A może hotelik?
Popatrzyłam w te oczy i postanowiłam. Opłacę suńce miesiąc w hotelu u Hani/AniRe.
Wigro (

) by ją tam zawiózł, wie nawet gdzie.
Zawsze to jakieś coś prawda? Wszystko tylko nie schron dla niej. Szybko ją trzeba stamtąd wyjąć qrcze

.
Hmmm. Mamy ogarzy fundusz, możemy się zrzucać bo nie pociągnę dalej tego sama, już sama nie wiem, ale możemy ustalić co za ten miesiąc. Myślę, że ta sunieczka szybko znajdzie dom...
Co sądzicie o takim moim pomyśle?
I (przede wszystkim) co Hania/AniaRe na to, ba, czy mają miejsce dla niej?

...dla gończego dziadka- nie mam pomysłu
