Strona 7 z 8

Re: Opuchlizna okolicy oka

: czwartek 01 gru 2011, 17:05
autor: Paula
Mizianka też od nas, Endo wracaj szybko do formy!

Re: Opuchlizna okolicy oka

: czwartek 01 gru 2011, 17:15
autor: endo
Paula pisze:Mizianka też od nas, Endo wracaj szybko do formy!
:hi_1: Postaram się :silacz: Zaraz jadę do weta.

Re: Opuchlizna okolicy oka

: czwartek 01 gru 2011, 20:31
autor: Danuta
Endo jak było u weta?
Pewnie nieprzyjemne czyszczenie i płukanie... Ładnie schodzi ropa?
Trzymaj się brachu!!!
Mizianko ode mnie i klepnięcie łapą od Lokisa :happy3:

Re: Opuchlizna okolicy oka

: czwartek 01 gru 2011, 20:32
autor: martaimicho
trzymajcie się :silacz:

Re: Opuchlizna okolicy oka

: czwartek 01 gru 2011, 21:12
autor: endo
Danuta pisze:Endo jak było u weta?
Pewnie nieprzyjemne czyszczenie i płukanie... Ładnie schodzi ropa?
Trzymaj się brachu!!!
Mizianko ode mnie i klepnięcie łapą od Lokisa :happy3:
Nie było przyjemnie,oj nie, ale dałem radę, w końcu ogar jestem :silacz:
Jest coraz lepiej,ropa schodzi,opuchlizny juz nie ma. Ale jeszcze parę dobrych dni to wszystko potrwa. :hi_1:

Re: Opuchlizna okolicy oka

: czwartek 01 gru 2011, 21:41
autor: kasiawro
Endo antybiotyk wciąż jakiś w Ciebie ładują?

Re: Opuchlizna okolicy oka

: czwartek 01 gru 2011, 21:45
autor: endo
Tak, Endo cały czas na antybiotyku. Dostał też jakiś zastrzyk przeciwkrwotoczny.

Re: Opuchlizna okolicy oka

: czwartek 01 gru 2011, 21:49
autor: kasiawro
bo ja myślę, że ten wcześniejszy skoro tego nie "rozbił" to może za słaby był...?
Trzymam kciuki za Endo!!!

Re: Opuchlizna okolicy oka

: czwartek 01 gru 2011, 22:30
autor: irie
Endo, badz dzielny! Mizianko dla Ciebie mocne!

Re: Opuchlizna okolicy oka

: niedziela 04 gru 2011, 16:01
autor: endo
Zapytam mądrzejsze głowy :mysl_1: Wet nam powiedział,że Endo ma skłonność do tworzenia się ropni (rok temu po ugryzieniu przez psa też mielismy problem,nie goilo się,podeszło ropą). Czy to znaczy że coś jest nie tak z jego układem odpornościowym. Jak zapobiegać takim nawrotom stanów zapalnych i czy to w ogóle mozliwe?
Zdaniem weta większość psów "wylizuje się" z takich ran szybko i bez problemu, a u nas takie historie :zdziw_4: Czy coś ze zdrowiem Endo może być nie tak, czy po prostu taka jego "uroda"?
Oprócz tego Endo nam nigdy nie chorował.