Strona 9 z 12

Re: Nadwaga u ogara

: piątek 16 lip 2010, 11:13
autor: musia
ESOX pisze: czy długość podstawy jednej łapy poprzez kark do drugiej jest taka sama jak u "wzorcowego" ogara?
Czy ktoś mógłby mi przybliżyć to sformułowanie. Właśnie mam przed sobą wzorce ras gr.VI wydane przez ZKwP i przeglądam ogara. Za nic nie mogę wyczytać wyżej podanej zależności czy określenia.

Może mi coś umknęło , albo źle rozumuję.



Dla nie pamiętających.

Pies
wzrost - 56-65 cm waga 25-32 kg

Suka
wzrost - 55-60 cm waga 20-25 kg


Te wymiary to odnośnie rozmowy mojej z Basią na spacerze z Uszatym

Re: Nadwaga u ogara

: piątek 16 lip 2010, 15:49
autor: ESOX
ja postaram się podać jak najwięcej wymiarów: np: długość od czubka nosa do końca ogona.

Może niech każdy w miarę możliwości zmierzy, zważy (tylko bez późniejszych komentarzy) swojego ogara i porównamy te wymiary. Będziemy mieli jakiś średni wzorzec (myślę, że dość prawdziwy), nie można tłumaczyć, że jest ileś psów z nadwagą. Szlachta nie zawsze miała "wysportowane" ogary, nie wszyscy polowali, były i na dworach psy...tylko z tradycji, na pokaz i też były nieźle karmione.;-). (szczególnie rody panujące na terenach dzis. Litwy).

Myślę, że te różnice wynikają z historii hodowli tej rasy. Były lata, że praktycznie nie było ogara. Był też taki okres, że nie przykładano wagi to "czystości" w hodowli chodzi mi nie wyeliminowanie pewnych wad. Dopuszczano psy z wadami (czasem nieświadomie, nikt nie zwracał uwagi na pewne szczegóły, które dziś decydują o ostatecznej lokacie na wystawie) do tego dochodzą zmiana środowiska, historii (społeczeństwo), użytkowości.

Nie mam zamiaru usprawiedliwiać wyglądu i wagi Dunaja. Do smukłych piesków nie należy. Ale cenna jest dla mnie informacja weta, że pies ma normalną budowę ciała (dodam, że taką samą opinię od weterynarzy otrzymał jak miał przeprowadzone operacje przed entropium i kastracją - a waga była ta sama). Wszelkie badania przy tej wadze miał bardzo dobre. Dunaj ważył wtedy 38-39 kg. . Przed operacją też tyle ważył. Po prawie pół roku od operacji też tyle waży (choć miał przytyć). Nie schudnął nic jak pobył 2 tyg u Hani (a ona na pewno go nie tuczyła;-) ) wyglądał smuklej (choć może to złudzenie po długim nie widzeniu psa) ale ważył tyle samo!!. Był jakiś czas temu na działce (ok. 2 tyg.), dużo spacerów... cały czas na dworzu i nic waży tyle ile waży. 38-39kg. (różne wagi, różnie pokazują). Faktycznie może jakby biegał więcej.....ale nie robimy nic na siłę....czasem pobiega, pogania z psami....ale skoro tyle chce.

Nie chodzi mi o Dunaja ale podejrzewam, ze większość ogarów ma inne "widełki" wagowo wymiarowe niż te "książkowe". Każda organizacja typu FCI Międzynarodowa Federacja Kynologiczna, czy te w Polsce sprawdzają psy pod wyglądem wyglądu!, to jest na pokaz - nie oceniana jest użytkowość. To tak jak pisałem z wybiegiem dla pań. To, że jakaś kobieta nie spełnia tych kryteriów nie znaczy, że jest chora i ma nadwagę. Dunaj nie spełnia norm, myślę, ze pewnie wiele ogarów ich nie spełnia..... ale skoro pies ma według weterynarzy poprawną budowę, bardzo dobre wyniki badań laborat. to chyba jest oki. Oczywiście mogę go głodzić i pewnie zrzuci wiele kilogramów tylko po co? by miał wynik jak w książce? Podejrzewam, że obecne widełki dla psów z tego forum wynoszą 35-40 kg.

Podeślijcie wymiary i wagi waszych psów. Może się mylę ale pomijając wagę uważam, ze będą różnice w budowie długość, obwód itp.

Re: Nadwaga u ogara

: piątek 16 lip 2010, 17:06
autor: BasiaM
:mysl_1: ale właściwie ... po co to wszystko ?

Re: Nadwaga u ogara

: piątek 16 lip 2010, 23:42
autor: ESOX
sorki rozpisałem się ...
Po prostu nie bardzo rozumiem gdzie jest granica między nadwagą a "wzorcową" wagą.

A co do wagi i wymiarów pozostałych ogarów, jestem ciekawy jak to wygląda u Was, ile ważą Wasze ogarki i jak widzicie kwestie nadwagi.

Re: Nadwaga u ogara

: sobota 17 lip 2010, 06:57
autor: musia
ESOX pisze: czy długość podstawy jednej łapy poprzez kark do drugiej jest taka sama jak u "wzorcowego" ogara?
Czy ja mogę liczyć na objaśnienie tego stwierdzenia Twojego Weta odnośnie ogara.

Nie spotkałam się dotychczas z taką miarą we wzorcu ogara.

co to jest

- długość podstawy jednej łapy

jak się to ma do określenia

- poprzez kark

i

- do drugiej

No i w końcu jaka jest

skoro jest taka sama jak u wzorcowego ogara


Czy to są proporcje np 3:7 czy konkretne centymetrowe wymiary. Gdzie i czym to się mierzy ?

Re: Nadwaga u ogara

: sobota 17 lip 2010, 09:53
autor: wszoleczek
Mój ogórek waży 37,5 :placzek: . Po trudach odchudzania, małych i częstych porcjach jedzenia.
A wzorzec jest z kiedy? Z tal 70-tych, 60-tych...? Ogary ewoluowały :P Ja patrze na psa czy dobrze wygląda i tyle ;) Widzę, że jeszcze trochę Nero ma do zrzucenia, ale już nie tak dużo. Miałam w marzeniach 32kg, ale teraz wiem, że wyglądałby za chudo. Jeszcze max 3kg :mrgreen:

Re: Nadwaga u ogara

: sobota 17 lip 2010, 22:20
autor: Aszemi
Moim zdaniem waga powinna być wycofana ze wzorca.
Moja suka Salwa która jest drobnej kości szczupła widać u niej żeberka waży 27,5kg i ma 59 w kłębie, przy tej samej szczupłej sylwetce mocniejsza suka będzie siłą rzeczy ważyć więcej więc wzorcowe wagi to raczej powinny dotyczyć gończych shillera :niewka:

Re: Nadwaga u ogara

: poniedziałek 19 lip 2010, 11:10
autor: nulka
Moje pieski Łazik i Zojka ostatnio tzn.przez ostatnie 2 tygodnie mają prawdziwe odchudzanie ,jedzą b.mało to przez upały ,wiadomo dużo picia jeść się nie chce ,były dni ,kiedy tylko picie ;) ,od kiedy odchudzam Łazika ,to na prawdę żarcia jest dużo mniej !
Zojka ważyła ok. 3tyg. temu 32 kg,więc waga spora ,a w realu Zojki jest mało !Ma mięśnie i jest bardzo silna ,a waga taka !

Łazik ważył 40 kg (teraz go nie ważyłam),ale wydaje mi się ,że cały czas stoi w miejscu !

Zaciekawiła mnie relacja z wystawy z Ustronia ,tam była Łagoda siostra Łazika ,albo oni mają genetycznie taką skłonność do przybierania wagi :mysl_1: ,budowa też podobna duża klata sprawiająca wrażenie ciężkości i krótsze nogi ,albo nasze błędy :mysl_1: ,z tym ,że ja na prawdę pracuję nad Łazikiem !

Wiem,że może Łazik jeszcze wyszczupleć ,tak porównuję go sobie do Balta ,tylko zastanawiam się nad niedoborami ,no ale odchudzamy się !

Re: Nadwaga u ogara

: środa 21 lip 2010, 23:09
autor: irie
Lagoda ponoc ma ostatnio malo ruchu, bo w domu jest malutkie dziecko i nie ma czasu na porzadne spacery. Byla tez na wystawie w Strzelcach watpliwosc, czy aby nie jest w ciazy urojonej. Budowa moze troche tez, ale tak czy inaczej miala przez pania sedzie zalecane mocno zmniejszyc racje pokarmu. ;)

Ja mam w domu jakies dziwne ogary - bo niejadki z nich :shock: Tzn. owszem, za rozne smaczki to Minuta dalaby sie pokroic, a Kontrabas nie pogardzi, ale zeby sie na miske z zarciem rzucaly, to w zyciu. A w upaly to w ogole malo co zjedza i to nie wczesniej niz poznym popoludniem. Choc karma z rana podana. Jak nic lepszego do wieczora nie ma, to wtedy dopiero michy oproznia. Zwlaszcza z Basa jest niejadek, bo Minuta to jeszcze powiedzmy, ze tylko suchym troche gardzi. A Kontrabas dzis nawet kurczka nie chcial przed poludniem :? dopiero za drugim podejsciem, kolo 16tej, zabral sie z ochota za chrupanie.

Waza oboje +/- 30 kg, przy czym Bas jest nizszy, tak 60 cm, za to grubszej kosci, a Minuta wyższa (jakies 63 cm) ale drobnej budowy. Ostatnio u Basa zebra sa za bardzo widoczne jak na moj gust, bo u Minuty fajna warstewka tluszczyku jest wyczuwalna, a u niego nie bardzo :| Ale poki co nie bede go jeszcze podtuczac jakos specjalnie, dam mu czas na spokojny powrot do formy po ostatniej 'diecie cieczkowej' jaka sobie sam urzadzil ;)

Re: Nadwaga u ogara

: czwartek 22 lip 2010, 20:15
autor: Jacek
OJ! Irie! bardzo mnie pocieszyłaś! Nasza Wierna tak jak twoje ogarki należy chyba też do tych innych. już się martwiłam, bo w opisach ogarów wyczytałam o ich łakomstwie itp .... a ta nasza ... prawie prosić ją by trzeba było żeby zjadła. Dwa razy dziennie :gleba: to juz w ramach zrobienia mi chyba przyjemności :gleba:
tak poważnie to b.żadko zdarzy się jej zjeść rano, wieczorem prawie zawsze choć nieraz nie wszystko. jak czytam o smaczkach, smakołykach :marzyc_2:
Jak ona nie chce zjeść to smakołyk wezmie w pysk i nawet będąc w domu pokręci się , wyjdzie do ogrodu i.... zakopie :jezyk_3: .
i jak tu wzmacniac i uczyć smakołykami :zdziw_4:
NO radzimy sobie inaczej.
ale za chuda chyba nie jest bo 26 kg to podobno dobrze u suki