Strona 5 z 12

Re: Nadwaga u ogara

: środa 05 maja 2010, 21:37
autor: Ania W
Ale póki co lamy nie są trzymane w zamkniętych masowych tuczarniach, przesadnie zniekształcane na potrzeby człowiek i chyba raczej żyją wolno...to i jakoś tak bardziej zdrowo wyglądają i mniej odbiegają od swoich naturalnych pierwowzorów niż np. bydło mięsne czy świnki w tym celu hodowane ;)

Aktynowiec - ja nie neguję sympatii to rogacizny...ja też lubię ;) Na mnie tylko działają takie porównania bo wiem że to że ten labek wygląda jak wygląda to zasługa człowieka...

Co do psa na zdjęciu -zerknij w opis ;)
Wg niego to jedna z wersji coona (akie np. podaje wikipedia, chociaż ja znałam tylko black and tan, bluetick and redbone ;) ) :
* Black and Tan Coonhound
* Bluetick Coonhound
* English Coonhound
* Plott Hound
* Redbone Coonhound
* Treeing Walker Coonhound

Re: Nadwaga u ogara

: środa 05 maja 2010, 21:38
autor: musia
To ja tylko podrzucę jeszcze 2 fotki psów (suka i pies) - sunka z lat 90-tych. Bardzo mi się podoba jej kondycja , postura

Re: Nadwaga u ogara

: środa 05 maja 2010, 21:39
autor: musia
I sunka

Re: Nadwaga u ogara

: środa 05 maja 2010, 21:43
autor: hania
Iza i Sławek pisze: A jeżeli chodzi o ciężar (czy raczej masę) psów gończych to przypominam o Bloodhoundach, Foxhoundach, B&T Coonhoundach, - wszystkie te psy gończe są dużo masywniejsze od Ogarów
Ale my nie hodujemy tych ras tylko ogary.

Re: Nadwaga u ogara

: środa 05 maja 2010, 21:48
autor: wszoleczek
Kochani, dla każdego jego pies powinien być brany jako wzorzec ;) Osobiście wg wzorca pamiętam że waga powinna wynosić u psów 32, a u suk do 26, więc chyba na palcach jednej dłoni znajdziemy ogary o takich gabarytach.
Rozumiem, że nikt nie chce robić krzywdy swojemu psu i go odchudzać, bo dla zwierząt tj o wiele trudniejsze niż nam się wydaje. Nie rozumieją, czemu dostają mniej jedzenia... :ugeek:

Osobiście z Nerem co jakiś czas się mierzymy (nie mam możliwości zważenia go, ale kiedyś się specjalnie przejedziemy do weta od dużych zwierząt, bo tam mają duże wagi 8-) )
Iza i Sławek pisze:ja wolę trzymac się wizerunku Ogara, wynikającego z wzorca i tradycji.
Jeśli chodzi o wzorzec, to sprawa wyjaśniona, a tutaj obraz z przełomu XIX i XX wieku ( "Scena z polowania" - Tadeusz Ajdukiewicz), na którym jest ogar, który nie ma chyba grama tłuszczu, tylko same mięśnie :jezyk_3: Porównując z 'dzisiejszymi' psami, to raczej wygląda na charta :fiufiu:
Obrazek

My z Nerem powoli dążymy do wyznaczonego celu- 32 kg :twisted: Teraz na oko mówię, że waży jakieś 37 :mysl_1:

Otyłość jeszcze na dodatek psu po prostu przeszkadza :!: :o . Pies o większych gabarytach tłuszczowych wysila się przy samym wstawaniu... a co dopiero jak jest gorąco :(

Ja się nie wypowiadam na temat innych ogarów, bo nie jestem znawcą rasy, i mam dopiero pierwszego ogara w życiu.
To tyle co myślę, troszkę takie masło maślane :aniol:

Re: Nadwaga u ogara

: środa 05 maja 2010, 21:51
autor: Iza i Sławek
Aniu, to raczej nie jest B&T
wg. wzorca, umaszczenie B&T jest smoliście czarne, z nasyconymi brązowymi znaczeniami powyżej oczu, kufie, kl. piersiowej i na zadzie.
A foxhound jak na anglika, drobny jakiś (albo młodzież albo Harrier)

