Strona 5 z 26
Re: Korek całkiem Liliowy ;)
: wtorek 21 wrz 2010, 08:52
autor: KasiaR
Bramka to dobry pomysł, my też mieliśmy zainstalowaną bramkę w kuchni, jeszcze w bloku, od początku, taką z ikea, teraz jest zamontowana w pokoju, który Ułan zajmuje, bo pokój jest jeszcze nie wykończony, ma tam wstawiony fotel po synie, jak wychodzimy a pies zostaje w domu to tylko za bramką, nie odważyłabym się zostawić go w całym domu

przestrzeń ograniczona to bezpieczna przestrzeń dla psa i dla ludzi przy okazji też

pozwala uniknąć niepotrzebnych "komplikacji"

Re: Korek całkiem Liliowy ;)
: środa 22 wrz 2010, 21:46
autor: Jotka
zybalowie pisze:Jotka pisze:
Bezczel jeden - wkurzył mnie dziś wieczornym ADHD, następnie zsikał się na dywan tuż po powrocie ze spaceru, koniecznie chciał pożreć mopa i moje stopy, ech, czego on nie robił.
To ci powiem, że z jakiś tajemniczych powodów, mój czart się uspokaja O_o
Nie żre już butów, nie wskakuje na łóżko, nie molestuje mopa. Co się dzieje, pies mi zachorował?
Korek jest piękny - kaaawał chłopa. Popatrzyłam na zdjęcia, na Mozarta, znowu na zdjęcia i znowu na Mozarta: "Oj, nie przejmuj się, i tak cię będę kochać"
Przyznam się bez bicia, że Korek był mocnym typem Pana, ale było votum separatum z mojej strony. A zdaje się, że wyboru dokonywałyśmy w tym samym czasie

...no tak, tylko ja w tym samym czasie wybrałam Chyżego. A na miejscu zmieniliśmy zdanie

. Korek nas wybrał, koniec, kropka. Mojemu mężowi strasznie przypomina jego niegdysiejszego basseta: rzeczywiście, te długachne uszyska...
Zazdroszczę mozartowego uspokojenia! Ale mam cichą nadzieję, że czas zrobi swoje - w końcu Korek jest u nas dopiero dziesięć dni. I ciągle jeszcze wszystkiego się uczy. A że bystra bestyjka - szybko łapie. W tej chwili podgryza w zasadzie już tylko Zosię, jednak Zosia nauczyła się, jak sobie radzić. Nie ma porównania z tym, co się działo choćby tydzień temu.
Za kilka dni ostatnie szczepienie, my już w zasadzie odbywamy regularne spacery i czasem kontaktujemy się też z psami (po krótkiej ankiecie, czy pies zdrowy). Codziennie kilka krótszych przebieżek i co najmniej dwa porządne, półtoragodzinne marsze. Jeden taki zakończylismy koło szóstej po południu - Korek padł, jak ścięty, chrapie i chrapać będzie do siódmej rano

.
Re: Korek całkiem Liliowy ;)
: środa 22 wrz 2010, 21:53
autor: BasiaM
Śliczny ten Wasz Koreczek
Cieszcie się jego szczeniactwem, nie dajcie się zakręcić choć to nieuniknione

i wybaczajcie mu to sikanie na dywan i adhd i wogóle
Nie zdążycie się obejrzeć a z Korka z dnia na dzień zrobi się poważny Pan Ogar

Re: Korek całkiem Liliowy ;)
: czwartek 23 wrz 2010, 11:09
autor: Jotka
Re: Korek całkiem Liliowy ;)
: czwartek 23 wrz 2010, 17:54
autor: Chaszczy
Taaaa... Filozofia życiowa - jakby coś wszamać tanim kosztem
Pięknie rośnie.
Re: Korek całkiem Liliowy ;)
: czwartek 23 wrz 2010, 19:44
autor: Jotka
Oj, ta filozofia życiowa. Dziś były grane dziesiątki zasyfionych torebek, dwa opakowania po chipsach (musiałam zgarnąć do torebki i wyrzucić do dalekiego kosza), niezliczone okruchy bułek i coś, co - mam nadzieję - nie było kupą: woilę myśleć, że było to zgniłe jabłko

.
Re: Korek całkiem Liliowy ;)
: czwartek 23 wrz 2010, 20:03
autor: Chaszczy
Jotka pisze:i coś, co - mam nadzieję - nie było kupą: woilę myśleć, że było to zgniłe jabłko

.
Nie byłbym takim optymistą

Z reguły nie jest to niestety zgniłe jabłko...
Re: Korek całkiem Liliowy ;)
: czwartek 23 wrz 2010, 20:46
autor: EiMI
Świetne foty! Ubawiłam się po pachy

Re: Korek całkiem Liliowy ;)
: czwartek 23 wrz 2010, 22:58
autor: Jotka
Chaszczy pisze:Jotka pisze:i coś, co - mam nadzieję - nie było kupą: woilę myśleć, że było to zgniłe jabłko

.
Nie byłbym takim optymistą

Z reguły nie jest to niestety zgniłe jabłko...
... wiem, niestety

. Ale nie powąchalam, ani nie zabrałam próbki do domu - optymizm przede wszystkim

.
EiMI pisze:Świetne foty! Ubawiłam się po pachy

Dzięki

. Dziś byliśmy w tym samym miejscu - doszliśmy do miejsca z puszką: Korek z namysłem popatrzył na puszkę, na stok... i sturlał się bez namysłu na dół. Następnie wdrapał się błyskawicznie na górę i powtórzył ową czynność z pięć razy

. Bystry chłopak.
Re: Korek całkiem Liliowy ;)
: piątek 24 wrz 2010, 00:06
autor: zybalowie
Wszystkie foty padły

może reup?
Polecam konto na flickr.com, jest niezawodne i mieści się sporo zdjęć.