Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Miejmy nadzieję że nie do stopnia w jakim znalazły się on-ki

ONom zaszkodziła moda na Szariki.
Dopóki nie będzie "kultowego" filmu z ogarem w roli głównej- los ONów nam nie grozi.

Ano fakt Szarik potem 1001 Dalmatyńczyków ech... Ludzie są wzrokowcami

Jeszcze pozwolę sobie przytoczyć słowa mojego hodowcy: Powiedział że wolałby żeby Ogary były brzydsze wtedy nikt by ich nie kupował dla urody.

Nie zapominajmy o Daszeńce !!
Najpierw książka, potem film a jakoś problem ich aż tak chyba nie dotknął ??

I jeszcze Lessie była...

Lassie była długowłosa (mniej "praktyczna") ale nawet teraz spróbuj kupić dobrego i zdrowego "Lassie"- zobaczysz co się stało z rasą. Albo wejdź na ich forum (nie jest wesoło). Tyle lat minęło, a filmowa moda im się do teraz odbija czkawką. Rozmnażalnie wyprodukowały wielki drugi obieg. Ile kolaków lub kolakopodobnych z rozmnażalni siedzi w schronach? Ile szuka domów?
Tak jak z ONem w naszym kraju- rozpacz i klęska.
Daszeńki? Nie oglądałam. Co tam za rasa była?

rafkow pisze:Nie zapominajmy o Daszeńce !!
Najpierw książka, potem film a jakoś problem ich aż tak chyba nie dotknął ??

I jeszcze Lessie była...

Z Daszeńką o tyle dobrze było, że mało kto skojarzył, że to był pies rasowy. (bardzo lubiłam ten film)

A Lassie - zaszkodziła.

hania pisze:Daszeńki? Nie oglądałam. Co tam za rasa była?

http://www.nostalgia.pl/daszenka/
Według mnie był to fox terrier szorstkowłosy

Daszeńka to był foksik
Ja już nie wspomnę o modzie na psy obronne - dobki, rotki i asty - do wyboru do koloru w schroniskach.

Daszeńka była świetna. Dzięki za przypomnienie.
Aktynowcu - rzeczywiście chodziło mi o chów wsobny. Jakoś wydaje mi się dziwne, że ogarowca krycie siostry bratem może szokować.
Co do zamierania pewnych wątków. Ile razy można powtarzać te same argumenty? I co miałoby takie powtarzanie dać? Pzdr.

ogończyk pisze:...Jakoś wydaje mi się dziwne, że ogarowca krycie siostry bratem może szokować.

Owszem- szokuje gdy chodzi o romnażalnie i to co tam się nagminnie i tragicznie w skutkach dla rasy i psów wyprawia. Mnie też szokuje a niejedno widziałam.

Nie szokuje w momencie budowania rasy. Mnie nie szokuje, to co można znaleźć w chudej książeczce- gdy hodowca (np Kartawik) świadomie zrobił to o czy można tu poczytać:
http://www.reygladiador.com/presa94.htm" onclick="window.open(this.href);return false;

To są kompletnie dwie różne sprawy i nie powinno się ich mieszać a tym bardziej porównywać.