Re: Nadwaga u ogara

: środa 05 maja 2010, 21:52
autor: weszynoska
Wydaje mi się, że bardzo łatwo rozróznić typ ogara, grubość kości i sprawność od zwykłego zapasienia
Niestety i mnie problem opasłości rzuca się w oczy ostatnio

Szczeniętom podaje się nadmierne ilości karmy, dodaje suplementy diet, rozpycha żołądki smakołykami , karmi "na słodkie oczka" bo głodny....

skutkuje to ogromnym apetytem, podjadaniem między posiłkami i w połączeniu z zerowym zainteresowaniem spacerami ( bo ociężały żołądek to lubi tylko drzemkę) rosną ogarom brzuchy i słabną stawy

Patrząc na moją Diunę i jej sprawność to nie wyobrażam sobie jej zapasionej bez kondycji i z niechęcią do spacerów

Bez zadyszki :fiufiu: potrafi gonic rano z gonczakami ponad godzinę i bawić się w ściganego...
Na ringu wystawowym nie raz zdarzyło mi się widzieć ogarka ledwo odrywającego nogi od ziemi, nie mogącego obiegnąć kłusem nawet jednego kółka i nie była to klasa weteranów :mysl_1:

Uważam , że nadwaga u ogarów to spory problem nie tylko estetyczny

Re: Nadwaga u ogara

: środa 05 maja 2010, 21:55
autor: MartaK
wszoleczek pisze:Kochani, dla każdego jego pies powinien być brany jako wzorzec ;)
no nie dla każdego. ;)
Ania W pisze:Na mnie tylko działają takie porównania bo wiem że to że ten labek wygląda jak wygląda to zasługa człowieka...

Co do psa na zdjęciu -zerknij w opis ;)
Wg niego to jedna z wersji coona (akie np. podaje wikipedia, chociaż ja znałam tylko black and tan, bluetick and redbone ;) ) :
* Black and Tan Coonhound
* Bluetick Coonhound
* English Coonhound
* Plott Hound
* Redbone Coonhound
* Treeing Walker Coonhound
doskonale wiem, że to wina człowieka ;) Niestety człowiek ze zwierzętami robi różne nie fajne rzeczy :?
tak, opis widziałam...nie wiedziałam, że jest taki bluetick ;) (chociaz na tego francuskiego tez mi nie wygląda), a redbone coonhounda znam (chyba że ma błędne informacje...) jako zupełnie oddzielną rasę. Może ten Bluetick to też oddzielna rasa? :mysl_1:
Iza i Sławek pisze: Koleżanko Aktynowiec -Labradory kojarzą ci się z " na mięso' ?!! :strach_4:
Ja tam nie mam nic przeciwko kuchni wietnamsko-chińskiej, ale kiedy na płotku wietnamskiego baru przy Włodarzewskiej, pojawiła się reklama Hotelu Dla Psów, to tak jakoś,... ten...tego...,
Na wszelki wypadek, na nasze psie spotkania będę zabierał kanapki ;)
:D

nie wiedziałam że już mam tak zootechnicznie skrzywioną psychikę :mrgreen: (a przedmiotu z bydłem jeszcze nie miałam :mysl_1: ) Ale nie widziecie podobieństwa z labem? :P :mrgreen:

Re: Nadwaga u ogara

: środa 05 maja 2010, 21:58
autor: Iza i Sławek
Haniu, napisałaś "Ale my nie hodujemy tych ras tylko ogary."
Nie hodujemy też Lam, Labradorów, bydła, świń i pasikoników ;)

Re: Nadwaga u ogara

: środa 05 maja 2010, 22:01
autor: hania
Iza i Sławek pisze:Haniu, napisałaś "Ale my nie hodujemy tych ras tylko ogary."
Nie hodujemy też Lam, Labradorów, bydła, świń i pasikoników ;)
Jakby nie rozumiem o co Ci chodzi?
Do pasikoników ani innych się nie odnosiłam.