Strona 37 z 67
Re: Mak ze Stadniny Cisowiec
: niedziela 11 wrz 2011, 15:39
autor: irie
Nie zebym sie chciala ze Zbyszkiem scigac, ale ja widzialam pierwsza niz on napisal

tylko nie mialam czasu tu oznajmic. Wiec moze inaczej - tez uwazam, ze Kacperek jest do taty bardzo podobny
Gratuluje slicznego chlopaka

i dzieki za zdjecia, bo na pewno wolnego czasu nie macie teraz w nadmiarze

Re: Mak ze Stadniny Cisowiec
: niedziela 11 wrz 2011, 22:24
autor: Aszemi
Boska fotka w tym ręczniku

Re: Mak ze Stadniny Cisowiec
: wtorek 13 wrz 2011, 21:25
autor: ketrin
nareszcie
pozdrawiamy ciepło
Re: Mak ze Stadniny Cisowiec
: wtorek 13 wrz 2011, 21:42
autor: miszakai
Śliczny chłopczyk. Gratulacje

Re: Mak ze Stadniny Cisowiec
: wtorek 13 wrz 2011, 23:32
autor: rafkow
Re: Mak ze Stadniny Cisowiec
: środa 14 wrz 2011, 06:12
autor: hania
rafkow pisze:Teraz mam dylemat, wklejać zdjęcia naszych burków czy też zdjęcia Kacperka
Co za idiotyczny dylemat! Oczywiście, że jedne i drugie.
A spacerowe ogary super.
Re: Mak ze Stadniny Cisowiec
: środa 14 wrz 2011, 07:31
autor: Asiun
hania pisze:
Co za idiotyczny dylemat! Oczywiście, że jedne i drugie.
Popieram w 100%
Świetny ten rozwiany jęzor

Re: Mak ze Stadniny Cisowiec
: środa 14 wrz 2011, 08:43
autor: Paulina
Oczywiście, że zdjęcia i Kacperka i Kalinki i Maczka!
Jak zwykle piękne fotki.
Re: Mak ze Stadniny Cisowiec
: piątek 23 wrz 2011, 19:05
autor: rafkow
No i moje dylematy zostały rozwiane
Pozdrawiam !
Re: Mak ze Stadniny Cisowiec
: piątek 23 wrz 2011, 20:46
autor: Wigro
Jak się ma taką żonę, syna i psy to zdjęcia same wychodzą (musiałem się podbudować bo po obejrzeniu Twoich wstyd coś wklejać).To za przeproszeniem sztuka, się nie znam ale gapię się z przyjemnością na przepiękne obrazy (kompozycja, wyraz, przekaz-akcja, jakość...). Dlatego uprzejmie proszę więcej i częściej.
Odpoczniesz na emeryturze, to już niestety blisko, czas Ci teraz przyspieszy. Dzieci okropnie szybko się starzeją (tak samo jak u OP)
Pozdrawiamy bardzo serdecznie Wszystkich.
PS Tak przy okazji, na pewno wiesz że jedynak się gorzej chowa niż dwaj/dwoje, a po trzech to już wszysko jedno (tak samo jak u OP)