Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Ooooo.....Tatuś też lubi "przytulasy"z Pańcią

A żeby to tylko "przytulasy", lubi jeszcze "wygibasy", mocowania, gonitwy, no i gadać z Pańcią lubi, a najlepszym to jest słuchaczem.

Serwer ogarkowy zaczął działać, tak więc jeszcze jeden pies, który lubi "przytulaski", i to z rasy zaliczanej do tych mniej łagodnych.

W tytule bloga jest - Sokół / Ares ogar z wielkiego miasta, więc wypadało by przynajmniej jakieś zdjęcie z miejskiej dżungli umieścić. I dziś udało się cyknąć takie zdjęcie. Ares w towarzystwie dwóch innych miejskich psiurów (Tośki i Bodka) przed wrocławskim dworcem. Wcześniej byliśmy tam w środku by sprawdzić coś na rozkładzie jazdy pociągów.

Wspaniałe te Wasze wędrówki i tylu przyjaciół Aresowi zazdrościmy
Pozdrawiamy serdecznie

endo pisze:Wspaniałe te Wasze wędrówki i tylu przyjaciół Aresowi zazdrościmy

Życie psa jest takie krótkie (zbyt krótkie), niech więc coś się w nim dzieje.

święte słowa ma Ares wielkie szczęście

1e2w3a pisze: Życie psa jest takie krótkie (zbyt krótkie), niech więc coś się w nim dzieje.

To ja powiem jeszcze inaczej, że życie ogólnie jest za krótkie aby trwać wciąż w stabilności.

[quote="1e2w3a"...
Życie psa jest takie krótkie (zbyt krótkie), niech więc coś się w nim dzieje. [/quote]
tak, niestety, tak

Witam serdecznie wszystkich z ogarkowego świata.
Goszczę tu na zaproszenie Ewy.

Moje psy (Tosię i Bodka), których kolegą jest ogar Ares już poznaliście


Początki znajomości Aresa i Bodka nie były łatwe. Oba psy to osobniki, które potrafią okazać swoje niezadowolenie, chociaż ........... sprawiają inne wrażenie. Nauczenie jużaka pasywności zajęło "trochę" czasu. Wspólne "czytanie", wielogodzinne spacery i .......... tak jest teraz