Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

A nie da się na sobotę przełożyć bo w niedziele pracuję.

my własnie nie możemy w sobotę - więc umówiliśmu sie na niedzielę, ale z tego co mówił pan Piotr to w sobotę tez przyjeżdza do niego ogar - chyba siostra Husiego - Huba.
A może uda Ci się Kasiu przenieść (przestawić) pracę z niedzieli na sobotę

Do wieczora się określimy

Wigro się określił pędzikiem, tylko nie wie czy dobiegnie na czas
a poczuł się zaproszony, jełop jeden
ścieżki nie wymaga, ale dawno dzika nie widział

Hej Wigro to pogardłujemy sobie jutro.

Zadzwoniliśmy do Piotra że będziemy, mam nadzieję że nic nam, nie przeszkodzi.

Chciałem zabrać starą aby wejszła z Husim do świnki-ona to umie, ale wicie , rozumiecie...

Super, do jutra

W czasie kiedy ogary ganiają dziki w Wierzchowiskach parę szczegółów technicznych odnośnie pracy linką i pracy ciałem.

Jak już ktoś napisał - otok skórzany. Nam też bardzo dobrze sprawdza się jako otok linka Biothane. Na również tę zaletę, że położoną w lesie łatwo ją znaleźć, nie trzeba jej konserwować. Nie wiem jeszcze na ile jest trwała (mój skórzany najstarszy otok na prawie 20 lat).

Otoku nie zwijamy w ręku (o tym pisała Ola), powinien bez problemu przesuwać się w dłoni. Z jednym wyjątkiem - gdy tropimy na drodze którą jeżdżą samochody. Nieczęsto się taka sytuacja zdarza, ale czasem się zdarza i dla bezpieczeństwa człowieka i psa otok musi być w ręku.

Otok przesuwa się w ręku ponieważ powinniśmy tak regulować jego długość, żeby ciągle był lekko napięty. Luźno otok łatwiej się zahacza a dodatkowo gdy pies nagle przyspieszy czuje silne szarpnięcia na obroży (to widać na niektórych filmikach z tropienia). Pomijając kwestie zdrowotności kręgosłupa szyjnego i psów o tak delikatniej psychice, że po kilku szarpnięciach przestają tropić to takie szarpanie może powodować że pies przestanie iść po tropie lub zacznie iść po innym tropie bo albo fizycznie go od tropu odciągniemy, albo będzie uważał szarpnięcia za sygnały wysyłane przez nas.

Brak dobrej pracy ciałem mści się często na konkursach. Pies idealnie chodzi po ścieżkach szkoleniowych a na konkursach, gdy właściciel nie wie gdzie idzie ścieżka, gubi się. Jest to spowodowane tym, że na ścieżkach szkoleniowych przewodnik odruchowo ustawia się ciałem w kierunku w którym idzie ścieżka - robi to podświadomie, ale pokazuje psu, który się zgubił gdzie powinien iść. Dlatego bardzo ważne jest ustawianie się ciałem w kierunku w którym tropi pies nawet jeśli wiemy, że robi źle. Bo docelowo jeśli pies ma polować czy startować w konkursach musi umieć myśleć samodzielnie.

Obie te rzeczy - i pracę linką i pracę ciałem fajnie jest poćwiczyć bez psa z innym człowiekiem trzymającym koniec otoku.

Haniu super.

Meldujemy oficjalnie że dziki wyganiane a ścieżki wydeptane, dziękujemy za miłe spotkanie.

To są bardzo cenne wskazówki Naprawdę trzeba bardzo się pilnować żeby ustawieniem ciała nie sugerować psu kierunku poszukiwań. Trudna sprawa

Co do linki biothane - właśnie wymieniliśmy otok skórzany na tę linkę. Myślę, że będziemy zadowoleni. Otok skórzany, na którym pracował Dunaj, momentami podlegał takim "przeciążeniom" że miałam wrażenie, że za chwilę trzaśnie.
Linka biothane wygląda na taką nie do zdarcia. Ponadto nie nasiąka wodą, nie trzeba jej konserwować tłuszczami.
Jedyny, jak dla mnie minus, to waga linki. Jest zdecydowanie cięższa niż stary otok. Może gdybyśmy wzięli 6 mm a nie 8, to różnica nie byłaby tak widoczna Ale jak mawiają - przyzwyczajenie drugą naturą człowieka