Strona 9 z 14
Re: Poród - co warto wiedzieć ...i mieć ;)
: wtorek 06 maja 2014, 15:56
autor: hania
Moje poza paroma przypadkami radziły sobie same. W tych paru przypadkach myłam ogon pod prysznicem samą wodą.
Re: Poród - co warto wiedzieć ...i mieć ;)
: wtorek 06 maja 2014, 16:12
autor: delia
A podczas porodu stałaś z boku i obserwowałaś tylko, czy też może zmieniałaś podkłady, pomagałaś szczenięciu w pierwszym zassaniu, pomagałaś ewentualnie suce w rozerwaniu worka płodowego i rozgryzieniu pępowiny, byłaś gotowa na odessanie noska i dzioba szczeniakom i na inne tego rodzaju działania?
Nie stałam, nie obserwowałam itd. Napisałam wcześniej, że nie mam doświadczenia w tej materii (w hodowli psów) i że się nie znam. Nie mam hodowli psów i nie wiem czy kiedyś będę chciała mieć, dlatego moja suka pomimo że mogłaby, nie ma wpisu "suka hodowlana". To były tylko moje przemyślenia tak na zdrowy chłopski rozum - bo ja to prosta kobieta jestem. Napisałam, że ingerować się powinno tylko, kiedy pies sobie sam nie radzi - jeśli się nie jest w stanie wylizać to znaczy że sobie nie radzi i trzeba pomóc, ale żeby specjalnie latać i podcierać zapachami? Inna sprawa oczywiście w salonie...
Ale wątek ma pomagać w hodowli więc zakończyłabym na tym dyskusję na temat podcierać, czy nie.
Re: Poród - co warto wiedzieć ...i mieć ;)
: wtorek 06 maja 2014, 18:51
autor: Ania W
delia pisze:
Nie stałam, nie obserwowałam itd. Napisałam wcześniej, że nie mam doświadczenia w tej materii (w hodowli psów) i że się nie znam. Nie mam hodowli psów i nie wiem czy kiedyś będę chciała mieć, dlatego moja suka pomimo że mogłaby, nie ma wpisu "suka hodowlana".
Dlatego też zacytowany przez Ciebie fragment odnosił się do wpisu qzi , która takie doświadczenia ma
delia pisze:Ale wątek ma pomagać w hodowli więc zakończyłabym na tym dyskusję na temat podcierać, czy nie.
Ten konkretny wątek jest akurat o porodzie i o tym co z tym związane...a czyszczenie się suki po porodzie jest z tym nierozłącznie związane.
Myślę, że jeżeli ktoś chce zachować w miarę higieniczny stan suczego ogona to trudno mieć do niego o to pretensje. A podobno nie ma głupich pytań

Ja po pytaniu miszakai zaczęłam się zastanawiać jak to u mnie było i nie pamiętam szczególnego szorowania ogona choć Łoza ciekła długo, na tyle długo, że zrobiłam w końcu ok. 6 tygodnia usg. Wszystko ok. Dostała leki obkurczające. Z tego co pamiętam wydzielina nie była bardzo obfita -niepokoiło mnie, że to tak długo trwało.
Re: Poród - co warto wiedzieć ...i mieć ;)
: wtorek 06 maja 2014, 18:59
autor: kasiawro
Przy pierwszym miocie Pasi nie myłam ogona, trochę śmierdziało ale starałam się na sucho coś wytrzeć. Po 2 tygodniach pomimo wylizywania się suni nadal był spory zaschnięty "dred" i już nie można było tego rozmoczyć, a jak starałam się to paluszkami rozmoczyć to sierść odchodziła od skóry to przy kolejnych miotach w tym najbardziej brudnym miejscu od początku myłam.
Moczyłam gąbką (ciepła woda),a potem wycierałam.
Obyło się bez dredów wtedy oraz zapach zdecydowanie lepszy.
Re: Poród - co warto wiedzieć ...i mieć ;)
: wtorek 06 maja 2014, 19:42
autor: qzia
Re: Poród - co warto wiedzieć ...i mieć ;)
: wtorek 06 maja 2014, 19:52
autor: miszakai
No to w oksytocynie chyba tkwi sęk, bo u nas jest naprawdę sporo.
Re: Poród - co warto wiedzieć ...i mieć ;)
: wtorek 06 maja 2014, 20:04
autor: kasiawro
U nas też było sporo, a też dostawała Pasia oksytocynę.
Re: Poród - co warto wiedzieć ...i mieć ;)
: wtorek 06 maja 2014, 20:31
autor: hania
Najczyściej jest po cesarce

Re: Poród - co warto wiedzieć ...i mieć ;)
: piątek 16 maja 2014, 09:42
autor: ZbyszekC
Na łódzkiej wpadło mi w oko takie coś
http://sklep.doogi.eu/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Poród - co warto wiedzieć ...i mieć ;)
: piątek 16 maja 2014, 10:00
autor: qzia
Super tylko te małe, ostre jak szpileczki, ogarze ząbki szybko by się chyba z kojcem rozprawiły.

Bardzo podoba mi się waga dla szczeniąt.
