Strona 36 z 182

Re: nieOGARnięty blog:)

: niedziela 16 maja 2010, 18:58
autor: ketrin
:strach_2: o jasny kwint... :!: :!:
szybkiego powrotu do zdrowia zyczymy
:psiako: buziak dla Cygi od Eryka na pocieszenie

Re: nieOGARnięty blog:)

: niedziela 16 maja 2010, 19:38
autor: kasiawro
Jeju Cyga biedaczko, uważajcie na siebie kochani!!!

Re: nieOGARnięty blog:)

: niedziela 16 maja 2010, 19:58
autor: irie
Matko, Cygunia! To miala pecha :(
Swoja droga - do szewskiej pasji mnie doprowadzaja porozrzucane na 'naszej' laczce przed lasem butelki, zwykle jeszcze rozbite na kawalki. Zawsze jestem w strachu, czy psiury w cos nie wdepna.
Cyga, bidulko.. szybko zdrowiej i niech ci sie wiecej takie przygody nie trafiaja. :nunu:

Re: nieOGARnięty blog:)

: niedziela 16 maja 2010, 20:43
autor: Paula
:evil: :evil: nienawidzę takich tłumoków
Biegaliśmy tam ze dwa tygodnie temu, park wygląda teraz ślicznie, zrobili niesamowite boisko i widać, ze wkładają w to kupę kasy, ludzi multum i wieczorami młodzieży z browarami też... teraz sezon na to :(
Cyga, wracaj do zdrowia!! i uważaj na przyszłość...

A w tramwaju świetna!!

Re: nieOGARnięty blog:)

: niedziela 16 maja 2010, 21:20
autor: nulka
Niestety ludzie zupełnie bez wyobraźni !Ja na działce znalazłam nie wiem skąd rozbitą butelkę ,ale to nic ,browary siedzą nad Sanem ,a potem możecie sobie wyobrazić to co w dole na łące to coś takiego w Sanie ,przy mętnej wodzie trudno zauważyć ...

Zdrowia !

Re: nieOGARnięty blog:)

: niedziela 16 maja 2010, 21:25
autor: miszakai
Paula pisze:Biegaliśmy tam ze dwa tygodnie temu, park wygląda teraz ślicznie, zrobili niesamowite boisko i widać, ze wkładają w to kupę kasy
Faktycznie jest teraz ładnie - kwitną magnolie (jedna wykopana :placzek: ), place zabaw za setki tysięcy :fiufiu: a przy tym butelki wrzucane hurtem do oczek wodnych i wszędzie szkło...Znamy już wiele miejsc, które omijam łukiem ale te szkła to jakaś plaga...Szkoda słów...
Bardzo się zdenerwowałam(...). Same rozcięcia miały być chwycone klipsami - bez szycia nićmi i zastrzyku ale z jednego sączyła się krew cały czas i było podejrzenie, że szkło wbiło się głębiej. Na szczęście nie a i narkozę dostała tak na granicy snu i nie dodawał, więc szybko się obudziła i oczywiście prawie od razu Cenarka zaczepiała :marzyc: I nawet nie mam jak zarzucić jej nieuwagi. Cyga nie mogła tego dołu zauważyć biegnąc tak szybko...Nie dała rady doskoczyć do krawędzi i się nadziała na sterczące szyjki butelek... :zly2:

Re: nieOGARnięty blog:)

: niedziela 16 maja 2010, 21:44
autor: Ania W
PRzede wszystkim niech się goi jak na psie!
Też mnie trafia jak widzę takie coś...to nawet nie głupota ludzka to zwykłe okrucieństwo a to już jest przestępstwem. Zrobi się dym jak dziecko w to wpadnie....

Re: nieOGARnięty blog:)

: niedziela 16 maja 2010, 22:12
autor: BasiaM
Szybkiego powrotu do zdrówka życzymy :)

Re: nieOGARnięty blog:)

: poniedziałek 17 maja 2010, 09:39
autor: wladekbud
:zly2:
U nas też tacy :zly3: robią syf, nawet w na polach i w lesie. Jeszcze rok temu, zatrzymywaliśmy się na skraju lasu, w ulubionym miejscu i szliśmy dalej. Teraz coraz częściej wjeżdżamy dalej, żeby ominąć sterty śmieci.
Szybkiego gojenia życzymy.
Burza & Co. :hi_1:

Re: nieOGARnięty blog:)

: poniedziałek 17 maja 2010, 10:33
autor: Aszemi
Bidulka zdrówka dla niej :piwko: