
Warto się przygotować dobrze.
Zebrałam na początek listę rzeczy, które warto mieć przygotowane. Bardzo mi pomogły rady osób, które mają większe doświadczenie w odbieraniu nowych psich pokoleń ( dziękuję: hani, kasiwro, qzi).
LISTA RZECZY KTÓRE WARTO MIEĆ:
- kilka zmian tego na czym suka będzie rodzić. No cóż to nie jest "czysta sprawa" . Mnie zaskoczyła ilość 'zieloności" dość mocno plamiącej

- nożyczki - przecinanie pępowiny. Lepiej przerwać jeżeli suka tego nie robi, ale ja jakoś się bałam...poza tym to wszystko takie śliskie

- nitki - niektórzy zawiązują pępowiny ( wg różnych źródeł 1,5 cm - 2 cm od brzuszka), czasami wystarczy tylko chwilkę zacisnąć. Jeżeli suka przegryza sama to od razu miażdży naczynia ale zdarzają się suki nadgorliwe, które robią to zbyt blisko brzuszka szczeniaka.
- pean - mi się przydał do zaciskania pępowin, pożyczony

- spirytus lub inny środek odkażający
- waciki
- kolorowe wstążeczki, nitki...do znakowania szczeniaków jeżeli jest ich ciut więcej

- gruszka - wykorzystałam do odessania wszystkich.
- mały ręcznik - przyda się do owinięcia gdy będzie potrzeba "strzepnięcia"
- worek foliowy na śmieci - oj sporo ich się zbiera.
- coś do pisania - zeszyt + długopis
- mleko dla szczeniąt
- pipeta, mały smoczek..coś czym można dokarmić szczeniaka
- waga
- termofor
- cerata, folia
Jakby komuś coś jeszcze przyszło do głowy dorzucę

Tutaj jest fajnie opisany poród.
http://www.siberian-husky.com.pl/porady ... /porod.htm" onclick="window.open(this.href);return false;