Strona 4 z 5

Re: Elektryczny problem..

: środa 03 mar 2010, 07:46
autor: kasiawro
Monik a może warto po prostu wymienić przedłużacz na nowy (jeśli to przedłużacz) albo gniazdko.
Może kiedyś coś prysnęło, chlapnęło "pysznego" na tą rzecz i teraz jemu pachnie.

Re: Elektryczny problem..

: środa 03 mar 2010, 09:13
autor: monik
kasiawro pisze:Monik a może warto po prostu wymienić przedłużacz na nowy (jeśli to przedłużacz) albo gniazdko.
Może kiedyś coś prysnęło, chlapnęło "pysznego" na tą rzecz i teraz jemu pachnie.
Tyle, że teraz się interesuje obydwoma, bo w obydwóch są zaślepki :zly2:
I nadal to robi uparciuch jeden :zly3:
Przedłużacz ma 3 tygodnie dopiero, właśnie jest nowy :roll:
Może ta nowość go ciekawi :evil:
Dzisiaj spryskałam biocydem, na razie jest spokój, bo biocydu nie cierpi.
Wszystkie inne "nowości sklepowe" ma w głębokim poważaniu :jezyk:

Ogar Polski - dobre bo polskie, wszystko przetrwa i wytrzyma :D

Re: Elektryczny problem..

: środa 03 mar 2010, 09:19
autor: weszynoska
Myślę, że jego zainteresowanie tym przedłużaczem wynikło z Twojego zainteresowania jego zainteresowaniem :D
Liznął raz i wywołał reakcję to próbuje dalej

ale faktycznie nowość, lub źle poskręcane styki i prąd wywołuje drgania lub pole magnetyczne nie dostrzegalne dla człowieka

Re: Elektryczny problem..

: środa 03 mar 2010, 10:07
autor: monik
weszynoska pisze:Myślę, że jego zainteresowanie tym przedłużaczem wynikło z Twojego zainteresowania jego zainteresowaniem :D
Liznął raz i wywołał reakcję to próbuje dalej [...]
być może :)
a jak wiadomo, ogary to strasznie uparte bestie, ale psy chyba bardziej niż suki :mysl_1:
W ACD jest odwrotnie, bardziej uparte są suki niż psy, widzę to już nawet u tych szczeniaków,
powiem psu fuj i odpuszcza, powiem suce fuj i próbuje jeszcze 10 razy, zanim odpuści :twisted:

Re: Elektryczny problem..

: środa 03 mar 2010, 10:19
autor: Ania W
monik pisze: a jak wiadomo, ogary to strasznie uparte bestie, ale psy chyba bardziej niż suki :mysl_1:
Śmiem wątpić ;)

Re: Elektryczny problem..

: środa 03 mar 2010, 10:35
autor: hania
Ja też :D

Re: Elektryczny problem..

: środa 03 mar 2010, 14:48
autor: aganowaczek
Ja bym radziła zmienić przedłużacz na taki bez bolców i kupić zaślepki.

Re: Elektryczny problem..

: środa 03 mar 2010, 23:24
autor: ogończyk
Ośmiałem się. Wybacz. Piszesz, że już raz popieściło Dziada? I NIC? Ja bym pewnie mu to gniazdko oficjalnie sprezentował. A niech se ma. I niech go trzepie jak lubi. Jak zabije to bym chyba nie żałował. Pzdr.

Re: Elektryczny problem..

: czwartek 04 mar 2010, 08:42
autor: monik
ogończyk pisze:Ośmiałem się. Wybacz. Piszesz, że już raz popieściło Dziada? I NIC? Ja bym pewnie mu to gniazdko oficjalnie sprezentował. A niech se ma. I niech go trzepie jak lubi. Jak zabije to bym chyba nie żałował. Pzdr.
Nie ma sprawy, tylko nie wiem, co na to Bea :twisted: :D

aganowaczek
czytaj wyżej, dokładniej ;)

Na razie nie liże, bo nie lubi biocydu,ale jak tylko zaczyna wietrzeć, to ciągnie do tego.
Dobrze, że jak mnie nie ma to nie ma do tego dostępu :uff:

Re: Elektryczny problem..

: czwartek 04 mar 2010, 08:54
autor: BasiaM
Tak sobie myślę :mysl_1: ... a może Urwis chce zwrócić na siebie Twoją uwagę :mysl_1:
Skojarzył, że jeśli on zagląda do kontaktu to i Twoje zainteresowanie jego "osobą" jest większe :mysl_1: