Strona 32 z 45

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

: niedziela 27 kwie 2014, 20:34
autor: qzia
Ja tam nie umiem do tylu liczyć. :mysl_1: Ale faktycznie 101 to musi być sporo. U nas po spacerku po lesie 1-2 kleszczory. Ja zaczynam mieć obsesję, że i po mnie coś ciągle łazi. Rok temu miałam ze 3 kleszcze wszczepione. :strach_2: :strach_2:

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

: niedziela 27 kwie 2014, 21:06
autor: ania N
Jak przeczytacie na obrożach i kroplach jest informacja że środek działa na pewne gatunki kleszczy. Teoretycznie te co roznoszą choroby, pozostałe mogą się więc wbijać. :niewka:

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

: niedziela 27 kwie 2014, 22:39
autor: delia
Mój Boże, 101 kleszczy?! Ja to chyba ślepa jestem bo nigdy żadnego nie znalazłam. A nie - raz znalazłam - i pędziłam o 22 do domu weta bo przychodnia była już zamknięta. Sama bałam się go usunąć, a myślałam, że jak poczekam do rana to mi pies zdechnie - straszna ze mnie panikara

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

: poniedziałek 28 kwie 2014, 07:48
autor: qzia
Ja osobiście jednak wolę żeby mi się nikt i nigdzie nie wbijał. :nunu: :nunu: :zly1:

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

: poniedziałek 28 kwie 2014, 08:44
autor: badyl
Badyl już jednego zaliczył i ma ślad na pysku bo przy wyciąganiu mąż uskubał troszke sierści mam nadzieje że to mu zarośnie :prosze_1: .Nie wiedziałam dotąd że tyle tego paskudztwa jest.

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

: poniedziałek 28 kwie 2014, 09:26
autor: nulka
Sporo kleszczy w tym roku .Zojka miała jednego wbitego między palcami w przedniej łapce ,dziad jeden się schował i spory już był ! :zly1: Ze spaceru zawsze po kilka kleszczy znajduję takich chyba już podtrutych ,tak do 10 nawet z dwóch psów kiedyś policzyłam .Wiekszość znajduję na jasnych kocach na kanapach nawet martwe,więc jednak skóra psia im nie odpowiada.Psy mają obroże i chodzą po chaszczach ,po lesie ,po łąkach nad Sanem .

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

: poniedziałek 28 kwie 2014, 09:52
autor: ogończyk
Jejciu! Kilka ?! Kilkanaście? Teraz to ja jestem w szoku! Tyle, bez wysiłku znajduję kiedy jest słaby sezon na kleszcze. :zdziw_4: Takie ilości pajęczaków ostatnio zdejmuję z siebie. W czterech odmianach kolorystycznych i trzech wielkościach.
Sprawdzam psy nawet nie ze względu na nie same tylko żeby mi Młodego nie zżarły. (Znaczy, pająki - nie psy! :mrgreen: )
Hmm... :mysl_1: Chyba, że, (jak zacząłem ostatnio podejrzewać i coraz mocniej się w tym utwierdzam), kleszcze biorą się z głupich myśli. Wtedy miałbym jasność w temacie ilości. 8-)

Jakby nie Frontline, to podejrzewam, że psy przypominałyby fragment Wielkiej Rafy Barierowej, albo pęk odpustowych balonów na drucie.

Pzdr
@delia. Przywykniesz. :D
@badyl. Zarośnie. Nie takie rzeczy zarastają. :D

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

: poniedziałek 28 kwie 2014, 09:57
autor: BasiaM
Fakt, w tym roku i u nas jakoś więcej tego dziadostwa :zly1:
Ja przed wyprawą do lasu czy wogóle na dłuższy spacer spryskuję dodatkowo psy Frontline w sprayu.
Machnę takim dezodorantem parę razy i gady zdychają na sierści :twisted:

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

: poniedziałek 28 kwie 2014, 10:12
autor: ogończyk
BasiaM pisze:Fakt, w tym roku i u nas jakoś więcej tego dziadostwa :zly1:
Ja przed wyprawą do lasu czy wogóle na dłuższy spacer spryskuję dodatkowo psy Frontline w sprayu.
Machnę takim dezodorantem parę razy i gady zdychają na sierści :twisted:
Super! Dzięki za pomysł! Dzisiaj jadę do weta! Pzdr.

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

: poniedziałek 28 kwie 2014, 10:58
autor: qzia
Ja psikam offem lub autanem przed spacerem. Mam też cos takiego na meszki, też fajne. Oczywiście oprócz Sabunolu, który stosujemy regularnie co miesiąc. Obroży nie możemy nosić, bo sobie gady zdejmują wzajemnie i mogą zeżreć. :niewka: :nunu: