Strona 5 z 11

Re: Nietypowe, wg nas, zachowania psa...

: czwartek 29 wrz 2011, 10:39
autor: Nasa
Witam,
jestem mało doświadczoną właścicielką ogarka, Nasunia jest z nami od 2 tygodni a sama ma zaledwie 8 tygodni. Niepokoję się jej zachowaniem a mianowicie tym, że ciągle nas gryzie i jak się bronimy to warczy na nas i robi się agresywna. Miałam już kiedyś psa chow chow'a a mój mąż miał wyżła i oboje nie pamiętamy u nich takiego zachowania. Co mamy zrobić by przestała nas gryźć?? A jak napsoci to jakich używać kar? Szelest gazety działał bardzo dobrze na chow'a ale na ogarka w ogóle... Uważam, że jest to trochę nietypowo zachowanie naszego malucha i obawiamy się, że jak dorośnie to, to się może nie zmienić, bo np. traktuje gryzienie nas jak dobrą zabawę :(
Bardzo proszę o poradę.

Re: Nietypowe, wg nas, zachowania psa...

: czwartek 29 wrz 2011, 10:50
autor: BasiaM
Nasa pisze:Uważam, że jest to trochę nietypowo zachowanie naszego malucha i obawiamy się, że jak dorośnie to, to się może nie zmienić, bo np. traktuje gryzienie nas jak dobrą zabawę :(
Bardzo proszę o poradę.
To nie jest nietypowe zachowanie. Każdy (prawie) maluch to przechodzi a my razem z nim.
Mała nie jest agresywna tylko chce się bawić, zaczepia Was itd.
Najlepiej zamiast rąk dawać jej zabawkę, patyk albo chować ręce za siebie i kończyć zabawę mówiąc "ałaaaa" lub coś w tym stylu.

Tu można poczytac na ten temat ;)
viewtopic.php?f=8&t=406" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: Nietypowe, wg nas, zachowania psa...

: czwartek 29 wrz 2011, 10:57
autor: Nasa
dzięki, zabieram się za czytanie :) Ona gryzie nie tylko nasze ręce, tylko gdzie popadanie np. nogi, brzuch, wszędzie gdzie dosięgnie..

Re: Nietypowe, wg nas, zachowania psa...

: czwartek 29 wrz 2011, 11:04
autor: BasiaM
Nasa pisze: Ona gryzie nie tylko nasze ręce, tylko gdzie popadanie np. nogi, brzuch, wszędzie gdzie dosięgnie..
No niestety maluchy tak mają :niewka: Sprawdza Was na ile sobie może pozwolić i nie traci dziewucha nadzieji :D ( i będzie tak sprawdzać do końca życia :lol: )
Musicie być stanowczy i nie pozwalać na takie zachowanie. Jak jest niegrzeczna to na posłanko ją wygonić i zabawę zakończyć.
Mądra jest to szybko się nauczy :silacz:

Re: Nietypowe, wg nas, zachowania psa...

: czwartek 29 wrz 2011, 14:49
autor: aneta
Wasze szczenie jest na etapie socjalizacji wtórnej, nasilają się zachowania agonistyczne.(to co psiak teraz z wani robi, to nic innego jak próba dominacji) Najważniejsze jest to, aby nie zdobył złych doświadczeń .Psiaka trzeba zająć czymś innym najlepiej szkoleniem ,w tym okresie do 12 tygodnia szybko się uczą psie dzieci. Jeśli trzeba skarcić to robimy to tak jak psia mama, przytrzymujemy za kark i przyciskamy pyszczek, aż szczenie zapiszczy.

Re: Nietypowe, wg nas, zachowania psa...

: czwartek 29 wrz 2011, 16:21
autor: Darianna
eeeee....

ja zamykałam natrętnego szczeniora samego w pokoju jak się rozbestwiał. Wówczas, gdy chowanie rąk ani żadne inne pokojowe rozwiązanie nie pomagało. Wypuszczałam dopiero jak siedział cicho i spokojnie. I osobiście bardziej to polecam niż wciskanie szczeniaka na siłę w podłogę...

Re: Nietypowe, wg nas, zachowania psa...

: niedziela 09 paź 2011, 20:26
autor: Ola i Dunaj
Kwestia dominacji u psów w stosunku do ludzi już była poruszana w tym wątku http://ogarkowo.pl/viewtopic.php?f=8&t= ... a&start=90" onclick="window.open(this.href);return false; (wśród wielu innych aspektów odchowania szczenięcia)
Nadal nie mogę zrozumieć co ludzi tak pociąga w tej teorii :zdziw_4:

Re: Nietypowe, wg nas, zachowania psa...

: poniedziałek 10 paź 2011, 13:32
autor: hania
aneta pisze:Jeśli trzeba skarcić to robimy to tak jak psia mama, przytrzymujemy za kark i przyciskamy pyszczek, aż szczenie zapiszczy.
Psie mamy tak nie robią...

Re: Nietypowe, wg nas, zachowania psa...

: poniedziałek 10 paź 2011, 15:49
autor: qzia
hania pisze:
aneta pisze:Jeśli trzeba skarcić to robimy to tak jak psia mama, przytrzymujemy za kark i przyciskamy pyszczek, aż szczenie zapiszczy.
Psie mamy tak nie robią...
Znam pewna psią mamę, która tak robi ale z dużo starszym synkiem, większym już od niej. :jezyk: Ale co ten mały psiaczek sobie pomyśli o swojej pani, która powinna być dla niego ostoją spokoju i wzbudzać zaufanie. Psiak ma wiedzieć, że ludzkie ręce dają nagrody i pieszczoty, a nie krzywdzą. Wystarczy malucha lekko przytrzymać, aby się uspokoił. Nie trzeba go wciskać w podłogę. Zadawanie mu bólu lub straszenie jest niewybaczalne. Zabieramy ręce, ignorujemy srajtka lub odwracamy się od niego i wystarczy.
Pozdrawiam Kasia

Re: Nietypowe, wg nas, zachowania psa...

: wtorek 11 paź 2011, 09:06
autor: agag
W życiu nie widziałam, żeby psia mama tak karciła szczenięta- trzymajac równoczesnie za kark i pyszczek :wow_3: i czekając aż piśnie :zly2:
Właściciel poza tym nie jest psią mamą i szczeniak doskonale wie o tym...