Strona 7 z 8

Re: Ogary po Viku i Doris-co o nich sądzicie?

: sobota 24 paź 2015, 21:44
autor: SARABANDA
Moje wątpliwości wynikają z braku wiedzy w temacie. Jest rozbieżność pomiędzy tym co mi się wydawało a istniejącymi przepisami. Począwszy od przeglądu miotu. Nie wiedziałam że wszystkie szczenięta go przechodzą, wydawało mi się że np z wadami wrodzonymi i ewentualnie jakimiś widocznymi mutacjami nie - np. szczeniak albinos, ze szczątkowym czy załamanym ogonem, stojącymi uszami, rozszczepionym nosem, skróconymi kończynami jak u jamnika nie przechodzą i nie mogą dostać metryki. A w przypadku gdy jakiś problem zaistnieje w trakcie rozwoju np. ropowica, rozwinie się wada zgryzu czy nie zstąpi jąderko to ma wpis że niehodowlany.
Ale fakt że wartość hodowlaną weryfikują wystawy.

Re: Ogary po Viku i Doris-co o nich sądzicie?

: niedziela 25 paź 2015, 08:21
autor: aganowaczek
SARABANDA pisze:Ale fakt że wartość hodowlaną weryfikują wystawy.
Tak jak napisała hania - w przypadku złamanych ogonków, czy wad zgryzu - oczywiście, że tak. Ale już w przypadku ropowicy, gdzie zmiany nie są widoczne :niewka: Ja jako hodowca uważam, że szczeniak po ropowicy nie powinien być "użyty" w hodowli, wpisuję uwagę do metryczki i umowy, i co? Dorosły pies, bez zmian chorobowych bez problemu zrobi "hodowlankę".

Re: Ogary po Viku i Doris-co o nich sądzicie?

: niedziela 25 paź 2015, 13:09
autor: miszakai
Myślę, że Ci hodowcy, którzy wpisują w metrykę i umowę, że pies/suka niehodowlany to już taki dom znajdują, który nie szuka psa do hodowli. Problem robienia uprawnień takim egzemplarzom wynika z zatajenia ich choroby przez hodowcę, niewpisania nigdzie o niej wzmianki, czyli jest to celowe działanie. Szukając domu dla Pasji nie wyobrażam sobie, że nie rozpoznaję złych intencji i ludzie, którym tłumaczę i straszę chorobą setki razy decydują się mimo wpisów i rozmów z myślą o uprawnieniach :mysl_1:

Re: Ogary po Viku i Doris-co o nich sądzicie?

: niedziela 25 paź 2015, 13:46
autor: 1e2w3a
aganowaczek pisze: Ale jeśli przy okazji zmienia się wygląd osobnika danej rasy? Wzorzec rasy określa, jak psy mają wyglądać - czy w tym przypadku te ogary spełniają wzorzec? Słabo zarysowany czaprak to jednak co innego niż całe jasne wybarwienie. Chyba - ja się nie znam, ale jak dla mnie to te psy mocno różnią się wyglądem od ogara. No chyba, że ogar w pustynnym kamuflażu
Jeżeli one rzeczywiście mają całe jasne ubarwienie to mamy przypadek jaki już pojawił się u GP (w locus E układ e/e). Tam sobie z tym poradzono tak, że po prostu po jakimś czasie zmieniono wzorzec dopuszczający i takie ubarwienie. Czy to coś strasznego - dla mnie nie - ale inni mogą mieć do tego bardziej rygorystyczne podejście. Ale tak naprawdę to nie wiemy, czy to czaprak szczątkowy czy rzeczywiście okrywa włosowa psów składa się tylko z samego podpalania. Uważam, że sam hodowca powinien się do tego ustosunkowac.

Re: Ogary po Viku i Doris-co o nich sądzicie?

: niedziela 25 paź 2015, 15:28
autor: SARABANDA
Co do rudych gończych to słyszałam różne opinie, także takie że nie są do końca "w typie" jeżeli chodzi o budowę no i że zdarzają się z dłuższą sierścią. Sama nie widziałam i zdania wyrobionego nie mam.
Ale też się zastanawiam - skoro ogar jest bliskim krewniakiem blodka u którego jest dopuszczalna maść ruda :mysl_1: , czy ten nieśmiertelny ogarzy czaprak to nie walka z wiatrakami skoro nawet PKR mają tendencję do stałego rozjaśniania?

Re: Ogary po Viku i Doris-co o nich sądzicie?

: niedziela 25 paź 2015, 15:48
autor: Psin+co
Są wyróżniki rasy z których trudno zrezygnować, są takie z których łatwiej, są takie z których dobrze byłoby zrezygnować i są takie które przegrają przez swoją recesywność.

"Czarne plecy" zobowiązują, a "bezczaprakowych" ogarów nie ma tak dużo, żeby nie można było z nich zrezygnować ( w hodowli)...

Re: Ogary po Viku i Doris-co o nich sądzicie?

: niedziela 25 paź 2015, 16:04
autor: SARABANDA
Ale blodki są chyba w trzech umaszczeniach, z czarnym czaprakiem, ciemno brązowym czaprakiem i rude, te z czarnym chyba najliczniejsze. Nikt tu nie mówi o rezygnowaniu.

Re: Ogary po Viku i Doris-co o nich sądzicie?

: niedziela 25 paź 2015, 16:22
autor: Psin+co
No ja mówię :D
W nielicznej i generalnie kojarzonej z czaprakiem rasie.....

Re: Ogary po Viku i Doris-co o nich sądzicie?

: niedziela 25 paź 2015, 17:01
autor: 1e2w3a
SARABANDA pisze:Ale też się zastanawiam - skoro ogar jest bliskim krewniakiem blodka u którego jest dopuszczalna maść ruda , czy ten nieśmiertelny ogarzy czaprak to nie walka z wiatrakami skoro nawet PKR mają tendencję do stałego rozjaśniania?
Też się nad tym zastanawiam a nawet dopuszczam mozliwość pojawienia się czegoś takiego. Pies - nosiciel mógł przekazywać te recesywne geny nie wzbudzając żadnych podejrzeń. No i jeszcze taka uwaga co do tych recesywnych alleli e/e. To bardzo epistatyczny układ, potrafi zablokować taki dominujący układ B/B (blokada syntezy czarnego czy brązowego barwnika) - no i po czapraku. Czyli jasny górą.
Poza tym w wielu innych rasach występuje (i jest akceptowany przez wzorzec) ten rudy kolor warunkowany tym recesywnym układem.
Obrazek

Re: Ogary po Viku i Doris-co o nich sądzicie?

: niedziela 25 paź 2015, 17:30
autor: Psin+co
Jeżeli rude takie dominujące, to na poważnie:

Lubię rude.
Gdybym miał wrażenie, że to mądra decyzja ( dopuścić rude) to bym się pogodził.
A gdybym miał wrażenie że to naginanie wymagań do tego co hodowcom wychodzi... to wiecie co.
Piszę wrażenie, bo moja wiedza kynologiczna nie pozwala mi na decyzję. No chyba że wiedza życiowa....

Chociaż marketingowo taki nowy ogar płowy..... Lepszy do domu od labka.... I rzadszy.... :D