Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta
: środa 12 lis 2014, 09:20
Ewo, przepiękna jesienna opowieść 

http://promotrendy.eu/ogarkowo/
Wiem, że ścieżka nie wyszła i błędów też kilka było - dlatego zamieściłam ten film. Wcale nie musiałamAnia W pisze:Ewo, niestety moim zdaniem popełniłaś kilka błędów i pozwolę sobie je wymienić
Może trzymałam dwie sroki za ogon, ale ja tak poważnie do tego nie podchodziłam. Nie przy każdej ścieżce filmuję, akurat przy tej tak. Zamiast filmu mogłabym też opisać co się na tej ścieżce działo, ale to było by dużo pisania. Dlaczego zaraz taki wniosek że priorytetem był film? Ścieżka na pierwszym miejscu, a przy okazji film. Fakt, ze za szybko puściłam linkę – ale czy zaraz pies pojmie to, że może robić to co chce. Można to skorygować następnym razem.Ania W pisze:1. Trzeba się zastanowić co jest priorytetem - film czy nauka psa poprawnej pracy Dla mnie byłoby to drugie. A jak tropienie to póki pies nie wypracuje ładnego chodzenia po ścieżce lepiej odpuścić filmowanie na siłę.
.Z tymi miejscami to mam problem . Chyba do każdego można by się przyczepić. Dużo mogłabym o tym pisać, ale to mój kłopot.Ania W pisze: To nie jest dobre miejsce na kładzenie ścieżek dla (co by nie mówić) początkującego psa, który jeszcze nie robi ich dobrze
Ania W pisze:ale nie miało to wiele wspólnego z wypracowaniem konkretnego tropu - złapał to górnym wiatrem. Łoza by pewnie z tej odległości kawałek suchego chleba wyczuła
Wiem że ta „rzadkość” stawiania śladu odbiega od rzeczywistości. Wiem też, że ja i mój pies jesteśmy początkujący. No ale dlaczego nie podnosić poprzeczki? Mam okazję go sprawdzić, wychwycić błędy, poczynić spostrzeżenia, wyciągnąć wnioski. Jak sobie nie radzi to poprzeczkę zawsze można obniżyć. Wolałabym, żeby to była nauka ale na luzie (czego nie nalaży rozumieć opacznie).Ania W pisze: A jak już jesteśmy przy zwierzynie – żaden jeleń nie stawia kroku co 10 naszych, trop jelenia jest o wiele częstszy więc myślę, że taka częstotliwość …a właściwie „rzadkość” stawiania tropu to zdecydowanie za wysoko powieszona poprzeczka.
To rzeczywiście stwierdzenie na wyrost, nawet to „dość”.hania pisze: Co oznacza "dość dobrze mu idzie tropienie"?.
Mam nadzieję, że w końcu uda się to zrobić. Póki co jesteśmy skazani na błędy.hania pisze:Zrób test - trop kładzie ktoś prawie obcy psu. Przyjeżdżasz do lasu i masz tylko oznaczony teren powiedzmy kilkunastu metrów kwadratowych gdzie wiesz, że znajduje się początek śladu......