Strona 9 z 26

Re: Korek całkiem Liliowy ;)

: sobota 06 lis 2010, 19:48
autor: zybalowie
No kawał psa!

A ja mam za to baletnicę :mrgreen:

Re: Korek całkiem Liliowy ;)

: niedziela 07 lis 2010, 22:00
autor: wioleta
Pięknie nam Korek rośnie :happy3:
I tak sympatycznie czyta się opisy z codziennego, Korkowego życia :marzyc:
Jednak zabrakło informacji na temat postępów Korka na szkoleniu :dawaj:
A do nas już doszły słuchy, że chłopak łapie w lot i Pańcia pięknie z Korkiem pracuje :szacun_1:

Re: Korek całkiem Liliowy ;)

: poniedziałek 08 lis 2010, 19:21
autor: Jotka
Ojejej, jak mi przyjemnie :oops: .
Pilnie się uczymy, co i jak, nie da się ukryć. Szkolenie lubimy, bo lubimy się uczyć (hy hy hy), spotykamy miłych ludzi i świetne psiska (pozdrowienia dla Sokoła :hi_1: ).
Chłopak łapie, ale nie wszystko - nie dał się namówić na wejście do Groźnego, Czerwonego Tunelu :gleba: . Za to perfekcyjnie siada, waruje i inne takie - mortadela czyni cuda :brawo_1: .

Re: Korek całkiem Liliowy ;)

: poniedziałek 08 lis 2010, 23:22
autor: wioleta
Czyńcie dalej cuda i na wystawę się zgłaszajcie, macie to szczęście, że jesteście pod fachowym trenerskim okiem :happy3: Mortadela , mortadelą, a bez Pańci by nic nie zadziałała :D
Wiem, że zabrzmiało jak w PRLowsikm " Misiu", ale to specjalnie :jezyk_3:
Trzymamy kciuki i podziwiamy zaangażowanie :brawo_1:

Re: Korek całkiem Liliowy ;)

: wtorek 09 lis 2010, 10:24
autor: BasiaM
Tiaaaaaaaaa, z misiem i jeszcze na łóżeczku :marzyc_2: To jest to co ogary lubią najbardziej :lol:

Re: Korek całkiem Liliowy ;)

: wtorek 09 lis 2010, 11:26
autor: Jotka
Ano, owszem. Niestety, legowisko kuchenne już dawno poszło w odstawkę. Pies uznał, że raz i drugi użyty fotel jest po prostu JEGO. Powinnam nagrać jego miny i spojrzenia, jakimi obrzuca nieszczęśników, siadających tam czasami przez przypadek... Niby nie warczy, bo ma dobre serce. Nie, to raczej jest bolesny, krwawy wyrzut w oku :gleba: .

Ciekawe, czy ktoś z Was wybiera się na grudniową wystawę w Nowym Dworze? Ja właśnie w te pędy próbuję zarejestrować psa w Związku (wiem, wstyd, że dopiero teraz). Pani Hania słusznie doradziła mi filię w Legionowie - światli ludzie pozwalają wszystko załatwić korespondencyjnie/internetowo!

O ile nam się uda - będziemy próbować psa wystawić. Macie jakieś cenne rady przed pierwszą wystawą?... nigdy jeszcze tego nie robiłam :niewka: .

Re: Korek całkiem Liliowy ;)

: sobota 13 lis 2010, 11:45
autor: Jotka
Pani nie rychliwa, ale sprawiedliwa... (że pozwolę sobie na taką trawestację). Może trochę za późno, ale kupiłam sobie wreszcie książeczkę pana Gałuszki "Aria, do mnie!" (polecaną na forum). Książeczka cienka, szybko się czyta :silacz: . Od razu zaczęłam stosować w czasie spaceru i - ach, ach! - działa genialnie. Do tej pory byłam po prostu tępym matołkiem. Pies przywoływany ot, tak sobie i nagradzany (a nie przywoływany nerwowo tylko wtedy, kiedy trzeba go wziąć na smycz) - przybiega, jak strzała, dziś przybiegł nawet z dorwaną wcześniej kością w zębach! :gleba: Niestety, komenda "zostaw!" nie zadziałała już tak skutecznie, kość trzeba było wyłuskać z ząbków dosyć podstępnie...
Nastąpiło to zresztą dzięki współpracy aż czterech zaprzyjaźnionych psiarzy (nagonka, plus jeden zdrajca, który pogłaskał łaszącego się i witającego serdecznie Korka, a potem złapał za szelki! :gleba: ).

Re: Korek całkiem Liliowy ;)

: niedziela 14 lis 2010, 15:16
autor: makaveli
Zapisaliśmy Sokołka na wystawę grudniową - to jego debiut, strasznie jesteśmy ciekawi jak mu pójdzie i czy będzie umiał się zachować wśród tylu psiaków :strach_2:

Re: Korek całkiem Liliowy ;)

: niedziela 14 lis 2010, 23:18
autor: Jotka
Niestety, dość ślamazarnie idzie mi rejestracja, ale może zdążymy...

Re: Korek całkiem Liliowy ;)

: sobota 20 lis 2010, 21:18
autor: wioleta
Wiadomo już, czy rejestracja Korka się powiodła? :strach_2:
I jak Korek dał radę dzisiaj na szkoleniu? Może jakieś zdjęcia ze szkolenia wrzucicie? Fajnie byłoby popatrzeć na dzieciaki :happy3:
Pozdrawiamy :hi_1: