Strona 89 z 141

Re: Między borem a miastem - ARES i BONA

: wtorek 09 sie 2016, 17:37
autor: Czata
:silacz:

Re: Między borem a miastem - ARES i BONA

: wtorek 09 sie 2016, 22:18
autor: 1e2w3a
kasiawro pisze:Czyli Bona lubi wodę do pewnego zanurzenia?
Zgadza się, lubi wodę do pewnego zanurzenia ale zdarzyło się, że wpadła do takiej bardziej głębokiej wody i musiała trochę pomachać łapkami.

Re: Między borem a miastem - ARES i BONA

: wtorek 16 sie 2016, 16:45
autor: 1e2w3a
Czas podczas swojego ostatniego pobytu we Wrocławiu upłynał Bonie głównie na spotkaniach towarzyskich i zabawach z innymi psami. Ale nie tylko. Zrobiliśmy też wypad wypad szkoleniowo towarzyski do zagrody dziczej w Jarach.

http://www.ogarkowo.pl/viewtopic.php?f= ... &sk=t&sd=a" onclick="window.open(this.href);return false;

Bona zaliczyła też po raz pierwszy dłuższy spacer po mieście (trwał ok. 4 godzin). Wędrowaliśmy głównie po starym Wrocławiu, po ulicach na których stojące kamienice pamiętają czasy przedwojenne. Zawitaliśmy też do najstarszej dzielnicy Wrocławia – do Ostrowa Tumskiego. Bona w mieście zachowywała się jak w lesie, tzn. głównie węszyła, tylko były to zupełnie innego rodzaju zapachy. Łupem były jakieś okruchy jedzenia i różnego rodzaju śmieci.

To początek naszego spaceru, jesteśmy na ulicy Kołłątaja.
https://lh3.googleusercontent.com/r2RoU ... 40-h480-no" onclick="window.open(this.href);return false;

Obrazek

Dochodzimy do mostu Grunwaldzkiego
https://lh3.googleusercontent.com/wirtL ... 40-h360-no" onclick="window.open(this.href);return false;

Obrazek

https://lh3.googleusercontent.com/PA7T7 ... 40-h480-no" onclick="window.open(this.href);return false;

Obrazek

Znalazł się chętny do zrobienia sobie zdjęcia z naszymi psami.
https://lh3.googleusercontent.com/y3NzX ... 40-h480-no" onclick="window.open(this.href);return false;

Obrazek

Na Wybrzeżu Wyspiańskiego przy Politechnice Wrocławskiej
https://lh3.googleusercontent.com/b9ZOX ... 40-h480-no" onclick="window.open(this.href);return false;

Obrazek

Pojawiają się stare kamienice, jedne odmalowane, odrestaurowane a inne zaniedbane.
https://lh3.googleusercontent.com/WE99V ... 40-h480-no" onclick="window.open(this.href);return false;

Obrazek

https://lh3.googleusercontent.com/5w-8F ... 80-h640-no" onclick="window.open(this.href);return false;

Obrazek

https://lh3.googleusercontent.com/um7tV ... 80-h640-no" onclick="window.open(this.href);return false;

Obrazek

Na ulicy Nowowiejskiej w parku im. Stanisława Tołpy.
https://lh3.googleusercontent.com/0EqPe ... 40-h360-no" onclick="window.open(this.href);return false;

Obrazek

Zawitaliśmy do sklepu zoologicznego do Tomka (tego od Zagaja).
Na zdjęciu Bodek wsuwający ze smakiem kurze łapki, których podobno w domu nie jada.
https://lh3.googleusercontent.com/25JUQ ... 40-h360-no" onclick="window.open(this.href);return false;

Obrazek

Re: Między borem a miastem - ARES i BONA

: wtorek 16 sie 2016, 16:56
autor: 1e2w3a
cd

Mała przekąska, drugie śniadanie
https://lh3.googleusercontent.com/fhhYL ... 80-h640-no" onclick="window.open(this.href);return false;

Obrazek

Towarzyszyła nam „banda” wróbelków czyszcząca wszystko co spadło na ziemię.
https://lh3.googleusercontent.com/iw6P1 ... 40-h480-no" onclick="window.open(this.href);return false;

Obrazek

Odpoczywający Bodek
https://lh3.googleusercontent.com/1GJ-a ... 40-h360-no" onclick="window.open(this.href);return false;

Obrazek

Pomnik Jana XXIII.
https://lh3.googleusercontent.com/uQUsV ... 80-h640-no" onclick="window.open(this.href);return false;

Obrazek

Widok na most Młyński
https://lh3.googleusercontent.com/gQ_PN ... 40-h480-no" onclick="window.open(this.href);return false;

Obrazek

……na most Tumski
https://lh3.googleusercontent.com/vBblw ... 40-h480-no" onclick="window.open(this.href);return false;

Obrazek

Jesteśmy już na Ostrowie Tumskim przy Katedrze
https://lh3.googleusercontent.com/Kkw-c ... 80-h640-no" onclick="window.open(this.href);return false;

