeczonego mieszańca dobermana z owczarkiem (czy innego schroniskowego bidaka) no to faktycznie strata niepowetowana. A jeżeli nie?
Czym się właściwie wg. Was różni Ogar od innych psów? Bo chyba nie kłapciatością. :D Pzdr.

Re: Co z tą rasą??

: niedziela 21 lis 2010, 08:29
autor: weszynoska
No to ja tak się tu wyrażę z rana...zanim naród pójdzie urny zapełniać ( ups cisza wyborcza )

Dobrze jest męczyć klawiaturę , waląc w nią postulaty i ułudne marzenia...

Czym się różni Ogar od innych kłapciuchów ??

Ano u mnie różni się nie gonem tylko moim charakterem :D gdybym miała apartament na Saskiej Kępie, zapewne królował by w nim York lub Chiński Grzywacz ( koniecznie rozebrany)

Tym też, że on kocha to samo co ja, że jest wspaniałym kumplem, że nie muszę sprzątać auta :gleba: że polezie jak trzeba za mną w bagienko i walnie się razem ze mną na słomiane wyrko :psiako:

Z rasą...to będzie to co nam hodowcom się umarzy...i zrealizujemy a nie będziemy rzucać hasłami wyborczymi :silacz:

I dopóki znajdą się ludzie kochający tego rozpuszczonego , czaprakowego myśliwego, zaskakującego nas czasami swoją mądrością patrzenia na nasze słabości, dopóty Ogar polski będzie nam przypominał nas samych...z tą odrobiną dzikości w oczkach jak trop złapie, dopóki będzie nam się chciało szkolić go w lesie, organizować zjazdy, warsztaty, łączyć się w faaaajne grupy na wystawach, chwalić się osiągnięciami w łowiskach i na ringach, to Ogar polski będzie nam dumą i powodem do radochy. Długość ucha i rozległość czapraka zejdzie na drugi plan ( nie znaczy, że stanie się mniej ważne) Będziemy kochać tą naszą wybraną rasę, nie tylko swojego kłapoucha, ale i te wszystkie znane i te znane ze zdjęć. I będzie nam zależało na ich zdrowiu, wyglądzie, będziemy się wzajemnie motywować i mobilizować..amen

Re: Co z tą rasą??

: niedziela 21 lis 2010, 08:33
autor: Leszek
ogończyk pisze:
Leszek pisze:zamiennie test psychiczny lub uprawnienia użytkowe i dodatkowo przegląd hodowlany dla psów dopuszczonych do rozrodu miały sens szcególnie w układzie, że dopuszczamy do rozrodu NN i KW. :mysl_1:
Testy psychiczne, powiadasz... Hmm. No, jeżeli reakcja na strzał ze startera, obecność drugiego psa, drugiego człowieka i przewracająca się chorągiewka (i co to tam jeszcze było) pozwalają bezbłędnie odróżnić podobnego fenotypowo Psa Gończego od choćby rzeczonego mieszańca dobermana z owczarkiem (czy innego schroniskowego bidaka) no to faktycznie strata niepowetowana. A jeżeli nie?
Czym się właściwie wg. Was różni Ogar od innych psów? Bo chyba nie kłapciatością. :D Pzdr.
Masz rację, system nie był doskonały ( co wyrażnie w całym tekscie, a nie tym cytowanym przez Ciebie zamieściłem) ale był. :mysl_1: Teraz nie ma nic. :wstydek: W moim odczuciu, można było coś poprawić. :marzyc:
Jadnak nie wszystkie psy nawet taki test zdawały czyli coś eliminował z hodowli.
A teraz praktycznie każdy pies wystawiany jako ogar, co do których nawet ja bez znajomości zagadnień ogarowych tak głęboko jak wielu z Was, mam wątpliwiści, może zostać rodzicielem. :nunu:

Re: Co z tą rasą??

: niedziela 21 lis 2010, 11:55
autor: Ania W
weszynoska pisze: gdybym miała apartament na Saskiej Kępie, zapewne królował by w nim York lub Chiński Grzywacz ( koniecznie rozebrany)
Ano właśnie w okolicach Saskiej Kępy nie jeden ogar mieszka. Na przykład rzut beretem mieszka Sułtan i daje radę ;). I na dodatek, jeżeli chodzi o użytkowość też do fajtłap nie należał.
Bo w tym tkwi moim zdaniem sedno - one mimo wielkości potrafią się dostosować do różnych warunków.
Tylko od właściciela i jego "chciejstwa" zależy to jak wykorzysta / rozbudzi , to co w psie siedzi.
I fajnie, że mimo to , że ludzie mieszkają na takich "Saskich Kępach" w różnych miastach to chce im się chcieć coś z tymi psami robić.

Re: Co z tą rasą??

: niedziela 21 lis 2010, 14:19
autor: bumir
Pytanie konkretne !!!
związane z zamknięciem KW dla ogarów.
Burzan jest na KW , bo jego " ojciec " Bruder ( NN ) też tam jest.
Czy potomstwo Burzana (2 pokolenie) ma zamkniętą drogę wpisu do KW ???
Mirek

Re: Co z tą rasą??

: niedziela 21 lis 2010, 14:37
autor: agag
Burzan już jest wpisany, więc nic mu się nie zamyka. KW jest zamknięte na wpisy nowych psów, zupełnie NN.

Re: Co z tą rasą??

: niedziela 21 lis 2010, 18:25
autor: hania
Ania W pisze:
weszynoska pisze: gdybym miała apartament na Saskiej Kępie, zapewne królował by w nim York lub Chiński Grzywacz ( koniecznie rozebrany)
Ano właśnie w okolicach Saskiej Kępy nie jeden ogar mieszka. Na przykład rzut beretem mieszka Sułtan i daje radę ;).
Mieszkał też na pewno pies na "K" z Rydzyńskiego Lasu i "nasz" Szafarz. I jeszcze pare innych. W ogóle Saska Kępa była bardzo "zaogarzoną" dzielnicą Warszawy.

Re: Co z tą rasą??

: niedziela 21 lis 2010, 19:07
autor: weszynoska
ech no...czepiacie się ...nie znam Warszawy...tak mi sie napisało Saska Kępa...równie dobrze może to być każda dzielnica każdego miasta :niewka: