Strona 4 z 4

Re: o co mu chodziło?

: wtorek 13 paź 2009, 19:52
autor: monik
kasiawro pisze:
Agata pisze:My nie mamy świnek morskich ani kotów, ale za to mamy odkryty kompostownik, który posiada przepięknie cuchnącą zawartość składającą się wyłącznie ze skoszonej trawy (inne odpadki i część trawy ląduje w zamkniętym ekokompostowniku), o dziwo śmierdzielstwo takiego rodzaju tez ogarom odpowiada kulinarnie :zly2:
u nas Zagaj opanował do perfekcji przekopywanie kompostownika, zawsze 2 razy do roku przekładałam jego zawartość (góra/dół) teraz jest raz w miesiącu albo i częściej przekopywany. Są też zalety tego nornice, padalce i jaszczurki się wyniosły :happy3:
ale padalce i jaszczurki to pożyteczne zwierzęta, bo robale zjadają :lol:
poza tym padalec, to też jaszczurka ;)

a nornice? to przeciez takie ładne i kochane zwierzątka :lol:

Re: o co mu chodziło?

: wtorek 13 paź 2009, 21:26
autor: ania N
Co jest takiego smacznego w kocich bobkach??? - Fiord uważa że to rarytas, i wykopuje jak trufle. :D

Re: o co mu chodziło?

: wtorek 13 paź 2009, 22:03
autor: weszynoska
Kot jest mięsożercą...i pewnie kocie bobki...sa resztkami niestrawionymi...o mięsnym zapaszku

Re: o co mu chodziło?

: wtorek 13 paź 2009, 22:07
autor: BasiaM
Mój Hrabia jest bardziej wybredny...jak już wcześniej pisałam poluje tylko na zajęcze kulki :zly3: