Strona 6 z 17
Re: Suka w typie op w schronisku okolice Lublina.
: piątek 28 sty 2011, 13:27
autor: hania
A gdybyś zobaczyła jej rozmerdany ogon i usmiech na pysku

Re: Suka w typie op w schronisku okolice Lublina.
: piątek 28 sty 2011, 13:43
autor: Agata
Ale super dziewczyna jest!!! Ogar w wersji mikro

Re: Suka w typie op w schronisku okolice Lublina.
: piątek 28 sty 2011, 13:44
autor: hania
W wersji takiej, że można ją nosić na rękach

Re: Suka w typie op w schronisku okolice Lublina.
: piątek 28 sty 2011, 14:24
autor: Aszemi
Torebkowy ogarek

fajna a szczekać nie musi ona zabija wzrokiem

Re: Suka w typie op w schronisku okolice Lublina.
: piątek 28 sty 2011, 15:16
autor: Agata
Aszemi pisze:szczekać nie musi ona zabija wzrokiem

Pierwsze zdjęcie, co? Przynajmniej dla mnie

EDIT: Przejrzałam jeszcze raz fotki, nie tylko pierwsze

Re: Suka w typie op w schronisku okolice Lublina.
: piątek 28 sty 2011, 15:19
autor: Wigro
Że ze szlachty, to widać jeno tej zubożałej we wzrost.
Uśmiechnęła sie jak zrozumiała że po nią i cieszyła całą drogę, mało jej ogon nie odpadł.
Piszczała tylko jak chciała siku, lub jak zostawała sama w samochodzie.
Jeżdzi bez problemu, zapięta w szelki i linkę bezpieczeństwa,ogląda albo śpi, mruczy jak trzęsie - jak Wigro.
Umie wychodzić z obroży ale wraca na zawołanie natychmiast.
W drodze nazywała się Perełka, ale jej to za jedno byle ktoś do niej mówił i miział.
Czyściutka, zdrowa, młoda.
Wyrażnie lubi las, trop zająca znalazła po pół minucie i chciała iść.
Ktoś będzie miał kapitalnego kompaktowego ogara i jego dozgonną wdzięczność. Wurzucili ją w wigilię z samochodu. Schron przyjął ją natychmiast. Jest odrobaczona, zaszczepiona i zaczipowana. Wścikliznę by miła za trzy dni a potem sterylkę. Schron,prywatny utrzymywany przez miasto- nie widziałem tak porządnego, szacunek.
Gończemu zrobię nowy wątek,może ktoś zobaczy,nie jest dobrze.
Re: Suka w typie op w schronisku okolice Lublina.
: piątek 28 sty 2011, 15:46
autor: bea100
Wigro- jesteś po prostu WIELKI
Śliczna mała ogareczka
Dla mnie najważniejsze, że taka "kochana" faktycznie i że wesoła i ufna i usłuchana i wogóle poczytałam z wielką frajdą Wasze wpisy

Dobrze, że się nie błąkała...ale temu co ją w Wigilię wyrzucił jak śmieć- niech Św Mikołaj "darzy" qrcze
Haniu- jak sądzisz- w jakim Luba jest wieku? Czy faktycznie rodziła (ktoś tu pisał o dużych sutkach)? A nie jest czasem w ciąży? (choć na zdjęciach, nie dostrzegłam nic takiego, ale wolę spytać o Twoje zdanie)
To co robimy?
Bierzemy z konta pomocowego na sterylkę a w tym czasie szukamy domku?
Decyzję o czasie sterylki, możliwym czasie adopcji itd pozostawimy rzecz jasna Hani/AniRe

A umową i sprawami dot. wyboru przyszłego opiekuna- myślę, że powinna się zająć Fundacja

- jak sądzicie?
Ktoś potrzebny by dał ogłoszenia (BasiaM?), tylko nie wiem, czy to nie za wcześnie?
Re: Suka w typie op w schronisku okolice Lublina.
: piątek 28 sty 2011, 17:41
autor: bea100
Młoda suczka w typie ogara polskiego Luba- szuka swego człeka i swego ciepłego domu! Suczka łagodna, ufna i bardzo pragnąca miłości. Piękna, ogarza choć mniejszej niż ogar postury, bardzo wdzięczna, wesoła. Dobrze zgadza się z innymi psami. Czysta, domowa, usłuchana. Doskonale jeździ samochodem. Zdrowa, zaszczepiona, będzie przed wydaniem wysterylizowana (posiada akt. książeczkę zdrowia). Luba zostałą wyrzucona z samochodu pod schroniskiem koło Lublina w tą Wigilię. Zaopiekowana przez grono ogaromaniaków trafiła ze schroniska do hotelu k/Warszawy (w Łubnie k/Żyrardowa), gdzie przebywa do tej pory pod czujnym okiem weterynarza i trenerek Alteri (a zarazem hodowców ogarów polskich). Luba jest pod opieką Fundacji Jak Pies Z Kotem. Umowa adopcyjna- wymagana. Telefon do Fundacji:..........
Co sądzicie?
Proszę o uzupełnienia i poprawki na tym tekście, bo to tak tylko na teraz co mi przyszło do głowy

Re: Suka w typie op w schronisku okolice Lublina.
: piątek 28 sty 2011, 18:14
autor: BasiaM
Dam ogłoszenia i na Allegro tez oglosze.
Czekam na znak - kiedy ?

Re: Suka w typie op w schronisku okolice Lublina.
: piątek 28 sty 2011, 18:44
autor: Ania W
A my wiemy, że ona czysta i domowa?
Fajniutka jest bardzo
