Strona 39 z 182
Re: nieOGARnięty blog:)
: wtorek 08 cze 2010, 22:14
autor: miszakai
Cezik i Cezikowa

Re: nieOGARnięty blog:)
: środa 09 cze 2010, 21:18
autor: miszakai
cd. Cenar Cygę uczy, że nie wolno być pazernym i jak dostali w michy swoje kulki to najpierw się zamienili a potem Cyga - zjadłszy swoje - rzuciła się Cenarowi do michy

Nie dał

Re: nieOGARnięty blog:)
: czwartek 10 cze 2010, 21:54
autor: miszakai
I jeszcze trochę

Re: nieOGARnięty blog:)
: piątek 11 cze 2010, 23:38
autor: irie
Ladny piknik
Cyga fajnie zaglada w obiektyw.

Re: nieOGARnięty blog:)
: niedziela 13 cze 2010, 12:13
autor: wszoleczek
Jak wy to robicie, że pies nie wchodzi nosem do aparatu? Bo zanim ja zrobie zdjęcie to albo mam uchwycony nos albo koniuszek ogona, jak pies już wychodzi z kadru

Re: nieOGARnięty blog:)
: niedziela 13 cze 2010, 20:53
autor: ketrin
fajny relaks

Re: nieOGARnięty blog:)
: niedziela 25 lip 2010, 20:45
autor: miszakai
Meldujemy się po wakacjach...Nadrabiam zaległości na forum, czytam i oglądam i chyba nie nadrobię
Cyga była z nami - tydzień nadjeziorny, tydzień nadmorski

Pogodę wygraliśmy na loterii. Nigdy w Polsce nie miałam takiej pogody na urlopie...Fotki głównie wodne, jako, że Cyguszon jak już pisałam zwodowany wcześnie - pływa gdzie się da
Jeszcze tylko muszę wychwalić klatkę...Sprawiła się super! Długo nie mogłam się przekonać ale teraz (a byliśmy pod namiotem) był to dla niej azyl i JEJ miejsce. Wieczorem o godz. 21.00 Cyga biegająca na powietrzu kierowała się do przedsionka namiotu (dużego) i myk do klatki na życzenie. Jak w zegarku. Traktowała namiot jak domek a klatkę jak swoje miejsce, w którym czuła się bezpiecznie. Nie wyobrażam sobie pobytu pod namiotem bez klatki...
Na części fotek będzie psia plaża...Dla mnie raj pomiędzy Chałupami a Jastarnią

Czysta, pustawa, nawet w te upały przyjemna dla psów...
Re: nieOGARnięty blog:)
: niedziela 25 lip 2010, 20:48
autor: miszakai
cd. Następne jak Iwka wykąpię po 2 tygodniach w końcu porządnie:)
Re: nieOGARnięty blog:)
: niedziela 25 lip 2010, 21:08
autor: Aszemi
No pięknie się zapowiada
A Cyga jaka odważna że na falach pływała bomba

Re: nieOGARnięty blog:)
: niedziela 25 lip 2010, 21:23
autor: miszakai
A z refleksji na temat urlopu z psem to dużo więcej sympatii spotkało nas nad morzem niż w Borach gdzie na "plażę" dziką, nie gminną nie można było z psem bo ludzie fotki robili
Nad morzem nawet na plaży "ludzkiej" wieczorem spokojnie psa można było spuścić ze smyczy...Ludzie fajnie reagowali na Cygę, dużo rozpoznań ogara zaliczyła:); zsocjalizowała się z ludźmi bo tam ich wszędzie pełno; dużo rączek dziecięcych i pytań: "mozna pogłaskać?" I Cyga objęła raz dwulatkę łapą i się przytuliła
Raz na plaży zaczepił nas pan - właściciel Melodii - ośmioletniej ogarki po Czarownicy i Dusiołku...Był zdziwiony, ze ogar może wodę lubić:)...