Ogar się dogada z goldenem lub golden z ogarem, ale to przede wszystkim będzie w głównej mierze zależało od Ciebie. Szkolić psa musisz, obojętnie czy w szkółce czy sama, ale musisz. Pies nie szkolony i nie wychowany, to obojętnie czy będzie to ogar czy owczarek, będzie Twoją kulą u nogi i nie będzie przyjemnością tylko utrapieniem.
Jeśli Twój pies jest dobrze wyszkolony, to masz już połowę sukcesu za sobą, gdyż młodszy pies będzie brać przykład ze starszego, ale czasami może się zdarzyć, że starszy czasami przestanie Cię słuchać
Podstawowe komendy trzeba ćwiczyć z każdym psem i konsekwentnie, tak jak wyżej napisała Małgosia. Ja mam młodego ogara i nie jest on sam w domu, ale wie, że zdominować suki nie może, bo to ona rządzi w tym psiejskim świecie, afgana zdominował, ale Arafat to takie ecie-pecie i wszyscy go dominują, nawet wróble na spacerze
Ja bym bardziej zwróciła uwagę na to, że teraz Twój pies jest może spokojny i grzeczny, ale jak się pojawi drugi pies, a do tego pies mądry o dużej "wyobraźni", to może się tak zdarzyć, że będziesz wracać do domu, a tutaj mały remoncik itp. Jeden pies spokój, dwa psy już nie koniecznie, bo będą mieć swoje towarzystwo i głupie pomysły
Decydując się na drugiego psa, weź pod uwagę, jak długo w domu Cię nie ma, czy będziesz wstanie zapewnić 2 psom odpowiednią dawkę ruchu - na pewno golden się znacznie ożywi, jak przybędzie kumpel.
Ale z tego co napisałaś, myślę że bardziej będzie Ci pasował pies pasterski - nie każdy pasterski ma ADHD, ale łatwiej się je układa i są zdecydowanie bardziej karne niż ogary (i goldeny

).
Nie wszystkie ogary są też bardzo odważne, mój np. nie jest, mimo moich najszczerszych chęci..
Dzisiaj zobaczył pierwszy raz sanki, tak sanki to na pewno największy potwór świata, przed którym lepiej zwiewać

Nie mówię, że wszystkie ogry są takie same, ale większość to na pewno nie owczarki niemieckie

A z pasterskich bez ADHD i nawet spokojne i lubiące się wylegiwać i bardzo dobrze przystosowujące się do różnych sytuacji, łagodne (zależy od wychowania i wyszkolenia) to polecam psy rasy Bouvier des Flandres
Więcej się niech wypowie
Hania, bo jest jedną z nielicznych tutaj osób, która ma bardzo długo ogary, kilka pokoleń wyhodowała, jak i ma bardzo dużą wiedzę na temat ogarów i ich psychiki, jak i psychiki ich właścicieli
