Strona 29 z 153

Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk - Zima - no comment - 28

: niedziela 05 gru 2010, 23:37
autor: EiMI
.... i ciąg dalszy :strach_2:
Coś tu stoczyło nierówną acz bohaterską walkę z zimą....
Coś tu stoczyło nierówną acz bohaterską walkę z zimą....
Ostatni mleczyk w tym sezonie... :)
Ostatni mleczyk w tym sezonie... :)
Gdzieś TY mnie przyprowadził, człowieku???
Gdzieś TY mnie przyprowadził, człowieku???
Tonę! ...
Tonę! ...
Im większa powierzchnia, tym mniejszy nacisk.... Co by tu jeszcze rozłożyć....
Im większa powierzchnia, tym mniejszy nacisk.... Co by tu jeszcze rozłożyć....
...albo...
...albo...
...może wykorzystać siłę nośną?...
...może wykorzystać siłę nośną?...
calv-43.jpg
calv-44.jpg
calv-45.jpg

Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk - Zima - no comment - 28

: niedziela 05 gru 2010, 23:54
autor: EiMI
cd :twisted:
Jestem niezmordowany!
Jestem niezmordowany!
calv-47.jpg
calv-48.jpg
calv-49.jpg
calv-50.jpg
calv-51.jpg
calv-52.jpg
calv-53.jpg
calv-54.jpg
calv-55.jpg

Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk - Zima - no comment - 28

: poniedziałek 06 gru 2010, 10:27
autor: Jotka
Jejej, ależ z Calvadosa się zrobił kawał chłopa!! :brawo_1: No, no... Już nie mówię o urodzie rudej paszczy, ale te gabaryty! :happy3:

Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk - Zima - no comment - 28

: poniedziałek 06 gru 2010, 10:50
autor: Aszemi
Fantastyczne fotki :szacun_1:

Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk - Zima - no comment - 28

: poniedziałek 06 gru 2010, 13:59
autor: EiMI
Spacerowe białe szaleństwo trwa!
Nie spoczniemy, nim dojdziemy.....
Nie spoczniemy, nim dojdziemy.....
calv-59.jpg
calv-60.jpg
calv-61.jpg
calv-62.jpg
calv-63.jpg
calv-64.jpg
calv-65.jpg
calv-66.jpg
calv-67.jpg

Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk - Zima - no comment - 28

: poniedziałek 06 gru 2010, 14:10
autor: EiMI
:mrgreen:
calv-68.jpg

Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk - Zima - no comment - 28

: poniedziałek 06 gru 2010, 14:11
autor: zybalowie
Calvi też tak intensywnie, maniakalnie wręcz węszy na śniegu?

Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk - Zima - no comment - 28

: poniedziałek 06 gru 2010, 14:17
autor: EiMI
:D a jak! Po pierwszym szoku, najwyraźniej przywykł do warunków, a nawet polubił... Zastanawia mnie, że też im te fale zaplute nie pozamarzają... :twisted:

Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk - Zima - no comment - 28

: poniedziałek 06 gru 2010, 14:50
autor: zybalowie
EiMI pisze:Zastanawia mnie, że też im te fale zaplute nie pozamarzają... :twisted:
Jak to nie? Młody ma ciągle sopelki na paszczy. Takie miękkie, lekko ścięte gluty.... ;P
Być może zapach na śniegu jest intensywniejszy, bo o ile normalnie mój pies potrafi przykleić nos do ziemi i zapomnieć o bożym świecie, to na śniegu po prostu dostaje głupawki.

Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk - Zima - no comment - 28

: poniedziałek 06 gru 2010, 15:00
autor: EiMI
Ba, sopelki z glutów to i u Dosa wiszą, czasem całkiem pokaźne, ale gdybym jak tak wsadziła paszczę w śnieg na chwileczkę, to odmrożenia gwarantowane.... a im nic! Ja to bym swojemu węszycielowi najchętniej skarpety wełniane i buty narciarskie założyła, czapkę uchatkę i coś na nos, żeby nie zmarzł....
To samo miałam, jak oglądałam w październiku zdjęcia piesów taplających się w wodzie.... brrrr