Strona 24 z 27

Re: Szczenięta po Zadrze i Lokisie w hodowli Herbu Węszynos

: czwartek 20 paź 2011, 11:50
autor: agag
Też chciałabym się dowiedzieć co było w przypadku mojego miotu samowolka, skoro rodzice mieli uprawnienia hodowlane, dostałam kartę krycia, miotu a szczenięta metryki?

Re: Szczenięta po Zadrze i Lokisie w hodowli Herbu Węszynos

: czwartek 20 paź 2011, 12:03
autor: KasiaR
do agag
A co tej kobiecie tj. Weszynosce w tym temacie na jej blogu do tego :tia: , albo potencjalnym nabywcom interesującym się tym miotem, czytającym ten blog :twisted:

Re: Szczenięta po Zadrze i Lokisie w hodowli Herbu Węszynos

: czwartek 20 paź 2011, 12:20
autor: hania
A to chyba pytanie do Aszemi która taki zarzut umieściła na tym blogu.

Re: Szczenięta po Zadrze i Lokisie w hodowli Herbu Węszynos

: czwartek 20 paź 2011, 12:39
autor: Iza i Sławek
Dziewczyny, jeszcze jeden wpis u Węszynoski i szczeniakami poszczuję :evil: !!!
Szczeniorki podziwiać !!!
S.

Re: Szczenięta po Zadrze i Lokisie w hodowli Herbu Węszynos

: czwartek 20 paź 2011, 12:42
autor: hania
Mam nadzieję, że pojawi się mod i przeniesie dyskusję gdzie indziej.

Re: Szczenięta po Zadrze i Lokisie w hodowli Herbu Węszynos

: czwartek 20 paź 2011, 13:59
autor: KasiaR
Baaardzo się cięszę, moze kiedyś ich spotkam :marzyc:
Napiszę tylko jeszcze, że tak szczerze to ja myślałam, że to hodowcy będą tu głównie wybierać maluchy aby pociagnąć ten wspólny szczytny cel, ale chyba wyidealizowałam Was tu bardzo sobie i to nie tylko w tym temacie.....ostatnio robi sie gorąco przy "kontrowersyjnych" miotach i bynajmniej nie pomocowo, a szkoda.....
Nie znam Was tu osobiście, poza beą od której mam Ułana, znam Was tylko z imienia albo ników, mam więc w stosunku do Was obiektywne podejście, umiecie tylko ładnie pisać o szczytnych celach dla rasy a całe bagno co w każdym jednak cichcem siedzi wychodzi żeby tylko móc dowalić jak jest podtknięcie
chyba za dużo tu siedze i czytam, muszę wyluzować, dłuuuuugo już się nie odezwę
sorki za ofa

Re: Szczenięta po Zadrze i Lokisie w hodowli Herbu Węszynos

: czwartek 20 paź 2011, 14:26
autor: weszynoska
KasiaR


To nie takie proste...zdecydowac się na szczenię, z konkretnym celem hodowlanym. A co jesli wyjdzie w tym miocie choćby entropia...po kilku miesiącach i okaże się, że jednak dolew krwi był nietrafiony. Psiaka się ma a cele odpłynęły.....

