Strona 4 z 7
Re: Jaki jest Ogar?
: poniedziałek 11 sty 2010, 13:56
autor: bea100
gryfna pisze:...prawie nonstop gubi sierść. Ja zmagam się także z nieprzyjemnym zapachem. Nie wiem, czy inne ogary też tak mają, ale mój, jeśli nie przebywa dużo na dworze niezbyt ładnie pachnie.
Jeśli więc nie przeszkadzają Ci wszechobecne gluty, sierść i ewentualny zapaszek polecam ogara. ...
Gryfna: mam obecnie 3 ogary (powiedzmy- szczeniaka- odpuśćmy, więc 2 dorosłe suki mam, ale mam też non stop kontakt z innymi ogarami w różnym wieku i różnej płci, które często zapraszam do domu itd) i dlatego nie zgadam się z tym co napisałaś. Gubią sierść dwa razy w roku (czasem też suki "dodatkowo" po porodach- ale to insza inszość). Co do zapachu- moje nie pachną zapaszkowo- pod warunkiem, że nie karmię ich zapaszkową suchą karmą np z rybą. Wiem- bo razem śpimy i w zaiązku z tym jestem uczulona na ich zapach. Czasem jak się suszą po deszczu- pachną mokrym psem- ale to wiadomo, bo tak ma każdy pies. I żeby nie było, nie kąpię swoich ogarków (jak nie ma musu, bo np. starzane czy po porodach czy cieczkach). Czasem przecieram sukom pupy lekkim naparem z rumianku, czasem przetrę wilgotną gąbką z kurzu itp. Być może ten zapach Gryfa to cecha osobnicza? A może kwestia karmy suchej?
Co do glucenia się- u mnie gluci się wyłącznie Monia i to tylko jak jem coś pysznego to jej wisi sopel (i też nie zawsze), wytrę sopla -jest spokój.
Są ogary co się nie glucą- nie tylko suki- znam takich naprawdę wiele.
Re: Jaki jest Ogar?
: poniedziałek 11 sty 2010, 14:32
autor: hania
To moje tak jak Gryf gubią sierść cały rok.
Ale nie mają żadnego silnego zapachu - silniejszego niż inne psy. Z suk śliniła się tylko Dumka i to bardzo niedużo. Samce ślinią się bardziej, chociaż np Akorda jeszcze oślinionego nie widziałam.
Re: Jaki jest Ogar?
: poniedziałek 11 sty 2010, 15:16
autor: Leszek
hania pisze:To moje tak jak Gryf gubią sierść cały rok.
Ale nie mają żadnego silnego zapachu - silniejszego niż inne psy. Z suk śliniła się tylko Dumka i to bardzo niedużo. Samce ślinią się bardziej, chociaż np Akorda jeszcze oślinionego nie widziałam.
Amon też nie ma szczególnego zapachu, aczkolwiek nie kąpany jest dwa lata (mam na myśli wanna i szampon) bo w naturalnych zbiornikach to raczej często. Sierść traci głównie sezonowo i nie jest to bardzo uciążliwe. Ślinić się potrafi szczególnie jak jakaś suczka czy dobry kąsek.

Re: Jaki jest Ogar?
: poniedziałek 11 sty 2010, 17:00
autor: Aszemi
nulka pisze:Tropinos świeżo upieczona

hodowla ,
ale i tak na wiosnę miotu u mnie nie będzie więc pomiń ten wpis
Na wiosnę z mojej wiedzy będzie już wspomniany miot w hodowli "Z Gończaków" po Żabie bardzo ładnej suni- wracając do pyszczka to jedna z nielicznych suk która ma "kwadratową" kufę jak psy. A charakter też ma kochany
A jeśli zdecydujecie się szybciej to choćby u Węszynoski są szczeniaki i w Słopnickiej Przełęczy

Re: Jaki jest Ogar?
: poniedziałek 11 sty 2010, 18:45
autor: gryfna
Zwracam uwagę na problem, który ogarom się zdarza. Być może smrodek Gryfa to cecha osobnicza (zaznaczam, że śmierdzi tak samo na suchym, jak i na domowym żarciu), jednakże jego gluty nie są zależne od podniecenia seksualnego czy zapachów kulinarnych. Pluje się cały czas i to dość intensywnie niestety. Piszę o tym dlatego, że Kamelii może się też przytrafić taki osobnik i dobrze, żeby o tym wiedziała zanim zakupi uroczego szczeniaka, po którym trudno poznać czy będzie się pluł czy nie. Powyższe cechy oczywiście nie umniejszają wartości ogara jako przyjaciela, ale nie każdy to toleruje. Dlatego nie rozumiem oburzenia Bei. Ogar jak każda inna rasa nie jest ideałem i promując jego pozytywy warto też wspomnieć o zdarzających się niedogodnościach.
Pozdrawiam

Re: Jaki jest Ogar?
: poniedziałek 11 sty 2010, 18:58
autor: dorob62
Zgadzam się z Gryfną. Powinno się mówić o wszystkim.
Nemrod ślini się TYLKO w samochodzie (w zasadzie lepiej powiedzieć pływa we własnej ślinie), linieje dwa razy w roku (od grudnia do maja i od maja do grudnia), pazurami zdemolował parkiet.. (ale chyba lakier był słaby), pachnie jak…. pies (mnie się podoba ten zapach), już kilka razy miał kłopoty z uszami (coś się przyplątało) , ma genetycznie skręconą dolną szczękę i wypadający język ( wygląda z tym czarująco) charakter ma IDEALNY (jak dla mnie) I RESZTA NIE MA ZNACZENIA.
Re: Jaki jest Ogar?
: poniedziałek 11 sty 2010, 19:09
autor: bea100
gryfna pisze:...Dlatego nie rozumiem oburzenia Bei. Ogar jak każda inna rasa nie jest ideałem...
Nie oburzyłam się, ale opisałam (dość dokładnie) jak to jest u mnie.
Nie ma ideałów na tym najlepszym ze Światów

Re: Jaki jest Ogar?
: poniedziałek 11 sty 2010, 19:29
autor: wszoleczek
Na razie odnośnie linienia nie mogę powiedzieć jak jest u nas (jak na razie przez cały czas sierść wypada). Nero pachnie psem i słomą (czasami mamie pachnie qpą

, ale ja nie czuję

).
Nero ślini się gdy coś węszy (np. dzisiaj jak szedł spory kawałek za tropem sarny) i jak je. Tak normalnie zdarza mi się coś tam zaślinić, ale jest tego niewiele
W samochodzie, jak go przywoziliśmy do nas (ok 2h jazdy), to nic się nie ślinił (ale sierści zostawił sporo

)
Re: Jaki jest Ogar?
: poniedziałek 11 sty 2010, 21:03
autor: Ania W
Aszemi pisze:nulka pisze:Tropinos świeżo upieczona

hodowla ,
ale i tak na wiosnę miotu u mnie nie będzie więc pomiń ten wpis
Na wiosnę z mojej wiedzy będzie już wspomniany miot w hodowli "Z Gończaków" po Żabie bardzo ładnej suni- wracając do pyszczka to jedna z nielicznych suk która ma "kwadratową" kufę jak psy. A charakter też ma kochany
A jeśli zdecydujecie się szybciej to choćby u Węszynoski są szczeniaki i w Słopnickiej Przełęczy

Z tego co wiem to na wiosnę szykuje się wysyp ogarów w wielu hodowlach i to po bardzo ładnych i ciekawych rodzicach i na pewno będzie w czym wybierać (o 4 kryciach już wiem ale nie zapeszam;) )
Re: Jaki jest Ogar?
: poniedziałek 11 sty 2010, 21:26
autor: hania
Ja też się zgadzam z Gryfną.
Ale np moje naprawdę, poza Hultajem, się nie ślinią - śliniła się jeszcze trochę Dumka, a Fantek np w ogóle.