Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

My Calvadosa lubimy, ale przeoczyliśmy poprzedni wątek
Podczas ostatnich spacerów również z daleka zobaczyłem jakąś padlinę, ale na szczęście Ruczaj i Raper jej nie dostrzegli, więc nawet nie wiem, co to było. Jednak w przypadku padłego lisa warto byłoby powiadomić odpowiednie służby, bo to może być np. przypadek wścieklizny.
Ale takich oznak wiosny, jak u was nigdzie nie znaleźliśmy (u nas dominuje ozimina

My też lubimy Calvadosa I też mamy wiosnę

A u nas dziś było tak cieplutko i tak pięknie słonko świeciło... Niestety nam się udało wyjść na spacerek dopiero o 16.30 i ze słonka na fotkach to już nici a jak wracaliśmy, to już było prawie ciemno... Bo to miał być krótki spacerek. Taki max godzinka

No, no, no, sąsiadeczki niczego sobie w dodatku w towarzystwie sąsiada, czyli dla każdego coś miłego
Chyży chyba oszalałby ze szczęścia na taki widok. Dla niego spotkanie jednego psa na spacerze to wielki fuks, a taka trójca to jak szóstka w totka!

A ja wciąż nie mogę się nadziwić, że malutki Calvados to taki już kawał ogra!

Calvados jak zwykle bardzo fotogeniczny, ale najbardziej podoba mi się pierwsza fotka z glutem

Ojej chyba ktoś Was jednak lubi i ogląda - tylko nie zawsze ma czas na pisanie

Zasypujcie, zasypujcie, bo oto jedyna prawdziwa przyjemność patrzeć na nasze czworonogi Szczególnie po długiej przerwie spowodowanej przyciąganiem spraw przyziemnie przyziemnych

Lubią lubią oglądają i czytają ale ile można sie zachwycać