Nie każdy może sobie tak pozwolić, a tez i nie każdy chce podejmować takie ryzyko. Dla hodowców następny pies w stadzie to obciążenie....bo może się okazać,., że nie wszystko jest różowe i co wtedy...oddać hodowcy?? :jezyk_3: szukać dobrego domu?? Wziąść następnego z innej hodowli?? Zatłoczyć sobie dom niehodowlanymi Ogarami jest łatwo..ale co potem :mysl_1: Podejrzewam, że nie każdy tak chce. Większość posiadaczy Ogarów po prostu ma psa do towarzystwa, hodowcy to amatorzy i nie każdy poświęca cały swój czas na zwierzęta. W większośći praca praca..a pies tylko popołudniami. Ja mam w tej chwili...ech nie powiem ile :mrgreen: ale mój dzień jest w całości oddany zwierzętom, nie pracuję poza domem, mam czas ( matko co ja piszę :D ) na doglądanie większej ilości. Mam też warunki ku temu. Optymistyczne jest to, że z przedstawionych do przeglądu 12 coogarków ( Zadra i inne) wszystkie miały zdrowe oczy, mam nadzieję, że te maluchy tez takie będą...i że zostawiając sobie dziewczynkę robię krok do przodu. Czy inni hodowcy podejmą ryzyko...nie mam pojęcia, w innej hodowli jest Czajka...też pewnie będzie mieć kiedyś szczeniaczki, jestem ogromnie ciekawa jak będą wyglądać i co z nimi...nic nie wiemy o hodowli Stadnina Cisowiec..tam też są suczki dopuszczone do rozrodu..tyle, że właściciel się nigdzie nie udziela i trudno stamtąd mieć jakieś wieści o PKRach a co dopiero o coogarkach. Tak, że to wielopoziomowy temat..i trudno się dziwic że dyskusje powstają. To, że hodowcy wymieniają sobie grzeczności :jezyk_3: to też nic dziwnego. W dyskusji pisanej zawsze można coś niedopisać i problem wyłazi....

Ja jestem wariat...wzięłam Zadrusię jak tylko zobaczyłam jej słodka minke u Kuby i wsiąkłam..ale wcale źle nie oceniam innych bardziej rozsądnych i praktycznych...

Jesli Ania przeniesie temat do innego wątku to bardzo chętnie będę śledzić i rozmawiać...

Re: Szczenięta po Zadrze i Lokisie w hodowli Herbu Węszynos

: czwartek 20 paź 2011, 14:34
autor: miszakai
weszynoska pisze:Wracając do tematu wygląda na to, że piesek i suczka pojadą do Bydgoszczy.....do różnych domów, tak się tylko złozyło że dziś dzwoni ten kierunek
:happy3: Fajnie...
Złożyłam papiery do założenia hodowli i planuję jeszcze jedną sukę kiedyś ale to dalekie plany. Ewentualny miot Cygi też dopiero w Osadzie a to wszystko kwestia jeszcze ok. 2 lat :roll: Gdybym była już na tym przyszłym etapie to kto wie?...Śliczne są, choć po Cyguszonie - typ sportowy (a na pewno z charakteru i temperamentu) obiecałam sobie, że druga będzie typu klasycznego - urodziwa i stateczna :). Miot Z raczej charakterny jest,co? Jak Beato oceniasz temperament szczeniąt Zadry w porównaniu np. z maluchami Diuny?

Re: Szczenięta po Zadrze i Lokisie w hodowli Herbu Węszynos

: czwartek 20 paź 2011, 14:52
autor: weszynoska
miszakai
dlaczego sądzisz, że są charakterne???

Lokis jest statecznym gościem a Zadra siłą grzeczności i posłuszeństwa. Żadne z nich nie wykazuje jakiejś nadmiernej energii typu gończego...
maluchy są grubaski i mają energię taką jak większość szczeniąt, nie ma histerycznych wyjców czy jakiś chodzących po sufitach gonczych.

To, że mają dziadka coona nie znaczy , że przejawiają jaką niespożytą pasję czy żywotność. To normalne Ogarki...

Re: Szczenięta po Zadrze i Lokisie w hodowli Herbu Węszynos

: czwartek 20 paź 2011, 14:56
autor: miszakai
Mialam na myśli miot Z - po tacie coonhoundzie...Ano właśnie zapytałam jak je postrzegasz, bo chyba i Zagaj i Zojka mają duży instynkt i są z tych temperamentniejszych?...Masz mioty ogarze i gończe i teraz coongarkowe i jestem ciekawa obserwacji Twoich...Plasują się na równi z Diunkowymi?