Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk - Zaginione w akcji - 27
: piątek 03 gru 2010, 13:21
Wigro pisze:Calvas1-mina Einstein, uszy Holoubek,
Strona 28 z 153
Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk - Zaginione w akcji - 27
: piątek 03 gru 2010, 21:45
Idąc Twoim tropem.... GENIALNY AKTORWigro pisze:Calvas1-mina Einstein, uszy Holoubek, - co z niego wyrośnie ?
Pozdrawiam serdecznie
Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk - Zima, zima, zima - 28
: sobota 04 gru 2010, 09:53
Mam pierwsze zimowe fotki 
- Wszystko zasypane. Trzeba posprzątać i poszukać zabawek....
- To musiała być strasznie wielka poduszka!
- Tylko dlaczego taka mokra i zimna???
- Beznadziejna sprawa, cały ogródek zasypany...
- I gdzie tu teraz siq zrobić???
- Może pod tym świerczkiem???
- Taaa.... Tu są chyba najbardziej suche i komfortowe warunki, tylko trochę na widoku....
- Temu to dobrze.... przynajmniej tyłek ma suchy!
- I gdzie ja mam się teraz położyć???
Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk - zima, zima, zima - 28
: sobota 04 gru 2010, 10:13
Następny dzień nie przyniósł oczekiwanego powrotu do "normalności". Nadal wszędzie nic! Ogródka nie ma! Zabawek nie ma! I na dodatek nie zanosi się, żeby ktoś miał tu posprzątać!
I tu nastąpił moment intymny, którego objawiać światu nie będziemy 
Po dokładnej inspekcji zasypanego ogródka i kilku niezbyt długich podejściach do zaprzyjaźnienia się z Panią Zimą, Calvados wybrał się sprawdzić, jak duża część jego świata została pochłonięta przez tę Bladą Nicość....
- No cóż! Jak się ma co się lubi....
- Przysiągłbym, że to właśnie tu była trawa!
- I to już tak na zawsze???
- Jak dobrze Was widzieć! Ale Ty - w kolorze niczego - to się lepiej nie oddalaj!
- Tam, to ja nie radzę! Skoro, póki co, zniknięcie nas oszczędziło, sami się nie pchajcie!
- Tu się pobawmy!
- Może w ganianego???
- No fakt, my się jeszcze nie znamy...
- Wymieńmy się informacjami!
- ok. Ty jesteś mały choć duży, a ja duży, ale mały...
Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk - Zima, zima, zima - 8
: sobota 04 gru 2010, 11:16
Choć z powyższej konfrontacji problemy żadne nie wynikły, to odnoszę wrażenie, że Calvados, jak każdy normalny facet - woli panienki 
- Nasza nowa border - sąsiadka jest strasznie milusińska i całuśna :)
- I lubi się bawić...
- A jak się pozwija, to wygląda jak czarna, włochata piłka :)
- A ty co? Zazdrosny? Przecież ona do Ciebie zupełnie nie pasuje... Jesteś facet zbyt niskopodwoziowy!
- Dobra, dobra! Teraz jest mała, ale za miesiąc nie podskoczysz! Wiem, co mówię...
Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk - Zima, zima, zima - 28
: sobota 04 gru 2010, 11:59
Ale chłopak przystojny w tym odblaskowym krawaciku
Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk - Zima, zima, zima - 28
: niedziela 05 gru 2010, 20:15
Świetne komentarze
Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk - Zima - no comment - 28
: niedziela 05 gru 2010, 22:23
O te komentarze, to coraz trudniej.... 
... zwłaszcza jak dookoła nic... tylko zima.
... zwłaszcza jak dookoła nic... tylko zima.
- Jesteś tym, co jesz....
- Ogier w galopie!
- Każdy salutuje tym, czym może :)
- ??Kosmiczna biała dziura??
Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk - Zima - no comment - 28
: niedziela 05 gru 2010, 22:35
Foto-żniwo z dzisiejszego spaceru z Pańciem obfite Nie wiem czy serwer wytrzyma 
Nie wiem czy serwer wytrzyma
- el-Diablo!
- Co się da, to w górę!!!
Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk - Zima - no comment - 28
: niedziela 05 gru 2010, 22:55
i ciąg dalszyyyyyy......
- Blada Nicość mnie wciąga!!!!!!
- Pycha!
- No so...??? Najwyzej mi tak sostanie...
- Echolokacja uruchomiona :)
- Uszy mi zamarzły i nie chcą opaść :(
- Uwaga N227! Startujesz z zaśnieżonego pasa! Wieża nie ponosi odpowiedzialności za decyzję pierwszego pilota!
- Ogrrrr na trrropie....
- .... czegoś, co tu było....