Szukam nowego domu dla Liry
Szukam nowego domu dla Liry
Smutna wiadomość...
Najpierw bardzo się ucieszyłam, że udało się znaleźć odchowaną sunię, i że jest przyjazna dla innych zwierząt... (dlatego myśliwy ją sprzedał).
Pisałam już, że na drugi dzień po przyjeździe udusiła kurkę rasy sumatra, która na swoje nieszczęście wydostała się z woliery. Przedsięwzięliśmy wszelkie możliwe środki ostrożności: psy biegają - ptactwo w wolierach, sobota - dzień dla kurek - to one mają otwarte swoje obejścia i wychodzą na trawkę, a psy ograniczoną swobodę, przed każdym wypuszczeniem psów sprawdzałam, czy żaden ptak nie wyszedł itd. Do dzisiaj się to sprawdzało.
Niestety dzisiaj rano Lira przedostała się do woliery z bażantami (dołem pod siatką), złapała koguta, wydostała się z powrotem razem z ptakiem, a potem trudno powiedzieć co się działo, bo nikt tego nie widział - bażant wyglądał strasznie: wstępnie oskubany, miejscami odarty ze skóry... widać było, że się nim bawiła, potem zostawiła, wszędzie pełno piór. Nie ulega wątpliwości, że to sprawka Liry, chociaż trudno mi w to uwierzyć. Stało się jasne, że nie da się pogodzić jednoczesnej obecności Liry i ptactwa. A ptaki to od dawna hobby mojego męża... Nawet trudno ją winić za takie zachowanie - w końcu była układana do polowania, chociaż poprzedni właściciel twierdził, że się nie nadaje.
Myślałam, że po skarceniu po pierwszym "polowaniu" i zastosowaniu środków ostrożności sytuacja jest opanowana...
Bardzo jest mi smutno, ale decyzja zapadła.
Lira jest bardzo żywą, radosną sunią, do tego śliczną, w doskonałej kondycji ... stale domaga się pieszczot i uwielbia się bawić. Zawołana od razu słucha i biegnie jak szalona. Niestety nie mogę jej mieć stale na oku, a nie chcę jej trzymać w zamknięciu.
Długi ten post... i wolałabym go nie pisać...
Może ktoś szuka takiej suni. Będzie cudowną towarzyszką, ale chyba nie powinna mieć towarzystwa innych (szczególnie słabszych) zwierząt. Chcę, żeby trafiła w dobre i kochające ręce.
Lira (a własc. Limba Ziębowe Wzgórze) jest po Rączej Ogarusy i Atosie (bez przydomku) - ma rodowód.
Najpierw bardzo się ucieszyłam, że udało się znaleźć odchowaną sunię, i że jest przyjazna dla innych zwierząt... (dlatego myśliwy ją sprzedał).
Pisałam już, że na drugi dzień po przyjeździe udusiła kurkę rasy sumatra, która na swoje nieszczęście wydostała się z woliery. Przedsięwzięliśmy wszelkie możliwe środki ostrożności: psy biegają - ptactwo w wolierach, sobota - dzień dla kurek - to one mają otwarte swoje obejścia i wychodzą na trawkę, a psy ograniczoną swobodę, przed każdym wypuszczeniem psów sprawdzałam, czy żaden ptak nie wyszedł itd. Do dzisiaj się to sprawdzało.
Niestety dzisiaj rano Lira przedostała się do woliery z bażantami (dołem pod siatką), złapała koguta, wydostała się z powrotem razem z ptakiem, a potem trudno powiedzieć co się działo, bo nikt tego nie widział - bażant wyglądał strasznie: wstępnie oskubany, miejscami odarty ze skóry... widać było, że się nim bawiła, potem zostawiła, wszędzie pełno piór. Nie ulega wątpliwości, że to sprawka Liry, chociaż trudno mi w to uwierzyć. Stało się jasne, że nie da się pogodzić jednoczesnej obecności Liry i ptactwa. A ptaki to od dawna hobby mojego męża... Nawet trudno ją winić za takie zachowanie - w końcu była układana do polowania, chociaż poprzedni właściciel twierdził, że się nie nadaje.
Myślałam, że po skarceniu po pierwszym "polowaniu" i zastosowaniu środków ostrożności sytuacja jest opanowana...
Bardzo jest mi smutno, ale decyzja zapadła.
Lira jest bardzo żywą, radosną sunią, do tego śliczną, w doskonałej kondycji ... stale domaga się pieszczot i uwielbia się bawić. Zawołana od razu słucha i biegnie jak szalona. Niestety nie mogę jej mieć stale na oku, a nie chcę jej trzymać w zamknięciu.
Długi ten post... i wolałabym go nie pisać...
Może ktoś szuka takiej suni. Będzie cudowną towarzyszką, ale chyba nie powinna mieć towarzystwa innych (szczególnie słabszych) zwierząt. Chcę, żeby trafiła w dobre i kochające ręce.
Lira (a własc. Limba Ziębowe Wzgórze) jest po Rączej Ogarusy i Atosie (bez przydomku) - ma rodowód.
- weszynoska
- Posty: 4959
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
- Gadu-Gadu: 9111199
- Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Szukam nowego domu dla Liry
Smutne....ale tak czasami bywa,
wstaw zdjęcie Liry...
wstaw zdjęcie Liry...
- wszoleczek
- Posty: 1894
- Rejestracja: środa 18 lis 2009, 10:44
- Gadu-Gadu: 3431453
- Lokalizacja: Libiąż k/Chrzanowa
- Kontakt:
Re: Szukam nowego domu dla Liry
Lira w sierpniu skończyła rok.
- Załączniki
-
- DSC00640.JPG (117.24 KiB) Przejrzano 2609 razy
-
- DSC00666.JPG (116.63 KiB) Przejrzano 2622 razy
-
- DSC00711.JPG (87.02 KiB) Przejrzano 2620 razy
-
- DSC00765.JPG (78.78 KiB) Przejrzano 2601 razy
Re: Szukam nowego domu dla Liry
"Lira (a własc. Limba Ziębowe Wzgórze) jest po Rączej Ogarusy i Atosie (bez przydomku) - ma rodowód."
Nic nie rozumiem tj suczka bez rodowodu???? kto ma rodowód???? w naszej bazie nie ma hodowli Ziębowe Wzgórze, wiem, ze są gończe. Rączej Ogarusy ogar, Atos????
Nic nie rozumiem tj suczka bez rodowodu???? kto ma rodowód???? w naszej bazie nie ma hodowli Ziębowe Wzgórze, wiem, ze są gończe. Rączej Ogarusy ogar, Atos????
- AniaRe
- Posty: 271
- Rejestracja: poniedziałek 01 gru 2008, 08:33
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Łubno
- Kontakt:
Re: Szukam nowego domu dla Liry
Nie rozumiem, czego nie rozumieszDanusia pisze:"Lira (a własc. Limba Ziębowe Wzgórze) jest po Rączej Ogarusy i Atosie (bez przydomku) - ma rodowód."
Nic nie rozumiem tj suczka bez rodowodu???? kto ma rodowód???? w naszej bazie nie ma hodowli Ziębowe Wzgórze, wiem, ze są gończe. Rączej Ogarusy ogar, Atos????

