Re: nieOGARnięty blog:)
: czwartek 04 lut 2010, 19:59
Miszakai co do różnic płciowych to u mnie :
pies- ciapciak, powolniejszy, w sumie bardziej skory do zabawy ale pieszczoch okrutny.
suka - temperamentna, skoordynowana dobrze od samego początku...teraz chyba już woli się przytulać niż bawić.
Nie bardzo już pamiętam Barda jako szczeniaka ale myślę że u mnie dziecko miałoby trudniej z Łozą.
Sądzę, że faktycznie w dużym stopniu w relacjach dziecko -pies u was obecnie odegrało rolę doświadczenie Iwo i jego wiek i to fajnie że ma on teraz towarzyszkę, z którą nie musi się "szarpać" ,bo myślę że wtedy może trudniej byłoby mu ją zaakceptować bo Cygaro był takim jego kumplem już.
A tak poza tym to fajnie wam będzie, zobaczysz
pies- ciapciak, powolniejszy, w sumie bardziej skory do zabawy ale pieszczoch okrutny.
suka - temperamentna, skoordynowana dobrze od samego początku...teraz chyba już woli się przytulać niż bawić.
Nie bardzo już pamiętam Barda jako szczeniaka ale myślę że u mnie dziecko miałoby trudniej z Łozą.
Sądzę, że faktycznie w dużym stopniu w relacjach dziecko -pies u was obecnie odegrało rolę doświadczenie Iwo i jego wiek i to fajnie że ma on teraz towarzyszkę, z którą nie musi się "szarpać" ,bo myślę że wtedy może trudniej byłoby mu ją zaakceptować bo Cygaro był takim jego kumplem już.
A tak poza tym to fajnie wam będzie, zobaczysz
