Strona 46 z 153

Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk - Lizusss - 45

: poniedziałek 07 lut 2011, 15:21
autor: Jacek74
A ja w pierwszym odruchu o brudzenie szyb podejrzewałem dzieci. Ale przy bliższym przyjrzeniu się wielu śladom pozostawionym przez sprawcę okazało się, że moje dzieci nie maja łap z czterema poduszkami :lol:

Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk - Lizusss - 45

: poniedziałek 07 lut 2011, 15:30
autor: BasiaM
U nas podwójne wzorki są :gleba:
Coda robi doł szyby a Uchaty jedzie górę :gleba:
Mamy też rozsuwaną szafę z wielkimi lustrami .... nie mogą być czyste ... Basia myje a Uchaty zaraz po moim wyjściu z pokoju niby przypadkiem przechodzi i ZAWSZE przez przypadek język przylepia do lustra ....
Nie wiem też o co chodzi ale jak te gadziny zeżrą jogurt albo serek to potem całują lustra w domu :mysl_1: :gleba:

Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk - Dzień pod psndą - 46

: środa 09 lut 2011, 09:26
autor: EiMI
:gleba: całują pewnie częściej tylko po serku i jogurcie lepiej wychodzi :gleba:

Od czasu do czasu Calvados przypomina sobie o jakiejś dawno porzuconej zabawce... Nie jetem pewna czy sobie bardziej przypomina, czy z przypadku wpada na nią i odświeża znajomość... fakt, że jak ją już ma, to bardzo jej pilnuje :gleba:
Gdzie jest moja panda??
Gdzie jest moja panda??
O !!! Przyszła do mnie :)
O !!! Przyszła do mnie :)
Moja kochana, już cię nigdzie nie zostawię...
Moja kochana, już cię nigdzie nie zostawię...
Wszędzie będziemy chodzić razem....
Wszędzie będziemy chodzić razem....
Nie patrz tak, nie dam ci jej...
Nie patrz tak, nie dam ci jej...
Mówię, że nie dam!
Mówię, że nie dam!
Muszę ją tu na chwilę położyć, ale nie będziesz ruszać??? Nie będziesz????
Muszę ją tu na chwilę położyć, ale nie będziesz ruszać??? Nie będziesz????
Jakoś ci wierzę, więc na siq też ją zabiorę...
Jakoś ci wierzę, więc na siq też ją zabiorę...
Przewietrzyliśmy futerka, możemy wracać na kanapę :)
Przewietrzyliśmy futerka, możemy wracać na kanapę :)
Oooo, co tooo - tooo nieeee!!!!
Oooo, co tooo - tooo nieeee!!!!

Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk - Dzień pod pandą - 46

: środa 09 lut 2011, 16:41
autor: zybalowie
Misiu z wydłubanym oczkiem - doskonale makabryczny widok ;-)
Zabawki w miarę postępów psa w rozbrajaniu mają tendencję do nabierania coraz bardziej makabrycznego wyglądu. Moz jak się porządnie wziął za rozbrajanie Ronalda McDonaldai i zaczął mu wyżerać twarz, wyrzeźbił tak przerażającą zabawkę, że mogłaby grać główną role w jakimś horrorze...

Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk - Dzień pod pandą - 46

: środa 09 lut 2011, 19:11
autor: MAsop
Tak oglądaliśmy zdjęcia Calvadosa i jakoś dziwnie nam podobny jest do Szyszki :marzyc_2: Sprawdziliśmy i Hultaj jest dziadkiem Szyszki ze strony mamy :marzyc:

Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk - Dzień pod pandą - 46

: czwartek 10 lut 2011, 08:31
autor: Jotka
Tak, tak, ktoś mu oczko wyłupił, temu misiu... :gleba: :gleba:
U nas rolę pandy przejął tzw. Piecho, taki odwieczny, co to go Korek znalazł przy śmietniku :gleba: . Z natury pozbawiony był jednego ucha, Korek wyeliminował nóżkę, oczka okazały się wybitnie trwałe, ale obawiam się, że pojawiło się coś w rodzaju trwałej katarakty :gleba: , tak są zgryzione.
Generalnie całość nie może być wyrzucona, z powodu głębokich więzów emocjonalnych psio-psich, zszywam zatem Piecha codziennie, tuż po porannej kawie :zly2: :D

Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk - Dzień pod pandą - 46

: czwartek 10 lut 2011, 08:56
autor: EiMI
:gleba: :gleba: :gleba: U nas jest dalmatyńczyk... połatany, bezoki i ze szczątkowym językiem... stracił też biedaczysko jedno ucho, ale ciągle się uśmiecha :mrgreen:

Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk - Dzień pod pandą - 46

: czwartek 10 lut 2011, 09:27
autor: BasiaM
Ja Wam kochane obfocę nasze "pluszaki" co to kiedyś były pięknymi pluszaczkami :gleba:
A kolekcję mamy zacną :fiufiu: :gleba:

Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk - WIELKIE żarcie - 46

: piątek 11 lut 2011, 17:28
autor: EiMI
Pan zamówił Dosikowi kosteczki, żeby się piesek nie nudził... ale małych nie było... Najwyraźniej w tym tygodniu firma handlowała sznyclami z dinozaura :gleba:
Kostusia w pełnej krasie ;)
Kostusia w pełnej krasie ;)
Wygląda apetycznie :D
Wygląda apetycznie :D
Tyle szczęścia tylko dla mnie :D
Tyle szczęścia tylko dla mnie :D
Mniammmm....
Mniammmm....
Widok z lotu ptaka :)
Widok z lotu ptaka :)

Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk - WIELKIE żarcie - 46

: piątek 11 lut 2011, 19:37
autor: BasiaM
No wkońcu i Calvados dostał kość z dinozaura :happy3: