Strona 39 z 153

Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk -Ogar nad rozlewiskiem - 38

: niedziela 23 sty 2011, 22:38
autor: EiMI
Ależ proszę bardzo :D Za kilka dni LILIOWE DERBY :silacz: To się będzie działo :fiufiu: :fiufiu: :fiufiu:
Mam nadzieję, że uda się zrobić dużo fajnych zdjęć.... i że chłopaki na ringu nie będą świrować tak jak w domu :gleba: :gleba: :gleba:

Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk -Ogar nad rozlewiskiem - 38

: wtorek 25 sty 2011, 22:13
autor: EiMI
Jak to jest... blisko 100 razy nas odwiedziliście od przedwczoraj i nikt nas nie pochwalił :gleba: :gleba: :gleba:
No to na zaczepkę pokaże Wam mamę Lili (Jemiołę) Olfactus i co Wy na to???
lili.jpg
Taki był podobno podobny do Hultaja i proszę.... Cała mamusia z niego wyszła :jezyk_3: :D
calv_rozlewisko-32.jpg
Mają identyczne umaszczenie. Teraz Calvados śpi , że aż chrapie, to nie będę go budzić :twisted: , ale jutro zrobię mu zdjęcia jak siedzi tyłem, bo aż mnie kusi, żeby tak z bliska porównać :D
Lili latem...
Lili latem...

Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk -Ogar nad rozlewiskiem - 38

: wtorek 25 sty 2011, 22:45
autor: wioleta
Emi nie przejmuj się, miło że oglądają :marzyc: I wołają jak znikacie na dłużej!
A jeśli chodzi o melanżowy czaprak, to też przeżywałam gdy Lili jaśniała :strach_2:
Czy w salonach fryzjerskich dla psów nie ma usługi farbowania? Jeśli nie ma to pora na zmiany :tia:

Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk -Ogar nad rozlewiskiem - 38

: wtorek 25 sty 2011, 23:32
autor: EiMI
Ale ja nie przeżywam :gleba: Nadal podobają mi się ciemne ogórki, ale mój jest mój i może być nawet perkalikowy w kratkę - wszystko mi jedno :jezyk: Grunt, że zachowuje się jak każdy szanujący się duży pies, czyli zgodnie z prawidłowością sprytnie wychwyconą przez Grocholę "im większy pies, tym bardziej w przejściu leży"..., i każdy szanujący się ogr - czyli zajmuje mniej więcej połowę kanapy i 3/4 łóżka, siada mi na piętach, kiedy stoję przy zlewie kuchennym, snuje się za mną z kąta w kąt i jak tylko siądę, melduje się na kolanach :twisted: kłóci się z nami o fotel i dyskutuje, o pół do siódmej rano zastanawia się czy ci ludzie już całkiem zgłupieli, żeby w środku nocy wstawać z łóżka itd...
No i od kiedy wyrósł...za każdym razem wygląda tak znajomo i na miejscu, że nie wyobrażam sobie, żeby mi po domu pudel latał :gleba: Chociaż nie mam nic do pudli i nawet kiedyś dawno temu miałam takowego :cwaniak:

Najkrócej można to ująć tak - ŻYCIE W DOMU WRÓCIŁO DO NORMY :piwko:

Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk -Ogar nad rozlewiskiem - 38

: środa 26 sty 2011, 10:59
autor: AsiaB
"Cała mamusia z niego wyszła" Chyba niezupełnie cała, coś tam po tatusiu odziedziczył :jezyk: :gleba:
EiMI pisze:Jak to jest... blisko 100 razy nas odwiedziliście od przedwczoraj i nikt nas nie pochwalił
czytają, czytają i boki zrywają :gleba:. Mama Lili śliczna sunia :marzyc_2:

Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk -Ogar nad rozlewiskiem - 38

: środa 26 sty 2011, 11:13
autor: BasiaM
No co za baba :zly3: :wow_3: Raz człowiek nie napisze i od razu piórka opadają :foch_1: :gleba: :gleba: :gleba: :gleba: :gleba: :gleba:

Ja tak patrzę na maluchy ( yyyyy maluchy ? :wow_3: :mysl_1: ) i oczom nie wierzę, że już takie duże.
Calvados to już chłopisko a nie malutki pieseczek :strach_2:
U nas też jakoś dziwnie ciasno w łóżku się zrobiło :mysl_1: Muszę się temu zjawisku bliżej przyjżeć :lol:

Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk - Synuś mamusi :)

: czwartek 27 sty 2011, 09:21
autor: EiMI
Miałam to zrobić wczoraj, ale zabrakło mi czasu, a chciałam Wam pokazać te zdjęcia koło siebie, więc wklejam jeszcze raz...
Calvados dziś :)
Calvados dziś :)
Lili :)
Lili :)
I jeszcze jedno porównanie, które mnie bawi :D
Calvados 1 listopada 2010 - niespełna 3 miesiące temu...
Calvados 1 listopada 2010 - niespełna 3 miesiące temu...
Malutki Calvados dziś :)
Malutki Calvados dziś :)
calvadosik-3.jpg

Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk - Synuś mamusi :) - 39

: czwartek 27 sty 2011, 11:32
autor: Jacek74
Nie wiem, jak to się dzieje, że ogary zawsze w ten sam sposób zagospodarowują fotele. To charakterystyczne ułożenie pyska na oparciu (mimo, że anatomicznie nienaturalne) powinno być dodane do wzorca rasy. A na wystawach powinny być fotele, umożliwiające po sposobie ułożenia cielska na fotelu odróżnienie "prawdziwych" ogarów od "podróbek" :D

Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk - Synuś mamusi :) - 39

: czwartek 27 sty 2011, 11:46
autor: EiMI
I to jest myśl - w ringu dla ogarów kanapy i fotele... wtedy wszystkie bez wyjątków pokochałby wystawy :happy3: :happy3: :happy3:

Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk - Synuś mamusi :) - 39

: czwartek 27 sty 2011, 14:01
autor: ania N
obawiam się, że wszystkie bez wyjątku otrzymałyby oceny dosk. :gleba: