Strona 4 z 14

Re: odrobaczanie

: piątek 25 lut 2011, 22:33
autor: kasianiolek
Dzięki za rady ;)
Spróbuję z tymi kulkami z pasztetu albo z jogurtem, bo parówki odpadają, szyneczka również, biały ser też zawodzi. Ostatecznie podawałam jej tak jak pisaliście do gardła, ale zawsze mam wrażenie że się zadławi, a czasami "udawała', że połyka i jak puściłam pysk, to po chwili na wpół zmielona pastylka wypadała :D

Re: odrobaczanie

: piątek 25 lut 2011, 22:45
autor: wszoleczek
U nas wygląda tak, że trzymam tabletki na ręce i Nero sam je zjada :cwaniak: . Bez jakiś pasztetów, parówek i gardła :silacz:

Re: odrobaczanie

: piątek 25 lut 2011, 23:23
autor: kasianiolek
Takim to dobrze :marzyc:
ja mogę sobie tylko o tym pomarzyć, Huba wielkim miłośnikiem jedzenia nie jest...

Re: odrobaczanie

: sobota 26 lut 2011, 15:50
autor: wszoleczek
Poprzedniemu psu, to rozkruszałam tabletkę i obtaczałam w niej wilgotny palec. Wkładałam psu do pyska i wycierałam o podniebienie :gleba:
Musiało to wyglądać dość ciekawie z boku, ale to był jedyny sposób. Teraz zostało mi to wynagrodzone psem, który wszystko wpier... :twisted:

Re: odrobaczanie

: niedziela 27 lut 2011, 22:22
autor: EiMI
:gleba: :gleba: :gleba: A mój jest normalny inaczej i pożarł z ręki jak najlepszą nagrodę :gleba: :gleba: :gleba:

Re: odrobaczanie

: piątek 04 mar 2011, 10:19
autor: milysliwy
A nasz wet. kazał odrobaczyć energię po upływie ok 1,5 m-ca przed zastrzykiem na wściekliznę...
Czy to aby nie za często?? :wow_3:

Re: odrobaczanie

: piątek 04 mar 2011, 10:38
autor: kasiawro
To zależy kiedy miała podawane wcześniej środki na odrobaczanie, czy były robaki?

Re: odrobaczanie

: wtorek 08 mar 2011, 11:43
autor: milysliwy
kasiawro pisze:To zależy kiedy miała podawane wcześniej środki na odrobaczanie, czy były robaki?
Odrobaczana była pod koniec stycznia ( nie było robaków), drugi raz odrobaczana jest teraz wg. zaleceń weta przed zastrzykiem na wściekliznę ( również nie ma robaków)

Re: odrobaczanie

: środa 25 kwie 2012, 20:00
autor: SARABANDA
Odgrzebuję wątek. Mało się mówi o potrzebie badania ogarzej qpy. Większość ( w tym do tej pory także ja) wychodzi z założenia że lepiej odrobaczać niż badać. No i zaskoczenie wynikające z niewiedzy. Poza robalami na które działają tabletki pies może też mieć lamblie i jakiegoś pierwotniaka ( nie zapamietałam jakiego ). Czyli nie wystarcza podawać tabletki na robale i mieć spokój. Ponieważ dziewczyny po powrocie z badań we Wrocławiu miały jakieś lekkie problemy jelitowe - prawdopodobnie złapały jakiegoś mikroba, nasz wet zalecił badanie qpy obu dziewczynom. Sarka czysta a u Czuprynki wyszły cysty lambli :wow_3:
Po pierwszym truciu, oczywiście u obu dziewczyn po 2 tyg znowu badanie qpy i nadal u Czuprynki cysty lambli. Druga , silniejsza dawka leku już podana no i czekamy, następne badanie po majówce. Czuprynka świetnie zniosła lek i wyraźnie już po pierwszej dawce nabrała animuszu a po następniej rozbrykała się jeszcze bardziej. Prawdopodobnie miała lamblie od dawna może od początku i to także poza chorobą nerek mogło wpływać na jej gorszy rozwój.
Mam nadzieję że druga dawka leku zadziała , jeśli nie to alternatywą jest następny , droższy już lek.

________________

Małgosia&S&C

Re: odrobaczanie

: środa 25 kwie 2012, 20:09
autor: hania
A jaki lek dostała?