Strona 5 z 5
Re: Szukam nowego domu dla Liry
: środa 27 paź 2010, 20:51
autor: kasiawro
fajnie, że sprawa się rozwiązała
Re: Szukam nowego domu dla Liry
: środa 27 paź 2010, 20:56
autor: ilona
Ja też się z jednej strony cieszę (i to bardzo - chyba nie mogło być lepiej), ale z drugiej jest mi smutno. Bardzo chciałam, żeby Lira z nami była i żeby Kwartosz miał towarzystwo... cóż - życie pisze własne scenariusze.
Jestem pełna uznania dla Grzmilasa.
Re: Szukam nowego domu dla Liry
: czwartek 28 paź 2010, 02:13
autor: wszoleczek
Może odetchnijcie teraz zimę po tych wszystkich akcjach, a na wiosnę jakiegoś szczeniaczka zdziałacie?

Re: Szukam nowego domu dla Liry
: czwartek 28 paź 2010, 09:49
autor: ilona
Właśnie tak zamierzam zrobić.

Re: Szukam nowego domu dla Liry
: czwartek 28 paź 2010, 11:06
autor: Agata
Jak zobaczyłam, że Grzmilas się dowiedział o Lirze, byłam już spokojna
wszoleczek pisze:na wiosnę jakiegoś szczeniaczka zdziałacie?

ilona pisze:Właśnie tak zamierzam zrobić.


Re: Szukam nowego domu dla Liry
: czwartek 28 paź 2010, 16:10
autor: zybalowie
Fajnie że ciapak będzie miał dom, ale akcje przeprowadzkowe i tak nigdy mnie wesoło nie nastrajają. Mam może specyficzne podejście do psów, dla mnie to trochę jak małżeństwo

Re: Szukam nowego domu dla Liry
: czwartek 28 paź 2010, 17:26
autor: Danuta
wszoleczek pisze:Może odetchnijcie teraz zimę po tych wszystkich akcjach, a na wiosnę jakiegoś szczeniaczka zdziałacie?

Hmmm...

Ja to czarno widzę... Nawet najbardziej spokojny, zrównoważony szczeniak broi, wymaga zainteresowania, pracy człowieka z nim, poświęcenia mu czasu... jak się będzie nudzić może również zacząć gonić ptaszki. Ośmioletni pies nie interesuje się tym, co się rusza, ale nie może tego złapać... Już nawet prawie czteroletni Lokis nie zwraca uwagi na ptactwo ale jak był szczeniakiem - hoho! Gonił wszystkie gołębie, kawki i co się ruszało.