Strona 5 z 69
Re: Życie ze Świstem :)
: środa 28 sty 2009, 16:02
autor: bea100
Własnie wczoraj dzwonił Pan po łogary i wypytywał czy się glucą. Powiedziałam, że tak - wisi sopel od czasu do czasu- ale najczęsciej jak są głodne a na stole coś pysznego. Wtedy własnie ten Pan przytomnie zapytał czy zawsze są głodne

Re: Życie ze Świstem :)
: środa 28 sty 2009, 16:18
autor: Asiun
bea100 pisze:
Wtedy własnie ten Pan przytomnie zapytał czy zawsze są głodne

Ciekawe, co mu odpowiedziałaś

Re: Życie ze Świstem :)
: środa 28 sty 2009, 20:16
autor: bea100
Asiun pisze:bea100 pisze:
Wtedy własnie ten Pan przytomnie zapytał czy zawsze są głodne

Ciekawe, co mu odpowiedziałaś

A jak myślisz? Odpowiedziałam... zgodnie z prawdą

Re: Życie ze Świstem :)
: poniedziałek 02 lut 2009, 10:22
autor: Aszemi
Oj wcale nie zawsze są głodne a przynajmniej Salwa którą udało mi się w święta przekarmić i na kiełbaskę już patrzeć nie mogła-dowód na blogu

A i parówką pogardziła jak jej teść dawał

Re: Życie ze Świstem :)
: wtorek 03 lut 2009, 17:13
autor: Paula
Re: Życie ze Świstem :)
: środa 04 lut 2009, 22:46
autor: Paula
Niszczycielska działalność Śwista.
Miś polarny z Coca-Coli stracił głowę...

Re: Życie ze Świstem :)
: czwartek 05 lut 2009, 08:03
autor: Paulina
Jaki znajomy widok
Misie Rożka zawsze tracą głowę, ale najpierw oczy, nosy i uszy.
Re: Życie ze Świstem :)
: poniedziałek 09 lut 2009, 10:09
autor: Paula
Świst "niebieskoopatrunkowy"

Re: Życie ze Świstem :)
: poniedziałek 09 lut 2009, 10:11
autor: Paulina
Co się stało?
Re: Życie ze Świstem :)
: poniedziałek 09 lut 2009, 10:26
autor: Paula
Leśne śmieci

było pełno szkła...
Ma naderwaną poduszkę, ale nie ma tragedii, przepłukane i zawinięte do środy.
Wczoraj przespał cały dzień i nic nie "mówił", a rano mnie zdziwił - rzadko się zdarza, żeby wylizywał łapy o 6 rano...
Będzie żył, ale nie jest szczęśliwy
