Strona 4 z 33

Re: AURA pewnej AFERY

: czwartek 15 maja 2014, 20:56
autor: Hekate
Najlepsze życzenia! :piwko:

Re: AURA pewnej AFERY

: piątek 16 maja 2014, 09:37
autor: qzia
:piwko: :piwko: Imprezka aż miło i prezenty były. :happy3: :happy3: Nie ma się co smucić. Może jeszcze imieniny będą, gwiazdka, mikołajki, andrzejki i zajączek coś dorzuci. :mysl_1:

Re: AURA pewnej AFERY

: piątek 16 maja 2014, 09:57
autor: Ania W
A najbliżej jest...Dzień Dziecka ;)

Re: AURA pewnej AFERY

: piątek 16 maja 2014, 15:23
autor: MaciekSz
Dziękujemy za życzenia
Spóźniony gość urodzinowy. Przyszedł pod ambonę piechotą.

Re: AURA pewnej AFERY

: czwartek 22 maja 2014, 15:36
autor: MaciekSz
Pionowe 2 m i ogarki w kojcu.
Któregoś dnia po zamknięciu do kojca AFERA znalazła się na podwórzu. Kojec był jednak zamknięty a nikt nie przyznał się do jej uwolnienia. Sprawa wyjaśniła się niebawem. Ogrodzenie kojca ma 2 m.

Re: AURA pewnej AFERY

: czwartek 22 maja 2014, 15:39
autor: hania
Wychodzenie zdaje się jest rodzinne ;)

Re: AURA pewnej AFERY

: piątek 23 maja 2014, 08:05
autor: Ania W
Prawdę mówiąc przy tej wielkości psie 2 metry to nie rekord ;) Zwłaszcza, że po siatce świetnie się wspina ;)
Jeszcze mogła wpaść na to, żeby po dachu budy wyskoczyć

Re: AURA pewnej AFERY

: piątek 23 maja 2014, 08:08
autor: Ewka
Ania W pisze:Jeszcze mogła wpaść na to, żeby po dachu budy wyskoczyć
Ciiiiii.... :sekret: bo usłyszy... :lol:
Widocznie jest zbyt towarzyska na kojec... :)

Re: AURA pewnej AFERY

: piątek 23 maja 2014, 12:27
autor: qzia
Jest na takie wyłażenie dość dobry patent. Może się tu sprawdzi. Nad siatką puszcza się metalowy drut a na nim 1 lub 2 rurki. Najlepiej 2 rury. Jedna większa a mniejsza w środku na tymże drucie. Jak pies opiera się łapami to rurki się obracają i delikwent spada. Tego jeszcze nie próbowałam. Ja mam za to do płotu dołożoną na wysokość cienką siatkę ogrodniczą. Taką z dużymi oczkami i cienkim drutem. Kazik nie próbuje skakać bo wie, że nie da rady się łapami wesprzeć. Dobrze, że nie wpadł na pomysł złapania zębami siatki, bo by ją zerwał. :placzek: :placzek:
Z cudów wykonywanych przez psy powiem, że mój Najid saluki i Amalka tollerka otwierają okna klamkami i wychodzą na podwórko kiedy chcą. :nunu: :nunu: :placzek: :placzek: nie wspomnę tu o otwieraniu drzwi gałką. :niewka:

Re: AURA pewnej AFERY

: niedziela 25 maja 2014, 21:50
autor: MaciekSz
Regionalny Konkurs Pracy Tropowców w Kazimierzu Biskupim organizowany przez ZO PZŁ Konin 25 maja. Wyjazd z Wrocławia 4.00. Afera jedzie z kolegą labkiem Imbirem. Na miejscu jesteśmy przed 7.00- pierwsi. Chodzimy, biegamy, odkładamy. Startuje 10 psów - 4 labki, golden, terier walijski, 2 wachtle, gończy polski - ogar.W dniu poprzednim była nawałnica w lesie jest mokro i duszno. Odłożenie luzem Afera zasłonięta, dwa strzały i czas miedzy nimi strasznie długi, wracam - siedzi. Pochwała od sędziego i 20 pkt. Jedziemy na ścieżkę. Ścieżka z rzadkim podszytem, idziemy , idziemy jest łoże, w połowie ścieżki zaczyna pracować górą, schodzi. Odłożona czeka. Wraca na ścieżkę i bez problemu dochodzi do dzika. Zaczyna szczekać, na początku pojedyncze szczeknięcia przechodzą szybko w długie, głośne oszczekiwanie. Za ścieżkę 70 pkt. Razem 90 pkt dyplom I stopnia. Miejsce trzecie.