Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Asiun pisze:Zaczepiał go łapą (tak szczerze mówiąc nie było to zbyt subtelne ), kładł się obok, szczekał i jak już Cygaro się wkurzył to ganiał Oriego z wściekłaścią i zębami i Ori był w siódmym niebie

Salwa się bawi identycznie więc nawet jak już pies nie ma siły ani ochoty to tak długo drażni i zaczepia aż ją pogoni a ona może uciekać

Cygarek musi się socjalizować i jak najczęścierj jeździć i samochodem i w gości. Zapraszamy na pobieganie po psim ogrodzie- moje suki świetnie wychowują szczeniaki- Miszakai co powiesz na ten weekend? Proponuję sobotę godz 12

Ojej, bardzo się cieszę z tego zaproszenia
My bardzo chętnie i pasuje 12.00.
Dziękujemy.

miszakai
Ale masz cudny avatarek:):)

To jesteśmy umówieni. Wizyta u moich dwóch belferek doskonale Cygarkowi zrobi.

też tak uważam

Kapturek, głowa, pierścień zrobiony z kolacji, koorpus, stopa

I koronny argument:
CYGARO ROBIONE RĘCZNIE NA KUBIE

Ale SUPEROWE fotki:) Na tych górnych to pluszak????

Już ostatni raz, obiecuję. Moje ulubione zdjęcie
Chodzi o łasicę? Pluszak pluszak, nawet jak na pluszaka już dosyć martwa dosyć jest po wymemłaniu...