Obrazek

Przy moście Pokoju obok Muzeum Narodowego
https://lh3.googleusercontent.com/L7Ltm ... 80-h603-no" onclick="window.open(this.href);return false;

Obrazek

I na zakończenie pozdrowienia z Wrocławia (widok z mostu Pokoju).
https://lh3.googleusercontent.com/VTNz7 ... 40-h480-no" onclick="window.open(this.href);return false;

Obrazek

Re: Między borem a miastem - ARES i BONA

: wtorek 16 sie 2016, 17:11
autor: Czata
Dzięki takim relacjom, ci, którzy pierwszy raz zawitają do Wrocławia, bedą wiedzieli co warto obejrzeć i gdzie można zrobić psie zakupy :silacz:

Re: Między borem a miastem - ARES i BONA

: wtorek 16 sie 2016, 17:37
autor: Ania W
Imponująca trasa :silacz:

Re: Między borem a miastem - ARES i BONA

: środa 17 sie 2016, 12:17
autor: 1e2w3a
Czata pisze: ci, którzy pierwszy raz zawitają do Wrocławia, bedą wiedzieli co warto obejrzeć i gdzie można zrobić psie zakupy
A kurze łapki wyśmienite, nawet taki wybredny Bodek pofatygował się do worka po nastąpną

Re: Między borem a miastem - ARES i BONA

: poniedziałek 03 paź 2016, 08:15
autor: Ania W
1e2w3a pisze: Młoda Orawa okazała się być dość spokojnym psem (przynajmniej tu na wystawach) i w pobliżu była Łoza więc Bona po krótkim obwąchaniu zaczęła szukać nowych znajomości.
Orawa dobrze się maskowała ;) Ale prawdę mówiąc faktycznie jest dość ogarniętym dzieciakiem :)
A Łoza pewnie rzuciła spojrzenie "porządkowego" to się Bonie odechciało szaleństw ;)

Re: Między borem a miastem - ARES i BONA

: wtorek 04 paź 2016, 19:20
autor: 1e2w3a
Ania skasowała mój ostatni post na moją prośbę, ze względu na zniknięcie zdjęć. Próbuję ponownie .

Dni ogara były też sposobnością do psich spotkań, odświeżenia starych i nawiązania nowych znajomości. Bona aż rwała się do psów podczas tych spotkań. Miała wielką chęć do zabawy i do biegania a Ares tylko przez jakąś chwilę. W domu wprawdzie nie wariuje ale tu musiała dać trochę upustu swojej energii. W ogarowy piątek wieczorem przy ognisku poznała się z wieloma nowymi psami, wszyscy byli dobrzy do zabawy. Nawet ją puszczałam na krótkie chwile luzem bo już nie dawałam rady z ciągłym odplątywaniem psa. Korzystała też z okazji że nic jej nie krępuje i, przerywając na chwilę zabawę, biegała, biegała tak bez celu zataczając wielkie koła. Dobrze, że nie było jeszcze tak dużo ludzi.
W sobotę już musiała być przywiązana, bo i dużo ludzi, sprzętów no i jedzenia.
No i jeszcze był przemarsz Parkiem Szczytnickim pod pomnik Diany i tu też zaczepiała psy jak mogła. Pewnie niejeden ogar ją pamięta.
No i jeszcze były dwie wystawy i znów dużo psów. My czekaliśmy na spotkania z siostrami Bony i z Goniwiatrową Orawą. Młoda Orawa okazała się być dość spokojnym psem (przynajmniej tu na wystawach) i w pobliżu była Łoza więc Bona po krótkim obwąchaniu zaczęła szukać nowych znajomości. W końcu znaleźliśmy Bezę i Brenekę (czyli Brunię). Na początku było wiele radości ale później doszło do przepychanek i pyskówek. Ale szybko udało się je uspokoić i dalej już było spokojnie lecz zabawy nie było. Na ringu siostry już nie pamiętały o co tak właściwie poszło.
No i jeszcze tradycyjnie Bona próbowała zachęcić Bodka by się nią zainteresował ale ten odwracał się od niej, a gdy nie przestawała to musiał fuknąć na nią co okazywało się skuteczne.
Bodek nie chciał ale chętnym okazał się być Cichoń. Każde ich spotkanie na terenie wystawy to przewrotki i podgryzanie się.

A to ja – Bona, teraz wyglądam na spokojną ale dookoła tyle fajnych psów, na pewno znajdzie się któryś chętny do zabawy ze mną.

Obrazek

Moja siostra Beza bardzo się ucieszyła ze spotkania ale okazywałyśmy radość tylko do czasu, potem coś nas poróżniło, nawet nie pamiętam co było tego przyczyną

Obrazek

No nie fucz tak na mnie…..już sobie idę…….ale i tak cię lubię.

Obrazek

Cichoń, na ciebie to zawsze mogę liczyć.

Obrazek

Re: Między borem a miastem - ARES i BONA

: wtorek 04 paź 2016, 20:34
autor: miszakai
Ja niestety również teraz nie widzę;(