Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Ciemno, coraz ciemniej...
Zdjęcia paskudne, ale za to jakie kwiatki ładne, prawda.... i pełno ich , wszędzie

Calvados, jaka szykowna obróżka!
zazdraszczam.... (tzn. Chyży zazdraszcza)

Kwiatki, błotko, ogry - żyć nie umierać!

W ostatnia niedziele na spacerze widzialam przy naszym blotku te same kwiatki Pieknie wygladaja, robia wrazenie, tak posrod dziczy (tylko ze ja zadnych zdjec nie mam;)

A psy to maja raj na takim terenie

A ktoś wie, co to za kwiatki?

Chaszczy pisze:A ktoś wie, co to za kwiatki?

Kosaćce żółte.

Myślałam, że to widać

ania N pisze:Kosaćce żółte.

EiMI pisze: Myślałam, że to widać

Że co... że niby, że zółte...


Kapitalne błotko mają psiaki - upaprany pies, szczęśliwy pies - co widać na Waszych wszystkich fotkach
Z wielką przyjemnością zaglądam na Waszego bloga

No że żółte, no... Bo kto by to ko.. ko.. ko.. saćce powtórzył

Odwiedza nas ostatnio taki gość, na którego wołają Elvis... a imię zobowiązuje
Musicie nam wybaczyć jakość zdjęć, ale w dzień jest za gorąco na harce, a wieczorem - jak to wieczorem... ciemno jest i aparat nie daje rady bez lampy. Tylko co tu pomoże lampa jak się człowiek ciągnie w odległości 150 m za psami i pyski widzi tylko jak je przekupi żeby wróciły