Suka ma rodowód jest po Rączej Ogarusy i Atosie NN. To, że w bazie nie ma hodowli i Ty o niej nie wiesz nie oznacza, że nie było tam miotu ogarów.
Re: Szukam nowego domu dla Liry
To powyżej to ja pisałam.
- Aszemi
- Posty: 6177
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
- Gadu-Gadu: 4921992
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Szukam nowego domu dla Liry
Mnie to bardziej ciekawiilona pisze:Najpierw bardzo się ucieszyłam, że udało się znaleźć odchowaną sunię, i że jest przyjazna dla innych zwierząt... (dlatego myśliwy ją sprzedał).
Pisałam już, że na drugi dzień po przyjeździe udusiła kurkę rasy sumatra

Nie chcę tu nikogo oceniać bo się nawet na tym nie znam ale kłócą mi się te zdania- jeśli pies nie nadaje się na polującego nie goniłby kur a skoro goni to może jednak powinien polować

- Malgosiaczek_27
- Posty: 1587
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:51
Re: Szukam nowego domu dla Liry
No niestety, biorąc psa (tym bardziej z zacięciem myśliwskim
), trzeba najpierw przystosować swoje "obejście" na jego przybycie. My mieliśmy parę dziur tu i ówdzie w ogrodzeniu i trzeba było je szybko zlikwidować. Mimo naszych działań, Nucie raz zdarzyło się przeciągnąć kurę teścia pod bramą, na która również nie zwróciliśmy uwagi, że ma od spodu za duża szczelinę
Teraz pod bramą została dosypana ziemia, ułożone płyty chodnikowe i problemu już nie ma.
Wiem, że sytuacja czasami zmusza do takich trudnych decyzji, ale czasami dzieje się tak przez nasze niedopatrzenie.



Wiem, że sytuacja czasami zmusza do takich trudnych decyzji, ale czasami dzieje się tak przez nasze niedopatrzenie.


- weszynoska
- Posty: 4959
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
- Gadu-Gadu: 9111199
- Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Szukam nowego domu dla Liry
Trudno pogodzić dwie odmienne pasje ...cóż moje niepolujące gończe wytłukły by całe stado w godzinę
i zupełnie by im nie przeszkadzał fakt rasowości kurek ( bardzo mi się podobają te wszystkie kochiny, sumatry itp.)
staram się jak mogę ustrzec sąsiadów przed tym kataklizmem
ale Diuna kury ma głęboko w poważaniu...i nawet w ich stronę nie patrzy.
To że szkodnik goni za kurami wcale nie znaczy że ma instynkt łowiecki, tylko to, że myśliwy nie zadbał o jej prawidłowe wychowanie w młodości

staram się jak mogę ustrzec sąsiadów przed tym kataklizmem
ale Diuna kury ma głęboko w poważaniu...i nawet w ich stronę nie patrzy.
To że szkodnik goni za kurami wcale nie znaczy że ma instynkt łowiecki, tylko to, że myśliwy nie zadbał o jej prawidłowe wychowanie w młodości
