Strona 62 z 153

Re: CALVADOS i ETNA - 59

: wtorek 05 kwie 2011, 15:54
autor: Ania W
Fajnie że Etna powoli czuje się coraz pewniej. Myślę, że ona prawdziwe oblicze pokaże jeszcze za jakiś czas ale jakoś mam wrażenie że dalej będzie tylko lepiej...zwłaszcza po cieczce ;)
Na razie zachowałabym pełną czujność ale jest szansa, że Calvados jeszcze się nie nakręci tak jakby się nakręcił za jakiś rok ;)

Re: CALVADOS i ETNA - 59

: wtorek 05 kwie 2011, 16:44
autor: endo
Wspaniały widok, podwójne szczęście :happy3: :happy3: :happy3: Troszkę Wam zazdrościmy :marzyc_2:

Re: CALVADOS i ETNA - 59

: wtorek 05 kwie 2011, 18:32
autor: EiMI
My też zazdrościliśmy wszystkim, którzy mieli dwa :D Bo nasz był ciągle taki samotny ;)

Re: CALVADOS i ETNA - 59

: wtorek 05 kwie 2011, 20:05
autor: endo
Nasz ma tylko kota :jezyk_3: , a to nie to samo ;)

Re: CALVADOS i ETNA - 59

: wtorek 05 kwie 2011, 21:25
autor: ania N
Ale fajnie :happy3:
Spójrzcie na tę sytuacje z innej strony. Sukę z cieczka Calvados zaakceptuje bez zastrzeżeń a tak mogłyby być problemy. :silacz: :D Grunt to mieć dobre wejście - pewnie specjalnie to zrobiła. :gleba:

Re: CALVADOS i ETNA - 59

: środa 06 kwie 2011, 10:07
autor: EiMI
Ania W pisze:Fajnie że Etna powoli czuje się coraz pewniej. Myślę, że ona prawdziwe oblicze pokaże jeszcze za jakiś czas ale jakoś mam wrażenie że dalej będzie tylko lepiej...zwłaszcza po cieczce ;)
Pokazuje. Wczoraj po południu było pierwsze krótkie spięcie. Tak krótkie, że nawet nie wiemy, kto zaczął. Ostre warknięcie (podejrzewamy, że Etny) i psy się poobrażały na siebie. Calvados poszedł ostentacyjnie spać w łóżku w sypialni, a Etna padła na dole i spali chyba z półtrej godziny. Dopiero jak wyszli na dwór, to się "pogodzili" :lol:

Etna niczego się nie boi i Calvados zrobił się przy niej odważniejszy :silacz:

Rano, trzej robotnicy, którzy robią drogę przed naszym domem musieli coś wyrównać między bramą wjazdową a jezdnią. Stanęli metr od płotu, za którym jak wryta stała strasznie ujadająca Etna i zaczęła się dyskusja:
r.1 - Ale szczeka!,
r.2 - Ale chyba nic nie zrobi...
r.3 - Ale tam idzie większy!
r.2 - O k....wa
:gleba: :silacz: :silacz: :silacz: :gleba:

Re: CALVADOS i ETNA - 59

: środa 06 kwie 2011, 11:39
autor: BasiaM
:gleba: :gleba: :gleba: :gleba:
Te dialogi ludzi są niemożliwe :gleba:

Re: CALVADOS i ETNA - 59

: środa 06 kwie 2011, 13:16
autor: kasiawro
EiMI pisze: Wczoraj po południu było pierwsze krótkie spięcie. Tak krótkie, że nawet nie wiemy, kto zaczął.
Ja uważam, że to nawet było z powodu zmęczenia jednego z nich. One cały czas razem, a nie są przyzwyczajone do takich atrakcji 24h, być może któreś już chciało odetchnąć w spokoju a drugie zaczepiało.

Re: CALVADOS i ETNA - 59

: środa 06 kwie 2011, 13:41
autor: miszakai
Cyga jak jest z Cenarem 24h/dobę to w końcu obrywa; Cenar jest zmęczony :), powarkuje na nią a ona ostentacyjnie potrafi przejśc obok nadeptując obiema łapami na leżącego poczciwie psa :D i udaje Greczynkę :lol:
Cenar od michy ją przegania :silacz: i to już tak na serio. Musi potrwać zanim się wyciszą przy sobie...Ja sobie wyobrażałam, że będą spać pitulone do siebie a czasami każde w innym rogu ogródka leży ;) Mają siebie dość czasami i tyle.

Re: CALVADOS i ETNA - 59

: środa 06 kwie 2011, 15:25
autor: EiMI
miszakai pisze:[...] Ja sobie wyobrażałam, że będą spać pitulone do siebie [...]
:mrgreen: Ja też :mrgreen: Zwłaszcza wyobrażałam sobie, że w ogóle będą spać... chociaż od czasu do czasu :mrgreen:
Wygryzłam smarka!!! :)
Wygryzłam smarka!!! :)
Poznaj swoje miejsce w szeregu, młody!
Poznaj swoje miejsce w szeregu, młody!
Ale to był mój fotel....
Ale to był mój fotel....
...i czasem chciałbym w nim jeszcze poleżeć...
...i czasem chciałbym w nim jeszcze poleżeć...
Zapasy!!!
Zapasy!!!
... z podgryzaniem...
... z podgryzaniem...
Przerwa...
Przerwa...
... i w tym momencie chciałbym dodać tylko, że ja naprawdę codziennie sprzątam i odkurzam :mrgreen:
Etna zejdź, plizzzz! Bo cię ściągnę za nogę!
Etna zejdź, plizzzz! Bo cię ściągnę za nogę!
... ale namolny smarkacz...
... ale namolny smarkacz...
Idź stąd mały!
Idź stąd mały!