Strona 35 z 35
Re: Pies zostawiony sam w domu=demolka:)
: środa 23 mar 2011, 13:12
autor: Chaszczy
Ech, cieczek raczej nie ma w okolicy.
Sposób z tabasco już kiedyś przerabialiśmy, ale ciężko cały dom wysmarować - nie wiadomo bowiem, za co aktualnie się złapie. A potrafi sobie np. coś z półki zabrać. Dzisiaj na przykład zeżarł rozdzielacz USB. Normalnie uduszę gada.
Re: Pies zostawiony sam w domu=demolka:)
: środa 23 mar 2011, 13:36
autor: miszakai
Polecam klatkę lub ograniczenie przestrzeni do bezkablowej:) My chcielismy zadziałać przeciw zjadaniu/zlizywaniu z krawędzi stołu i podaliśmy na krawędź sos z papryczek peri peri - ostrość 10 na 10 i Cyga tylko kilka razy sie oblizała

Re: Pies zostawiony sam w domu=demolka:)
: środa 23 mar 2011, 14:49
autor: Agata
No tak, mówią, że ogary to odporna rasa

Re: Pies zostawiony sam w domu=demolka:)
: czwartek 24 mar 2011, 09:46
autor: Chaszczy
Na niepotrzebną wiedzę odporna tym bardziej. No bo jak ogar ma interes, to w lot wszystko łapie
Tak sobie myślę, że Karbon się "zsamczył" ostatecznie i lubi własne zdanie demonstrować. W tej chwili na przykład maltretuje swoje wyrko, tragając nim po pokoju i usiłując wykopac w nim dziurę, choć wie piernik, że mu nie wolno.
Re: Pies zostawiony sam w domu=demolka:)
: czwartek 24 mar 2011, 10:50
autor: ludwik
U nas też był w młodości spokój a potem ...no ale przy okazji Dusi cieczki odkryliśmy kto to, Dusia zostawała sama w domu a B-nos na działce, wczoraj zrobiliśmy zamianę ( w ramach równouprawnienia ) i książki przeczytał rozpakował troszkę szafy ogólnie zrobił bałagan więc dziś wrócił na działkę a Dusia w domu i jest spokój i czysto

Re: Pies zostawiony sam w domu=demolka:)
: czwartek 24 mar 2011, 17:04
autor: ania N
A Ja proponuję kota. U nas sposób okazał się skuteczny - pies zajęty kotem przestał broić - zaczął kot - no ale co kto woli.
